Jagiellonia Białystok przegrała przed własną publicznością z Koroną Kielce. Po całkiem obiecującym początku spotkania później częściej z goli cieszyli się goście, którzy zdobyli trzy bramki i zainkasowali komplet punktów. Honorowe trafienie dla białostoczan zaliczył Jesus Imaz.
Przed piłkarzami Jagiellonii Białystok kolejna bitwa o ligowe punkty. W najbliższą sobotę do Białegostoku zawita Korona Kielce. Zawodnicy wicemistrzów Polski zapowiadają walkę o każdy centymetr boiska i chęć pokazania bojowego charakteru, który przy dobrej grze ma zapewnić im potrzebny komplet punktów.
Jagiellonia Białystok przegrała w Krakowie z Cracovią 0:1 (0:0). Bramkę na wagę trzech punktów dla drużyny prowadzonej przez byłego szkoleniowca Żółto-Czerwonych zdobył chwilę po zmianie stron Ołeksij Dytiatjew. Białostoczanie mieli bardzo dobrą okazję do wyrównania, ale fatalnie z rzutu karnego pomylił się Stefan Scepović.
W najbliższą niedzielę piłkarze Jagiellonii Białystok zagrają na wyjeździe z Cracovią. Trenerzy Ireneusz Mamrot oraz Michał Probierz w przedmeczowych wypowiedziach przerzucają na rywala miano faworyta. Przed spotkaniem przy Kałuży szanse na zwycięstwo obu zespołów wydają się być takie same, choć patrząc na ostatnią kolejkę i śrubowaną serię kolejnych zwycięstw większy plus należy postawić chyba jednak przy zespole z Krakowa.
W najbliższy piątek piłkarze Jagiellonii Białystok zainaugurują piłkarską wiosnę w ekstraklasie w sezonie 2018/2019. Dla Jagiellończyków będzie to szesnasta ogółem, a dwunasta z rzędu runda wiosenna w najwyższej klasie rozgrywkowej. W pierwszych meczach po zimowej przerwie Żółto-Czerwoni często musieli walczyć nie tylko z rywalem, ale również z niesprzyjającą aurą pogodową. Białostoczanie strzelali kapitalne bramki, jak również ponosili wysokie porażki. Zapraszamy na małą krótką podróż w czasie.
Jagiellonia Białystok pokonała w drugim piątkowym meczu 17. kolejki Lotto Ekstraklasy Arkę Gdynia 3:1 (0:0). Trzeci w tym sezonie i drugi przeciwko gdynianom dublet ustrzelił Karol Świderski. Bramkę dla gości zdobył na początku drugiej połowy Michał Janota.
Jagiellonia Białystok w ostatnim meczu 15. kolejki Lotto Ekstraklasy podzieliła się punktami z poznańskim Lechem. Żółto-Czerwoni zremisowali 2:2 (1:2) po trafieniach Przemysława Frankowskiego i Karola Świderskiego.
Jagiellonia Białystok pokonała na wyjeździe beniaminka Lotto Ekstraklasy, Zagłębie Sosnowiec 4:1 (1:0). Dwie bramki dla białostoczan zdobył Karol Świderki, na listę strzelców wpisali się także Arvydas Novikovas oraz Łukasz Burliga, który strzałem w 90. minucie ustalił wynik spotkania.
Jagiellonia Białystok zremisowała z Legią Warszawa 1:1 (1:0) w drugim piątkowym meczu 13. kolejki Lotto Ekstraklasy. Gospodarze zanotowali fantastyczny start i objęli prowadzenie już w pierwszej minucie po tym jak piłkę głową do bramki skierował Ivan Runje. Przyjezdni zdołali wyszarpać punkt po golu rezerwowego Sandro Kulenovicia w 89. minucie.
Żółto-Czerwoni zremisowali w Kielcach z Koroną 1:1 (0:1). Białostoczanie wyszli na prowadzenie w 18. minucie po bramce Arvydasa Novikovasa. Wynik meczu w drugiej połowie ustalił Matej Pucko. Tylko jeden punkt zdobyty przy Ściegiennego wobec pozostałych wyników w tej serii gier oznacza, że Jagiellończycy stracili pozycję lidera Lotto Ekstraklasy.
W meczu zamykającym dziesiątą serię gier Lotto Ekstraklasy Jagiellonia Białystok przegrała przy Słonecznej ze Śląskiem Wrocław 0:4. Białostoczanie nie przypominali siebie, a goście bez wahania to wykorzystali. Bohaterem spotkania został napastnik wrocławian, Marcin Robak. Dwukrotny król strzelców naszej ligi popisał się hattrickiem.
Jagiellonia Białystok pokonała na wyjeździe Górnika Zabrze i wskoczyła na fotel lidera Lotto Ekstraklasy. Spotkanie przy Roosevelta nie zaczęło się najlepiej dla Żółto-Czerwonych, ale ostatecznie białostoczanie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Przed piłkarzami Jagiellonii Białystok trudne spotkanie z Wisłą Płock. Nafciarze w ostatniej serii gier rozbili przy Łazienkowskiej warszawską Legię 4:1. Białostoczanie polegli przed własną publicznością z beniaminkiem Lotto Ekstraklasy, Miedzią Legnica 2:3. Żółto-Czerwonym nie udało się więc wyrównać klubowego rekordu zwycięstw z rzędu, ale wciąż mogą podtrzymać inną dobrą serię - wygranych w delegacji.
