- W lidze na początku szczególnie dobrze im nie szło, ale gdy nastąpiła zmiana trenera, trend się odwrócił, przyszły zwycięstwa, gra uległa poprawie i teraz na pewno jest to zupełnie inny zespół, od tego, który zaczynał rozgrywki - analizuje "Świder".
- Będziemy chcieli wykorzystać atut własnego boiska. Przyjdzie wielu naszych kibiców, którzy pomogą nam, mam nadzieję w zwycięstwie. Przed meczem jednak bez dwóch zdań faworytem jest Legia. Jesteśmy liderem, zasłużyliśmy na to ciężką pracą i będziemy chcieli udowodnić, że nie jest to przypadek, ale to Legia jest mistrzem Polski, to Legia gra w Lidze Mistrzów i to Legia ostatnio urwała punkty Realowi, więc miejsce w tabeli nie zmienia, tego, kto do meczu przystąpi z pozycji faworyta - tłumaczy młody napastnik Żółto-Czerwonych.
- Legia ma szalenie silną kadrę jak na nasze, ekstraklasowe podwórko. W zespole znajduje się wiele indywidualności, na które trzeba będzie uważać przez cały mecz. Piłkarzy tacy jak Ofoe czy Radović pozostawieni samym sobie na chwilę, mogą w pojedynkę rozstrzygnąć losy spotkania - przekonuje Karol Świderski.