Jeszcze nie umilkły komentarze po rozstrzygnięciu przetargu na budowę pasa startowego na białostockich Krywlanach, a już radni Platformy Obywatelskiej wybiegają w przyszłość i przedstawiają wizję następnych intensywnych ośmiu lat. Bo w 2025 roku widzą już na Krywlanach "nowoczesne kompaktowe lotnisko miejskie" i rejsy powietrzną taksówką na przykład do Gdańska za 250 zł.
Bez uroczystej oprawy, w zaciszu swojego gabinetu Prezydent Białegostoku rozstrzygnął przetarg na budowę utwardzonego pasa startowego na lotnisku Krywlany. Rozstrzygnięcie przetargu oznacza w praktyce przyjęcie oferty polsko-litewskiego konsorcjum firm na wykonanie tego zadania za 44 miliony złotych. Oznacza też odrzucenie drugiej zgłoszonej przez Budimex oferty budowy za 62 miliony zł.
Rada Miasta Białegostoku przyjęła dziś (2.11) poprawkę do budżetu i wieloletniego planu finansowego w której zgadza się na przyjęcie 16 mln zł od sejmiku i przyjęcia oferty na budowę utwardzonego pasa startowego na lotnisku na Krywlanach.
Są pieniądze na budowę lotniska w Białymstoku. Małego, ale jednak - w głosie Roberta Tyszkiewicza, szefa podlaskiej Platformy Obywatelskiej jest zadowolenie, ale nie ma entuzjazmu. Bo to jest wypowiedź polityka. Koalicyjni (PSL-PO) radni sejmiku przyznali w poniedziałek (30.10) samorządowi Białegostoku 16 milionów zł pomocy na zbudowanie pasta startowego na Krywlanach (zwanego przez zwolenników pomysłu - lotniskiem). Do entuzjazmu brakuje jeszcze zgody radnych PiS na wprowadzenie poprawek do budżetu. Dziś liderzy PO tłumaczą dziennikarzom co się wydarzyło wczoraj w sejmiku.
Czekaliśmy na ten pas startowy tyle lat, możemy jeszcze poczekać. Tu w grę wchodzą publiczne pieniądze, więc musimy działać rozważnie - to stanowisko radnych Prawa i Sprawiedliwości przesądziło los 8 milionów złotych, jakie prezydent chciał wygospodarować w budżecie miasta na rozbudowę pasa startowego w lotnisku Krywlany. Radni sugerują prezydentowi, by rozpisał nowy przetarg na przebudowę a nie upierał się przy zdobyciu dodatkowych pieniędzy na sprostanie ofertom zgłoszonym w obecnym przetargu.
Wystarczył jeden wniosek formalny by cały misterny plan remontu i przebudowy pasa startowego na lotnisko Krywlany odłożyć na przyszłość. Rada Miasta Białegostoku nie debatowała dziś, czy wygospodarować w budżecie miasta i wieloletnim planie finansowym dodatkowych 8 mln zł na budowę pasa startowego.
Od 50 lat trwają przymiarki do przebudowy pasa startowego na Krywlanach i dopiero teraz mamy prawdziwą szansę na realizację tego zamierzenia - Tadeusz Truskolaski nie kryje dziś zadowolenia. Powód najnowszy to wypełnienie obietnicy marszałka. Samorząd województwa dołoży 8 milionów złotych do przebudowy Krywlan. To połowa kwoty brakującej do oferowanej w przetargu najniższej ceny wykonania przebudowy. Drugą połowę miasto znajdzie w przyszłorocznym budżecie.
Dwie oferty wpłynęły w przetargu na zaprojektowanie i zbudowanie nowego pasa startowego na Lotnisku Krywlany. Obie oferty znacznie przekraczają kwotę zaproponowaną przez miasto.
