Dziś o 20:30 Jagiellonia Białystok przed własną publicznością podejmie Legię Warszawa. Białostoczanie przystąpią do tego spotkania w niecodziennych okolicznościach. Dopiero po raz trzeci od ostatniego awansu do Ekstraklasy przystąpią do meczu z rywalami z Warszawy mając nad nimi przewagę w ligowej tabeli.
- Na pewno czeka nas trudne spotkanie. Legia co prawda ma jeszcze Ligę Mistrzów, ale nie możemy upatrywać w tym powodu, dla którego w Białymstoku mieliby nie zagrać na sto procent - mówi napastnik Jagiellonii Białystok, Karol Świderski.
- Jesteśmy na pierwszym miejscu, ale nie jest to tylko zasługa zawodników i trenerów, ale także kibiców, którzy zawsze nas mocno wspierają w Białymstoku. W meczu z Legią będziemy chcieli im się odwdzięczyć - mówi przed meczem z Legią, brazylijski obrońca Jagiellonii Białystok, Gutieri Tomelin.
Ekstraklasowe zespoły zaczynają rundę rewanżową sezonu zasadniczego. W 16. kolejce oczy wszystkich kibiców będą zwrócone na Stadion Miejski w Białymstoku, gdzie liderująca stawce ścigających się o mistrzostwo Polski zespołów, Jagiellonia podejmie mistrza Polski, warszawską Legię. Oto co przed meczem mówią trenerzy zespołów, które wybiegną na murawę chwilę przed 20:30.
Jagiellończycy pewnie pokonali wicemistrza poprzedniego sezonu, drużynę Piasta Gliwice 2:0. Zwycięstwo na półmetku zmagań w rundzie zasadniczej zespołowi Michała Probierza zapewnili Taras Romanczuk i Przemysław Frankowski. Oto co mieli do powiedzenia po meczu trenerzy obu zespołów.
Nie było przypadku i niedomówień. Jagiellonia pewnie ograła Piasta Gliwice po bramkach Tarasa Romanczuka i Przemysława Frankowskiego 2:0. Zwycięstwo białostoczan mogło być bardziej okazałe, ale momentami drużynie Michała Probierza znów przeszkadzała niska skuteczność.
- Jeżeli chodzi o Piasta, to wicemistrzostwo zdobyli w poprzednim sezonie. Teraz mamy już inne rozdanie i każdy ma czystą kartę. Nie patrzymy na nich jak na wicemistrza, ale jak na kolejnego rywala, z którym walczymy o mistrzostwo w obecnych rozrywkach - mówi przed meczem z Piastem Gliwice, obrońca Jagiellonii Białystok, Piotr Tomasik.
W meczu dwóch najskuteczniejszych zespołów w lidze górą Jagiellonia! Żółto-czerwoni strzelili Cracovii trzy gole i ze stadionu przy ulicy Kałuży w Krakowie wracają na Podlasie z kompletem punktów.
W niedziele popołudnie czternaste spotkanie w trwającym sezonie Lotto Ekstraklasy rozegrają piłkarze Jagiellonii Białystok. Rywalem drużyny Michała Probierza będzie zajmująca miejsce w dolnej połowie tabeli Cracovia.
Jagiellonia Białystok zgłosiła do rozgrywek Ekstraklasy dwóch zawodników zespołu rezerw ? Dawida Polkowskiego oraz Damiana Grabowskiego.
Po bardzo dobrej pierwszej i znacznie słabszej drugiej połowie piłkarze Jagiellonii Białystok ponieśli drugą porażkę w sezonie przed własną publicznością. Wynik meczu przed przerwą otworzył Jacek Góralski, ale po niej do siatki trafiali już tylko goście, a dokładniej Martin Nespor i Arkadiusz Woźniak.
Sektor gości zamknięty do 15 grudnia, taką informację podała wczoraj oficjalna strona internetowa Jagiellonii Białystok. Brak możliwości przyjmowania kibiców gości przez najbliższe dwa miesiące spowodowana jest procedurami naprawiania szkód w strefie przyjmowania kibiców gości po niedawnej wizycie sympatyków Widzewa Łódź podczas meczu III ligi z rezerwami Jagiellonii Białystok.
