
Rosły Irlandczyk w minionym oknie transferowym, zameldował się w Jagiellonii Białystok jako ostatni z nowych zawodników w zespole Michała Probierza. W rozegranych wiosną meczach w Ekstraklasie przekonuje jednak, że ostatni szybko mogą stać się pierwszymi. Wychowankowi Celticu Glasgow wystarczyło pięć meczów, by jego transfer zaczęto określać mianem strzału w dziesiątkę włodarzy Żółto-Czerwonych.

Piłkarze Jagiellonii Białystok zagrali w Lubinie jak na lidera rozgrywek przystało. Żółto-Czerwoni kolejny raz w sezonie strzelili rywalom cztery gole. Ten ostatni, zwycięski, w doliczonym czasie gry, był dziełem Arvydasa Novikovasa.

Żółto-Czerwoni odnieśli czwarte, kolejne zwycięstwo przed własną publicznością w 2017 roku! Tym razem wynik nie był tak spektakularny, jak w meczach z Górnikiem Łęczna, Śląskiem czy Koroną. Jaga pokonała Bruk-Bet Termalikę Nieciecza 1:0, ale przewaga gospodarzy, ani przez chwilę nie podlegała dyskusji.

Po dwutygodniowej przerwie spowodowanej grami kadr narodowych wracają rozgrywki ligowe. Piłkarze Jagiellonii Białystok podejmą przy Słonecznej Bruk-Bet Termalikę Nieciecza. Goście do Białegostoku przyjadą z tymczasowym trenerem, ale i wracającymi po kontuzjach filarami swojego zespołu. Ciekawe jak po przerwie reprezentacyjnej zaprezentują się natomiast Żółto-Czerwoni, którzy w wielu przypadkach czynnie uczestniczyli w meczach swoich reprezentacji.

W sobotę Żółto-Czerwoni zagrają na wyjeździe z Pogonią Szczecin. Białostoczanie nie wygrali czterech kolejnych spotkań z Portowcami, dlatego najbliższą okazję chcą wykorzystać do przełamania tej serii. Zespół Michała Probierza jedzie na Pomorze, jako lider tabeli. Pogoń po dobrym początku wiosny, nie potrafiła wygrać w pięciu kolejnych spotkaniach. Bordowo-Granatowi również mają coś do udowodnienia i jak przekonują, nie obawiają się lidera z Podlasia.

Do końca sezonu zasadniczego w piłkarskiej Ekstraklasie zostało pięć kolejek. Z jednej strony nie ma ważnych i nie ważnych spotkań w naszej lidze. Z drugiej często powtarza się, że decydujące rozdania w lidze, od momentu zmienienia formuły na ESA37, mają miejsce dopiero po podziale punktów. O co w końcówce sezonu powalczą Żółto-Czerwoni, którzy podstawowy cel na ten sezon zrealizowali szybciej, niż ktokolwiek zakładał przed sezonem?

Żółto-Czerwoni odnieśli kolejne ważne zwycięstwo. Tym razem przy Słonecznej poległ Śląsk Wrocław. Co prawda to goście otworzyli wynik spotkania, ale później piłkę w siatce umieszczali już tylko białostoczanie. Łupem bramkowym podzielili się Przemysław Frankowski, Konstantin Vassiljev oraz Jacek Góralski. Dla przyjezdnych trafił Robert Pich.

W najbliższą sobotę piłkarze Jagiellonii Białystok rozegrają kolejny mecz w Lotto Ekstraklasie. Tym razem przeciwnikiem Żółto-Czerwonych będzie krakowska Wisła. Białostoczanom pod Wawelem nigdy nie wiodło się szczególnie dobrze. W ubiegłym sezonie oba mecze rozstrzygnęła na swoją korzyść Biała Gwiazda. Przed Jagą trudny bój z zawsze groźnym na swoim stadionie rywalem.

Sztab szkoleniowy Jagiellonii Białystok podejmuje pierwsze ważne decyzje kadrowe w nowym roku. Zdaniem trenerów i Zarządu klubu swoją pracą na przedłużenie dotychczasowej umowy zasłużył bramkarz Żółto-Czerwonych, Damian Węglarz. Z kolei obrońca Łukasz Sołowiej otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy.

Jagiellonia Białystok przegrała mecz kończący ligowe zmagania w 2016 roku. Strata punktów nie kosztowała jednak białostoczan fotelu lidera, gdyż wcześniej swój mecz przegrała także Lechia Gdańsk, z którą Żółto-Czerwoni spotkają się w pierwszym wiosennym meczu w 2017 roku.