Zgoda na realizację inwestycji lotniczej - kluczowy obecnie dokument na drodze do powstania utwardzonego pasa lotniczego na Krywlanach - podpisał dziś wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski. Dzięki zgodzie wojewody Miasto Białystok razem ze spółką Aero Partner może teraz ogłosić przetarg na budowę lotniska.
Prawie 110 tys. zł z odsetkami mają zapłacić samorządowi województwa podlaskiego autorzy raportu oddziaływania na środowiska lotniska regionalnego. Po latach procesu Sąd Apelacyjny w Białymstoku wydał w czwartek (16.02) prawomocne orzeczenie. Samorząd domagał się zwrotu 1,9 mln zł.
Z powodu braków formalnych we wnioskach sąd nie będzie w ogóle rozpatrywał protestów wyborczych po referendum w sprawie budowy lotniska regionalnego w województwie podlaskim. Były dwa takie wnioski - oba dotyczyły niedostatecznej informacji o referendum.
Władze Suwałk wystosowały wniosek o wydanie pozwolenia na budowę pasa startowego lokalnego lotniska. Pismo dotarło już do wojewody. Z założenia budowa ma rozpocząć się jeszcze w tym roku.
Od godz. 7:00 mieszkańcy województwa podlaskiego mogą wziąć udział w referendum lokalnym na temat potrzeby budowy regionalnego portu lotniczego.
Przygotowania do referendum zmierzają ku końcowi. Marszałek województwa wykonał szereg działań by frekwencja była wysoka.
Trzy panele, ponad trzy godziny debaty - i nikt z uczestników nie mówi, że lotnisko regionalne jest niepotrzebne. Taki paradoks: wszyscy są w tym jednym zgodni, a mimo to cała sprawa wisi na włosku. Referendum w sprawie potrzeby budowy lotniska może zaprzepaścić nawet tę niewielką szansę na budowę, jaka jeszcze istnieje. Bo jak władza ma budować lotnisko, skoro suweren się wypiął.
Osoby z dysfunkcją kończyn dolnych mogą liczyć na pomoc w dotarciu na referendum. Przejazd potrzebujących osób będzie bezpłatny.
Środowiska studenckie miasta Białegostoku zachęcają do udziału w referendum ws. budowy regionalnego lotniska w woj. podlaskim. Odbędzie się ono w niedzielę 15 stycznia.
W niedzielę referendum ws. budowy regionalnego lotniska, dziś list intencyjny samorządu województwa oraz deklaracja finansowego wsparcia budowy lokalnych lotnisk w Białymstoku i Suwałkach.
Jeszcze nie wiedzą, czy w ogóle mieszkańcy Podlaskiego chcą lotniska, a już apelują do parlamentarzystów, żeby lobbowali w sprawie rezerwowania funduszy w budżecie państwa na budowę regionalnego portu lotniczego w województwie. Komitet referendalny wychodzi przed szereg, bo zależy mu na nagłaśnianiu sprawy, również wśród polskich posłów Parlamentu Europejskiego.
Nowa propozycja komitetu referendalnego w sprawie budowy lotniska regionalnego. Komitet ponownie prosi marszałka by razem z głosowaniem przeprowadzić konsultacje społeczne w sprawie ewentualnej lokalizacji lotniska. A przy okazji żąda wyjaśnienia, dlaczego nie wszyscy mieszkańcy dostali jeszcze ulotki z informacją o referendum.
Za referendum w sprawie lotniska regionalnego w Podlaskiem zapłacimy 3,7 mln zł. Pieniądze pójdą prawie w całości z przyszłorocznego budżetu województwa. Tak zdecydowali w piątek (9.12) na nadzwyczajnej sesji radni sejmiku województwa podlaskiego.
Nadzwyczajna sesja sejmiku województwa w piątek (10.12) - specjalnie dla referendum w sprawie budowy lotniska regionalnego w województwie podlaskim. Radni muszą zdecydować, skąd wziąć ponad 4 mln zł na przeprowadzenie tego głosowania.