Po nieudanej przygodzie w tureckim zespole Çaykur Rizespor do Polski wraca były pomocnik Jagiellonii Białystok, Nika Dzalamidze. Gruzin od tego sezonu bronić będzie barw drużyny z Grodu Dzika, czyli Górnika Łęczna.
Bez emocji, prawie bez celnych strzałów (obie drużyny oddały w sumie dwa celne uderzenia) i przede wszystkim bez goli. Jagiellonii Białystok z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza nie stworzyły porywającego widowiska w niedzielne popołudnie i podzieliły się punktami remisując 0:0.
Jagiellonia Białystok zremisowała z Pogoń Szczecin na zakończenie 11. serii gier LOTTO Ekstraklasa. Obie strony stworzyły sobie kilka dogodnych okazji, ale żadnej nie udało się pokonać bramkarza rywali.
Cezary Kulesza - Prezes Jagiellonii Białystok najprawdopodobniej zostanie wiceprezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Za włodarzem Jagi opowiedziały się kluby Ekstraklasy oraz I ligi.
Jagiellonia Białystok skutecznie odparła kolejną próbę zrzucenia jej z pierwszego miejsca w tabeli LOTTO Ekstraklasa! Żółto-czerwoni wygrali czwarty mecz pod rząd, tym razem z Koroną Kielce, i wciąż przewodzą stawce zespołów walczących o tytuł mistrza Polski w piłce nożnej.
Z powodu drobnego urazu na mecz ze swoim dawnym klubem do Wrocławia nie udał się bramkarz Jagiellonii - Marian Kelemen. Na absencji doświadczonego Słowaka skorzystał Damian Węglarz, który meczem ze Śląskiem zadebiutował w Ekstraklasie w żółto-czerwonych barwach.
Piłkarze Jagiellonii Białystok odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu w Lotto Ekstraklasie. Tym razem sposobu na białostoczan nie znaleźli zawodnicy Śląska Wrocław, którzy na własnym stadionie ulegli zespołowi Michała Probierza 0:4 (0:2).
Jagiellonia Białystok zgłosiła do rozgrywek Lotto Ekstraklasy kolejnego zawodnika. Jest nim 18-letni napastnik Patryk Klimala, który przed tygodniem został włączony do treningów z pierwszym zespołem.
Patryk Klimala - wyborowy strzelec juniorskiej drużyny Jagiellonii Białystok, występującej w Centralnej Lidze Juniorów został włączony przez trenera Michała Probierza do treningów z pierwszym zespołem.
W ostatniej kolejce III ligi drugi zespół Jagiellonii poległ w Nowym Mieście Lubawskim 0:6 z miejscowym Finishparkietem. Jak się dziś okazało brak jakiejkolwiek zdobyczy punktowej w starciu z liderem nie był jedyną konsekwencją fatalnej postawy drużyny wspartej, aż ośmioma piłkarzami na co dzień trenującymi z pierwszym zespołem.
Jagiellonia Białystok po bramkach Fedora Cernycha i Tarasa Romanchuka pewnie pokonała Górnika Łęczna 2:0 (2:0). Po spotkaniu, co naturalne, więcej powodów do zadowolenia miał trener Michał Probierz, niż szkoleniowiec łęcznian - Andrzej Rybarski. Oto, co po spotkaniu mieli do powiedzenia obaj szkoleniowcy.
Po dwóch ligowych porażkach z Wisłą Płock i Lechią Gdańsk, Żółto-Czerwoni odnieśli pewne zwycięstwo z Górnikiem Łęczna. W Lubinie, gdzie obecnie podejmują gości piłkarze z Łęcznej, strzelali tylko przyjezdni. Jaga wygrała po bramkach Fedora Cernycha oraz Tarasa Romanchuka.
Jagiellonia Białystok uległa na własnym terenie Lechii Gdańsk 0:1 (0:0). Bramkę, która zadecydowała o wyniku spotkania w 62. minucie zdobył Aleksandar Kovacević. Oto, co po meczu powiedzieli trenerzy Michał Probierz oraz Piotr Nowak.