
W ostatnim w tym roku meczu w Lotto Ekstraklasie Żółto-Czerwoni przegrali na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław 0:1 (0:0). O wyniku zadecydował gol Arkadiusza Piecha oraz niewykorzystany rzut karny Arvydasa Novikovasa.

- Mamy fajną serię, wygraliśmy trzy ostatnie spotkania. Teraz musimy postawić kropkę nad "i" i fajnie zakończyć tę rundę we Wrocławiu, by zimą spokojnie przygotowywać się do wiosny - mówi przed ostatnim w tym roku meczu w Lotto Ekstraklasie, kapitan Jagiellonii Białystok, Rafał Grzyb.

Z bardzo dobrej strony w Grand Prix Juniorów w tenisie stołowym rozegranym w Ostródzie zaprezentowali się młodzi zawodnicy białostockich klubów - Dojlidy Białystok oraz ATS Białystok. Drugie miejsce wśród juniorów wywalczył Przemysław Walaszek. Trzecie miejsce w turnieju juniorek wywalczyła natomiast Julia Szymczak z ATS.

Kolejny gol Arvydasa Novikovasa, dublet Łukasza Sekulskiego, bramka Karola Świderskiego i trafienie Bartosza Kwietnia przeciwko byłej drużynie. Jagiellonia Białystok rozbiła przy Słonecznej Koronę Kielce 5:1. Jedynego gola dla kielczan zdobył Jacek Kiełb.

Koszykarze Żubrów Białystok odnieśli kolejne zwycięstwo w II lidze koszykówki. Tym razem zespół Tomasza Kujawy ograł na wyjeździe KS Rosa-Sport Radom 70:56. Kolejne bardzo dobre zawody rozegrał doświadczony Andrzej Misiewicz, który do 20 zdobytych punktów dołożył 8 zbiórek i 4 asysty.

W meczu kończącym pierwszą rundę sezonu 2017/2018 w tenisie stołowym zawodnicy białostockich Dojlid ulegli na własnym terenie Polonii Bytom 1:3. Brak punktów w ostatnim spotkaniu oznacza, że białostoczanie jako jedyny zespół nie przekroczyli jesienią bariery 10 punktów, a strata do bezpiecznego miejsca wynosi już pięć punktów.

W ostatnim meczu pierwszej rundy sezonu 2017/2018 ekstraklasy kobiet w tenisie stołowym drużyna ATS Białystok przegrała we własnej hali z brązowymi medalistkami poprzedniego sezonu z SKTS Sochaczew 1-3. W składzie zespołu z Sochaczewa wystąpiła mistrzyni Polski, olimpijka oraz partnerka deblowa Natalii Partyki - Katarzyna Grzybowska-Franc.

Piłkarze Jagiellonii Białystok wygrali na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz 1:0 (0:0). Białostoczanie mieli dwóch bohaterów. Bramkę na wagę kompletu punktów z rzutu karnego zdobył Arvydas Novikovas. Później rzut karny egzekwowany przez Aleksandara Kolewa obronił Marian Kelemen.

- Sandecja w meczu z Legią pokazała, że ma umiejętności by walczyć jak równy z równym z najlepszymi zespołami w kraju. W meczach przeciwko takim drużynom pokazują ogromną wiarę w swoje możliwości. Nikomu nie gra się łatwo przeciwko nim, szczególnie gdy to oni są gospodarzem. Podobnie będzie w meczu z nami. Punkt z Legią dużo im dał i z pewnością będą chcieli to teraz powtórzyć - mówi przed meczem z Sandecją Nowy Sącz, obrońca Jagiellonii Białystok - Ivan Runje.

Nie udało się zwyciężyć, ale tenisiści stołowi Dojlid z wyprawy do Rzeszowa przywieźli cenny punkt. Teraz przed białostoczanami kolejny ważny mecz z przedostatnią Polonią Bytom.

W poniedziałek reprezentacja Polski w futsalu rozegrała pierwszy z dwóch meczów towarzyskich z Gruzją. Biało-Czerwoni wygrali 4:2, a kibice MOKS-u mogą być szczególnie dumni, gdyż w orłem na piersi, po raz pierwszy w kadrze piłki halowej, wystąpili Adrian Citko oraz Norbert Jendruczek.

Do małej niespodzianki z udziałem tenisistek stołowych Dojlid doszło w ostatniej serii gier pierwszej rundy I ligi kobiet. Białostoczanki nieoczekiwanie pokonały 8:2 liderujące w tabeli zawodniczki Agro-Sieć Chełmno.

Od początku tygodnia z pierwszym zespołem Jagiellonii Białystok trenują Bartłomiej Gliniak, który przebywał już na testach w białostockim zespole na początku września oraz Szwajcar Adrian Nikci.

Koszykarze białostockich Żubrów kontynuują zwycięską serię. W sobotę zespół Tomasza Kujawy pewnie ograł Stal Stalową Wolę 92:69 i utrzymał pozycję na podium drugoligowej tabeli w grupie B.

Na taki mecz piłkarze MOKS-u Słoneczny Stok czekali od początku sezonu. Białostoczanie pokonując gdański AZS wygrali pierwszy ekstraklasowy mecz przed własną publicznością. Na szczególne wyróżnienia zasłużył Mateusz Lisowski, zdobywca trzech bramek dla białostockiego beniaminka.

Długo na kolejnego gola kazał białostockim kibicom czekać Cillian Sheridan. Jednak, gdy już Irlandczyk trafił, to jego bramka okazała się tą, która dała komplet punktów Żółto-Czerwonym w meczu z Pogonią Szczecin.