Jagiellonia Białystok odniosła czwarte ligowe zwycięstwo z rzędu! Tym razem Żółto-Czerwoni ograli przy Słonecznej Piasta Gliwice. Trzy punkty w ostatnich sekundach meczu uratował zespołowi Ireneusza Mamrota Arvydas Novikovas. Wynik meczu otworzył debiutujący dziś w jagiellońskiej koszulce Serb Mile Savkovic. Dla Piasta trafił Patryk Dziczek.
W przerwie pucharowego dwumeczu z KAA Gent Jagiellończycy odnieśli kolejne wyjazdowe zwycięstwo w Lotto Ekstraklasie. Białostoczanie pokonali w Lubinie miejscowe Zagłębie 2:0 po bramkach Romana Bezjaka oraz samobójczym golu Sasy Balicia, przy którym duży udział miał Patryk Klimala. Zanim Żółto-Czerwoni otworzyli wynik spotkania, rzut karny oraz dobitkę Łukasza Janoszki obronił Marian Kelemen!
- Jesienią mieliśmy spore wahania formy, ale nie ma się co dziwić. Zmieniliśmy styl gry i wymogi wobec zawodników. Zimą będziemy chcieli te elementy jeszcze bardziej dopasować, tak byśmy wiosną oglądali więcej takich spotkań, jak te z Koroną w Białymstoku - mówi trener Jagiellonii Białystok, Ireneusz Mamrot, z którym podsumowaliśmy rundę jesienną w wykonaniu jego zespołu.
Znamy już terminarz Lotto Ekstraklasy w sezonie 2017/2018. Departament Logistyki Rozgrywek Ekstraklasy SA podał do wiadomości zestaw par w poszczególnych kolejkach. Runda jesienna rozpocznie się 14 lipca i potrwa do 18 grudnia. Wiosna w lidze rozpocznie się 9 lutego, a zakończy 20 maja.
Przed nami decydujący o ostatecznych rozstrzygnięciach w piłkarskiej ekstraklasie w sezonie 2016/2017 tydzień. Na kolejkę przed końcem wszystko jest możliwe. Pewna gry w pucharach jest jedynie warszawska Legia. Pozostała w walce o mistrzostwo trójka, a więc Lech, Lechia, a przede wszystkim Jagiellonia równie dobrze może sięgnąć po mistrzostwo Polski, jak i w ogóle nie załapać się do europejskich pucharów.
Żółto-Czerwoni zremisowali przy Słonecznej z Legią Warszawa 0:0. Podział punktów oznacza, że białostoczanie nie są zależni już tylko i wyłącznie od siebie. Słowo, które najbardziej ciśnie się po tym meczu na usta, to szkoda. Szkoda, bo to gospodarze byli zespołem zdecydowanie lepszym od przyjezdnych, tyle tylko, że nie udało się zamienić przewagi na gole, które przybliżyłyby Jagę do mistrzostwa Polski.
Przed piłkarzami Jagiellonii Białystok wielki mecz. Dziś Jaga przy Słonecznej podejmie warszawską Legię. Mimo, że białostoczanie zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli, to wciąż zależni są tylko od siebie. Droga po tytuł najlepszej klubowej polskiej drużyny w sezonie 2016/2017 nie jest łatwa, i żeby osiągnąć historyczny sukces trzeba w niedzielne popołudnie pokonać obecnego mistrza Polski.
- Zapomnieliśmy już o meczu w Gdańsku. Dobrze, że nie musieliśmy na okazję do rewanżu dla siebie samych i kibiców długo czekać. Podnieśliśmy się już i chcemy zagrać dobry mecz z Legią Warszawa, po którym będziemy cieszyć się z trzech punktów - mówi napastnik Jagiellonii Białystok, Fiodor Cernych.
- Nie mamy ostatnio dobrych wspomnień po meczach z nimi. Czas to zmienić. Zespół z Gdańska bardzo dobrze radzi sobie przed własną publicznością. Trochę nam pomogli tym remisem z Koroną, ale teraz z pewnością będą chcieli się odkuć - mówi przed meczem z Lechią Gdańsk, obrońca Jagiellonii Białystok, Ivan Runje.
Żółto-Czerwoni, po bardzo dobry meczu, pewnie rozprawili się z Białą Gwiazdą, ogrywając gości przed własną publicznością 2:0. Bramki dla zespołu Michała Probierza zdobyli Cillian Sheridan oraz Dmytro Chomczenowski. Dzięki trzem punktom zdobytym z Wisłą, białostoczanie są pewni utrzymania pozycji lidera do następnej kolejki Lotto Ekstraklasy.
- Można powiedzieć, że to taka faza finałowa w fazie finałowej. Każdy wie o co chodzi, każdy chce wygrywać. Jeżeli chcemy zająć dobre miejsce, to w każdym meczu naszym celem muszą być ?minimum? trzy punkty - mówi przed meczem z Wisłą Kraków pomocnik Jagiellonii Białystok, Konstantin Vassiljev.