Wpasować lotnisko do budżetu

Jeszcze nie wiedzą, czy w ogóle mieszkańcy Podlaskiego chcą lotniska, a już apelują do parlamentarzystów, żeby lobbowali w sprawie rezerwowania funduszy w budżecie państwa na budowę regionalnego portu lotniczego w województwie. Komitet referendalny wychodzi przed szereg, bo zależy mu na nagłaśnianiu sprawy, również wśród polskich posłów Parlamentu Europejskiego.

foto. Bia24

foto. Bia24

Spotkanie z dziennikarzami pełnomocnik komitetu referendalnego Paweł Myszkowski rozpoczął od podziękowania władzom województwa, za to, że w budżecie na rok 2017 przewidziane zostały środki na aktualizację studium wykonalności regionalnego lotniska. Komitet jednak idzie dalej:

- Składamy też pisma do biur parlamentarnych tych największych klubów, do posłów naszego województwa. Chcemy aby ten głos mieszkańców trafił też do senatorów, którzy pracują nad poprawkami do budżetu na 2017 rok aby uwzględnili środki na budowę w województwie podlaskim regionalnego lotniska. Ażeby w jakiś sposób to wsparcie się znalazło. Chcemy też za pośrednictwem biur parlamentarnych dotrzeć też do europarlamentarzystów, reprezentujących nasze województwo w europarlamencie i prosić ich też o wsparcie dla tej idei - mówi Paweł Myszkowski, pełnomocnik komitetu referendalnego ds. wybudowania w województwie podlaskim regionalnego portu lotniczego

W liście do europarlamentarzystów jest także apel o propozycje, pomysły i sugestie, do kogo jeszcze można skierować prośby.

- Jesteśmy jedynym takim regionem w Polsce, a nawet w Unii Europejskiej o tak ograniczonym dostępie infrastruktury lotniczej. Dlatego myślę, że warto jest powalczyć o pewne szczególne potraktowanie, żeby to nasze wykluczenie zniwelować - mówi Paweł Myszkowski.

Referendum lokalne w sprawie potrzeby budowy regionalnego portu lotniczego w województwie podlaskim zaplanowano na 15 stycznia. Aby wynik referendum był wiążący dla władz, w głosowaniu musi wziąć udział co najmniej 30 proc. uprawionych do głosowania, czyli ok. 300 tys. osób.

Zobacz również