Deszczowy remis Jagi

Jagiellonia Białystok po bardzo dobrym meczu podzieliła się punktami ze Śląskiem Wrocław. Piłkarzom obu zespołów grę utrudniał deszcz, ale mimo to mieliśmy okazję zobaczyć jeden z lepszych w tym sezonie meczów w wykonaniu Żółto-Czerwonych, którzy przy odrobinie szczęścia mogli zdecydowanie ograć gości.

/fot. Biuro Prasowe Jagiellonii Białystok/

/fot. Biuro Prasowe Jagiellonii Białystok/

Gospodarze przeważali od początku spotkania. Po kilku minutach gry, na głowę Tarasa Romanczuka dośrodkował Martin Pospisil. Ukrainiec jednak nieznacznie przestrzelił. Chwilę później szczęścia próbował sam Czech, który próbował wykorzystać doskonałe podanie Fedora Cernycha. Aktywny pomocnik Jagi był też bliski zanotowania asysty w 27. minucie meczu, gdy z jego podania próbował skorzystać Cillian Sheridan. Irlandczyk mógł również trafić po zagraniu Guilherme, piłka w tej sytuacji o centymetry minęła bramkę Jakuba Wrąbla.

Goście w pierwszej połowie nie mieli wiele do powiedzenia. Na kilka minut przed końcem Michał Chrapek zagrał do Arkadiusza Piecha. Napastnik Śląska zdecydował się na uderzenie z dalszej odległości, ale piłka minęła bramkę.

Jagiellończycy drugą połowę rozpoczęli jeszcze lepiej, niż pierwszą odsłonę. Po kilkudziesięciu sekundach od wznowienia gry po zmianie stron, gospodarze przeprowadzili bardzo składną akcję, którą celnym i zaskakującym strzałem bez przyjęcia wykończył Taras Romanczuk. Asystę przy bramce pomocnika Jagi zanotował Łukasz Burliga. Gospodarze nie spoczywali na skromnym prowadzeniu i szukali kolejnych okazji. W 53. minucie w słupek trafił bardzo aktywny w tym meczu Martin Pospisil. Kilka minut później słupek bramki Jakuba Wrąbla obił także Rafał Grzyb.

Ostatecznie białostoccy kibice zamiast kolejnych goli swoich ulubieńców obejrzeli trafienie Śląska. Sytuacji sam na sam z Marianem Kelemenem nie zmarnował Michał Mak, który minął wcześniej robiącego wślizg Brazylijczyka Gutiego. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i piłkarze Ireneusza Mamrota zanotowali pierwszy remis w tym sezonie. Za tydzień Żółto-Czerwoni znów zagrają przy Słonecznej. Tym razem rywalem Jagi będzie gliwicki Piast.

19 sierpnia 2017, 20:30 - Białystok

Jagiellonia Białystok 1 (0:0) 1 Śląsk Wrocław

Bramki: Taras Romanczuk 46' - Michał Mak 64'

Jagiellonia Białystok: 25. Marian Kelemen - 8. Łukasz Burliga, 17. Ivan Runje, 16. Guti, 12. Guilherme - 28. Karol Świderski (46, 21. Przemysław Frankowski), 22. Rafał Grzyb, 6. Taras Romanczuk (65, 99. Bartosz Kwiecień), 26. Martin Pospisil, 10. Fedor Cernych (78, 44. Łukasz Sekulski) - 18. Cillian Sheridan.

Śląsk Wrocław: 1. Jakub Wrąbel - 2. Boban Jović, 3. Piotr Celeban, 17. Mariusz Pawelec, 4. Dorde Cotra - 18. Łukasz Madej, 32. Igors Tarasovs, 6. Michał Chrapek (71, 8. Dragoljub Srnić), 29. Arkadiusz Piech (87, 26. Daniel Łuczak), 14. Michał Mak - 9. Marcin Robak.

żółte kartki: Kwiecień, Guti, Sekulski - Madej, Robak, Piech.

sędzia: Tomasz Kwiatkowski.

widzów: 10 437.

Zobacz również