Badanie USG małych dzieci nie jest refundowane z publicznych pieniędzy - chociaż jest jednym z podstawowych badań, pomagających oceniać prawidłowy rozwój dziecka. Kluczowy jest nie tylko koszt badania, ale też dostępność lekarzy specjalistów. O uratowanych życiach i konsekwencjach późnego wykrywania poważnych chorób rozmawiamy z Katarzyną Rodziewicz, prezes zarządu Fundacji Ronalda McDonalda. Fundacja przebadała ZA DARMO tysiące małych dzieci i zabiega, by badania USG dzieci były refundowane.
Czy młodzi zawsze buntują się wobec „świata zastanego”? Czy Baby Boomers i Milenialsów dzieli przepaść? A może różnice pokoleniowe to rozdmuchany problem? I kto może zostać boomerem? M.in. na te pytania odpowiada dr Krzysztof Czykier z Pracowni Andragogiki i Gerontologii Edukacyjnej na Wydziale Nauk o Edukacji Uniwersytetu w Białymstoku.
1,8 mln drzew, na 270 hektarach - zostanie posadzonych w Nadleśnictwie Żednia, w Puszczy Knyszyńskiej. 30 milionów drzewek, na 4 tysiącach hektarów - w północno-wschodniej Polsce. 500 milionów drzew - w całej Polsce.
Startuje ogólnopolski konkurs Lasów Państwowych „Natura od kuchni” skierowany do Kół Gospodyń Wiejskich. Granty w wysokości do 5 tys. zł trafią do organizacji, które przygotują najciekawsze propozycje wypromowania zdrowej żywności z polskich lasów. Zaś dla wszystkich miłośników „dobrego z lasu” powstanie książka kucharska z regionalnymi, domowymi przepisami.
Oglądanie życia przez szklaną szybę? To nie dla mnie. Do Kruszynian na przykład wolę pojechać rowerem, a nie samochodem. Mam własny ogródek i… trzysta sadzonek truskawek. Od trzech lat gram na perkusji – opowiada o sobie Justyna Kulikowska, szefowa białostockiego biura ogólnopolskiej Kancelarii Podatkowej „Skłodowscy”. – Lubię dotykać życia.
Do soboty (02.04) w salonie Jaguar Land Rover Nord Auto Białystok można testować samochody hybrydowe i elektryczne w ramach EV Tour 2022. Przez kilka dni, klienci mają okazję pojeździć tymi modelami i porównać ich osiągi z konwencjonalnymi napędami.
Był znakiem zniewolenia Polaków przez sowieckie mocarstwo. Z pepeszą pilnował białostockich Plant. Po upadku komunizmu trafił do lamusa historii – wylądował na cmentarzu wojennym żołnierzy sowieckich przy ul. Ciołkowskiego. Teraz, gdy rosyjski bandyta napadł na Ukrainę, sowiecki Iwan został symbolicznie spętany ukraińskimi barwami.
Po opublikowaniu felietonu „Gdzie jest Grupa Granica?… w sobotę 26 lutego 2022 roku o godz. 12:05 rozpoczęła się dyskusja i polemiki z autorem artykułu. Uczestnicy dyskusji podnosili, że Grupa Granica działa na granicy z Ukrainą, a organizacje, które tworzą tę „grupę” świadczą pomoc humanitarną na rzecz uchodźców z Ukrainy. Na fejsbukowym profilu Grupy Granica nadal nie było o tym informacji. Pojawiła się wieczorem – 10 godzin po naszej publikacji. Dlatego do naszego felietonu trzeba teraz dopisać POST SCRIPTUM.
Na temat pomocy humanitarnej dla Ukraińców uciekających od prawdziwej wojny do nas, do Polski milczą aktywiści Grupy Granica. To organizacja „spontanicznie” powołana do niesienia pomocy humanitarnej. Dlaczego nie przenoszą się ze swoimi plecakami na granicę z Ukrainą? Czy dlatego, że tam działa administracja rządowa, tam działają struktury „państwa PiS”. Czy dlatego, że pomagając tam nie pomaga się Rosji, lecz Polsce?
Szlak kolejki wąskotorowej już jest oczyszczony, przejezdny – 17 kilometrów z Buksztela pod Czarną Białostocką do Woronicz w gminie Supraśl. Jest też urzędowa zgoda – właśnie wydana, na kolejnych pięć lat – na korzystanie z linii. Co dalej?
- Dobro powraca i to ze zdwojoną siłą – mówi dr Krzysztof Katryński, założyciel i prezes Katryńscy Foundation, której głównym celem jest wsparcie uzdolnionych sportowo dzieci oraz młodzieży.
Dostał 75 milionów i jeszcze narzeka, że za rząd się pośpieszył. Gdyby nie interpelacja radnego PiS Henryka Dębowskiego, prezydent Białegostoku pewnie do dziś nie pochwaliłby się wyrównaniem kwoty subwencji ogólnej. Rząd przekazał samorządowi Białegostoku 75 milionów 681 tysięcy 841 złotych. Niedobrze, że zrobił to przed Bożym Narodzeniem, bo cała kasa poszła na konto ubiegłego roku. Niedobrze do tego stopnia, że lepiej się tymi milionami nie chwalić, a robienie kampanii na ten temat jest „bezprzedmiotowe”.