Miasto w porozumieniu z Aeroklubem Polskim będzie prowadziło ten proces inwestycyjny. Białystok jest inwestorem, natomiast zarządzaniem i utrzymaniem lotniska zajmie się Aeroklub poprzez specjalnie powołaną spółkę Aero Partner. Jest on odpowiedzialny za eksploatację, zobowiązany jest do utrzymywania dostępności pasa startowego.
- W budżecie mamy zapisane na ten cel 31,2 mln zł, ale ten koszt będzie wynikał z przetargu, gdyż jest on nieograniczony. Miejmy nadzieję, że wygra oferta stosunkowo niedroga ale
wiarygodna i wykona wszystko z odpowiednią jakością - mówi Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.
Początkowe prace będą polegały na robotach ziemnych i uporządkowywaniu systemu odwodnienia. Zakres robót obejmuje budowę drogi startowej o wymiarach 1350 m na 30 m, o nawierzchni utwardzonej z asfaltobetonu oraz drogi startowej o wymiarach 840 m na 160 m o nawierzchni trawiastej. W miejscu, gdzie obecnie jest organizowana giełda samochodowa powstanie płyta do zawracania samolotów, drogi kołowania oraz płyty postojowe. Powstanie także strefa lądowania skoczków spadochronowych oraz niezbędna infrastruktura techniczna wraz z oświetleniem.
Takie lotnisko regionalne będzie służyło do obsługi samolotów pasażerskich do 50 pasażerów. Ich zasięg ma sięgać od 1,5 do 2 tys. km. Korzystać z niego będą mogły lotnicze ośrodki szkoleniowe, lotnicze pogotowie ratunkowe, Podlaski Oddział Straży Granicznej i inne lotnicze służby państwowe. Zakończenie inwestycji planowane jest we wrześniu 2018 r.
- Lotnisko będzie podzielone na dwie części, północna część będzie miała charakter szkoleniowy, czyli ta część trawiasta wraz z płyta postojową. Oraz część południowa, czyli lotnisko o charakterze komunikacyjnym. Ta długość lotniska, jest najdłuższa z możliwych - mówi Adam Poliński, zastępca prezydenta Białegostoku.
Nasza relacja video z konferencji prasowej prezydenta Białegostoku. Zapraszamy do oglądania.