- Niczego się nie obawiamy. Trenerzy jak zawsze solidnie nas przygotowali do spotkania. Sami również oglądamy mecze naszych rywali. Wiemy na jakie elementy musimy zwrócić uwagę - mówi przed meczem z Wisłą Płock, pomocnik Jagiellonii Białystok, Taras Romanczuk.

Siedem sparingów i obóz w Turcji. Poznaliśmy już plany drużyny Jagiellonii Białystok na zimowy okres przygotowawczy w styczniu i lutym przyszłego roku.

Żółto-Czerwoni wygrali piąte kolejne starcie z Lechem Poznań. Niedzielne zwycięstwo było o tyle istotne, że dzięki niemu białostoczanie ponownie wskoczyli na fotel lidera Lotto Ekstraklasy. Bramki dla Jagiellonii zdobyli Karol Świderski i Fiodor Cernych. Dla Lecha strzelił Paulus Arajuuri.

Jagiellonia Białystok wygrała z Ruchem Chorzów 2:1 (2:0). Wygraną białostoczanom dały trafienia Fiodora Cernycha i Konstantina Vassiljeva. Honorowe trafienie dla Niebieskich, w doliczonym czasie gry z rzutu karnego zaliczył Piotr Ćwielong. Było to piąte z rzędu zwycięstwo Jagiellończyków nad drużyną z Chorzowa.

Dziś o 20:30 Jagiellonia Białystok przed własną publicznością podejmie Legię Warszawa. Białostoczanie przystąpią do tego spotkania w niecodziennych okolicznościach. Dopiero po raz trzeci od ostatniego awansu do Ekstraklasy przystąpią do meczu z rywalami z Warszawy mając nad nimi przewagę w ligowej tabeli.

- Na pewno czeka nas trudne spotkanie. Legia co prawda ma jeszcze Ligę Mistrzów, ale nie możemy upatrywać w tym powodu, dla którego w Białymstoku mieliby nie zagrać na sto procent - mówi napastnik Jagiellonii Białystok, Karol Świderski.

- Jesteśmy na pierwszym miejscu, ale nie jest to tylko zasługa zawodników i trenerów, ale także kibiców, którzy zawsze nas mocno wspierają w Białymstoku. W meczu z Legią będziemy chcieli im się odwdzięczyć - mówi przed meczem z Legią, brazylijski obrońca Jagiellonii Białystok, Gutieri Tomelin.

Ekstraklasowe zespoły zaczynają rundę rewanżową sezonu zasadniczego. W 16. kolejce oczy wszystkich kibiców będą zwrócone na Stadion Miejski w Białymstoku, gdzie liderująca stawce ścigających się o mistrzostwo Polski zespołów, Jagiellonia podejmie mistrza Polski, warszawską Legię. Oto co przed meczem mówią trenerzy zespołów, które wybiegną na murawę chwilę przed 20:30.

Jagiellończycy pewnie pokonali wicemistrza poprzedniego sezonu, drużynę Piasta Gliwice 2:0. Zwycięstwo na półmetku zmagań w rundzie zasadniczej zespołowi Michała Probierza zapewnili Taras Romanczuk i Przemysław Frankowski. Oto co mieli do powiedzenia po meczu trenerzy obu zespołów.

Nie było przypadku i niedomówień. Jagiellonia pewnie ograła Piasta Gliwice po bramkach Tarasa Romanczuka i Przemysława Frankowskiego 2:0. Zwycięstwo białostoczan mogło być bardziej okazałe, ale momentami drużynie Michała Probierza znów przeszkadzała niska skuteczność.

- Jeżeli chodzi o Piasta, to wicemistrzostwo zdobyli w poprzednim sezonie. Teraz mamy już inne rozdanie i każdy ma czystą kartę. Nie patrzymy na nich jak na wicemistrza, ale jak na kolejnego rywala, z którym walczymy o mistrzostwo w obecnych rozrywkach - mówi przed meczem z Piastem Gliwice, obrońca Jagiellonii Białystok, Piotr Tomasik.

W meczu dwóch najskuteczniejszych zespołów w lidze górą Jagiellonia! Żółto-czerwoni strzelili Cracovii trzy gole i ze stadionu przy ulicy Kałuży w Krakowie wracają na Podlasie z kompletem punktów.

W niedziele popołudnie czternaste spotkanie w trwającym sezonie Lotto Ekstraklasy rozegrają piłkarze Jagiellonii Białystok. Rywalem drużyny Michała Probierza będzie zajmująca miejsce w dolnej połowie tabeli Cracovia.

Jagiellonia Białystok zgłosiła do rozgrywek Ekstraklasy dwóch zawodników zespołu rezerw ? Dawida Polkowskiego oraz Damiana Grabowskiego.