- Nie ma co tego ukrywać. Gramy z zespołem, który należy do najlepszych pod względem zdobywania punktów na wyjazdach w naszej lidze. Faworytem do zwycięstwa w niedzielny wieczór jest Jagiellonia - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej trener Probierz.
- W opinii ekspertów, to Cracovia uchodzi za nieznacznego faworyta niedzielnego meczu. To doświadczona drużyna, która dodatkowo w ostatnim czasie jest na fali wznoszącej. Seria sześciu zwycięstw z rzędu nie wzięła się z niczego. Zawodnicy Pasów prezentują wysoką formę i pokazują, że zapowiedź gry o najwyższe cele nie była przypadkowa - odpowiada szkoleniowiec Żółto-Czerwonych.
Lech Poznań, Arka Gdynia, Pogoń Szczecin, Zagłębie Lubin, Piast Gliwice i ostatnio Legia Warszawa. Żaden z tych klubów nie potrafił na przestrzeni ostatnich sześciu serii gier zatrzymać Cracovii. Dobra seria spowodowała, że na nowo należy rozpatrzeć zapowiedź gry o mistrzostwo Polski, o którym przed startem rozgrywek mówił trener Probierz. Krakowianie w przypadku wgranej zbliżą się do białostoczan na trzy punkty i być może jeszcze bardziej zmniejszą straty do pierwszego miejsca w tabeli.
Z drugiej strony równie udanie w rundę wiosenną weszła Jagiellonia. Wicemistrzowie Polski ograli najpierw Miedź Legnicę, a następnie Wisłę Płock. Zwycięstwo z Nafciarzami nie było jednak tak efektowne jak triumf zespołu Probierza przy Łazienkowskiej.
- Przed nami bardzo atrakcyjne spotkanie. Oba zespoły chcą grać w piłkę i wygrać. Według mnie na pewno nie zabraknie sytuacji do strzelenia gola. To kluczowy mecz, który wskaże nam miejsce, w którym aktualnie się znajdujemy. Jesteśmy świadomi tego, że aspiracje naszego najbliższego rywala są wysokie i z pewnością sięgają znacznie powyżej awansu do górnej połowy tabeli - zauważa trener Mamrot.
- Jagiellonia to jeden z najlepszych obecnie zespołów występujących w ekstraklasie. Musimy być gotowi na ciężkie spotkanie. Mocno przykładamy się do pracy na treningach i koncentrujemy się na tym, żeby pokazać się z dobrej strony. Żółto-Czerwoni mają w swoich szeregach bardzo dobrych zawodników. Bardzo cenię Tarasa Romanczuka, jak również Arvydasa Novikovasa, który w ostatnim czasie pełni rolę motoru napędowego wicemistrzów Polski - tłumaczył Probierz.
Były trener Jagi przekonywał także, że Jagiellonia wciąż jest mu bliskim klubem. - Jest to drużyna, której kibicuję. Oczywiście w niedzielę liczyć się będzie tylko nasze zwycięstwo. Nie będzie sentymentów. Nasza wspólna historia nie oznacza, że nie będę chciał wyprzedzić białostoczan w tabeli - dodał.
- Nie jest łatwo przewidzieć w jaki sposób rywale będą chcieli zagrać przeciwko nam. Mamy pewne przypuszczenia i jesteśmy gotowi na różne rozwiązania. Wszyscy muszą być jednak pewni, że chociażby ze względu na bardzo agresywną grę w środku pola, to będzie dla nas trudny mecz. Skupiamy się jednak na sobie. Co nam może dać analiza przeciwnika, jeśli sami słabo zagramy? Chcemy zagrać nasz najlepszy mecz w tym roku. Cały czas zachowujemy jeszcze rezerwy i szukamy optymalnego ustawienia zespołu. W niedzielę obie drużyny zagrają o pełną pulę. Nikt nie zadowoli się jednym punktem - zapewnia trener wicemistrzów Polski.
Początek spotkania na stadionie przy ulicy Kałuży zaplanowany został na godzinę 18:00. Zawody poprowadzi Szymon Marciniak, a transmisję z tego spotkania obejrzeć będzie można na antenie Canal+.