Na billboardach Jarosław Kaczyński z gniewnym spojrzeniem. Napis "PiS wziął miliony" i w różnych wariantach: "a tanich mieszkań nie ma", "a teraz chce być bezkarny". Billboardy są w całym mieście, czasami wiszą po dwa. Tak zaczyna się kampania wyborcza przed wyborami samorządowymi, które będą 21 października. Dziś PiS prosi o walkę na programy, a nie kampanię nienawiści. Czy jest na to szansa?
Billboardy z takimi hasłami i wizerunkiem rozwścieczonego Jarosława Kaczyńskiego pojawiły się w miastach w całej Polsce. Od wczoraj również w Białymstoku.
Kolejny krok mieszkańców Grabówki i okolic w walce z rządem PiS, który anulował podzielenie gminy Supraśl i utworzenie gminy Grabówka. To żądanie trzech milionów złotych zadośćuczynienia dla członków stowarzyszenia "Za lasem. Nasza gmina Grabówka" za koszty poniesione podczas starań o stworzenie nowej gminy.
Pisowski Plan dla wsi - w obiegu jest od poniedziałku, gdy przedstawili go politycy tej partii. Skrytykowany już przez podlaski PSL za nastawienie na "wymianę ludzi na stanowiskach", dziś poddany krytyce z kolei przez Zespół Rolny Kukiz 15. Główny zarzut: "Nie o rolnictwo rzecz tu idzie, a o zmianę wizerunku Prawa i Sprawiedliwości w środowiskach wiejskich" - uzasadnia lider zespołu Krzysztof Tołwiński.
Niemal natychmiast po przedstawieniu przez PiS Planu dla wsi - odezwały się nożyce w postaci oceny tego planu przez ludowców z Polskiego Stronnictwa Ludowego. - To kolejny program na papierze, głównym zadaniem jest wymiana kadr i zastąpienie ludzi Krzysztofa Jurgiela ludźmi nowego ministra rolnictwa Krzysztofa Ardanowskiego - ocenia lider PSL w regionie Stefan Krajewski.
Prezes Jarosław Kaczyński zatwierdzi i jeszcze w tym tygodniu będziemy zapoznawać z tym wyborców. Lider PiS w regionie Krzysztof Jurgiel zapowiada przedstawienie propozycji kandydatów PiS w wyborach do sejmiku województwa. Tu na listach oprócz ludzi PiS będą też kandydaci innych ugrupowań.
W całej Polsce dziś działacze PiS przedstawiają projekt działań rządowych i parlamentarnych mających pomóc polskiemu rolnictwu. Były minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel nazywa ten projekt planem przyspieszenia działań w celu rozwoju rolnictwa.
Budżet miasta w 2017 roku został wykonany prawidłowo - kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Białymstoku unieważniło dwie decyzje Rady Miasta: o nieudzieleniu prezydentowi absolutorium oraz o odrzuceniu sprawozdania finansowego z wykonania budżetu miasta. W czteroletniej kadencji radni cztery razy nie udzielali prezydentowi absolutorium, a RIO trzy razy te uchwały unieważniła.
Platforma Obywatelska wzywa państwową spółkę Enea do zapłacenia ponad 28 mln zł (z odsetkami ponad 29 mln) jako rozliczenia za kupno Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Białymstoku. Spór jest rozstrzygany w sądzie. - To jest typowa polityczna burza w szklance wody - odpowiada Henryk Dębowski z PiS. PO chce odwrócić uwagę od sposobu wydawania pieniędzy otrzymanych ze sprzedaży MPEC przez władze miasta.
Jeszcze dwa dni temu szef PiS w Podlaskiem mówił, że kandydatem popieranym przez członków PiS w Łomży jest Mariusz Chrzanowski. Tymczasem komitet polityczny partii nie jego kandydaturę zatwierdził, lecz Agnieszki Muzyk. W ten sposób PiS wystawi na prezydenta Łomży kandydatkę bezpartyjną, podczas gdy członkowie partii stawiali na Chrzanowskiego, członka partii z 14-letnim stażem. Ta decyzja "jest absurdalna i nielogiczna" komentuje Chrzanowski. Szef PiS w regionie Krzysztof Jurgiel - milczy.
Kandydatury do sejmiku z list Prawa i Sprawiedliwości są już przygotowane, ale listy czekają na zatwierdzenie przez komitet polityczny PiS. To powinno się stać jutro i wtedy można będzie podać do wiadomości publicznej nazwiska liderów tych list. Poseł i zarazem szef struktur wojewódzkich PiS Krzysztof Jurgiel informował o tym dziś podczas konferencji prasowej.
Rada Miasta nie udzieliła prezydentowi Białegostoku absolutorium za wykonanie budżetu w roku 2017, nie zatwierdziła również sprawozdania finansowego za ten rok. Czwarty rok z rzędu rada odrzuca sprawozdania finansowe i nie udziela absolutorium prezydentowi. W radzie samodzielną większość, wystarczającą do podjęcia takich uchwał, mają radni Prawa i Sprawiedliwości.
Minister Krzysztof Jurgiel złożył dziś ze względów osobistych rezygnację ze stanowiska Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi - poinformowało 18 czerwca 2018 biuro prasowe resortu rolnictwa.
Kolejny napiętnowany przez Platformę Obywatelską. Tym razem radny Białegostoku Marcin Szczudło. Tablicę z jego podobizną i napisem WSTYD można w najbliższych dniach zobaczyć na ulicach miasta na przyczepce ciągniętej przez samochód osobowy. PO kontynuuje akcję "konwój wstydu", czyli pokazywanie tych, którzy dorabiają się dzięki przynależności partyjnej. Pierwszy w "konwoju" jeździł Krzysztof Jurgiel, minister rolnictwa.
Białostoccy działacze Nowoczesnej znów skupiają się na zarobkach radnych Prawa i Sprawiedliwości. Zwracają uwagę na ich nagłe awanse i wzrost wynagrodzeń. Wszyscy z wymienionych przez nich radnych, zajmują wysokie stanowiska w spółkach Skarbu Państwa.
A konkretnie domagają się by buspasami mogły jeździć taksówki, motocykle, karetki oraz auta osobowe, którymi podróżuje kierowca i co najmniej dwóch pasażerów.
Trzy lata upominali się o tę zmianę. Tak się składa, że projekt tej zmiany przedstawiono właśnie teraz, w roku wyborczym. Chodzi taksówkarzy i ich licencje. Na podstawie uchwały radnych z 2015 roku urząd każe doświadczonym taksówkarzom zdawać ponownie egzamin z topografii miasta, gdy starają się o odnowienie licencji na wykonywanie zawodu. Kosztuje to w sumie tysiąc złotych, ale w innych miastach nie ma potrzeby ponownego zdawania egzaminu. Radni PiS złożyli właśnie projekt uchwały, który takie ponowne egzaminy znosi.
Koniec spekulacji w PiS-ie. Nikt z PiS-u, lecz Jacek Żalek z Porozumienia będzie kandydatem rządzącego ugrupowania, czyli Zjednoczonej Prawicy, na prezydenta Białegostoku. Nie ogłosił tego nikt z regionalnych działaczy Prawa i Sprawiedliwości. Zrobił to sam prezes Jarosław Kaczyński. Co znaczy, że klamka zapadła; dyskusji nie ma, jest Żalek na prezydenta.
Adam Andruszkiewicz, poseł wybrany z listy Kukiz 15, obecnie w klubie poselskim Wolni i Solidarni, teraz zaprasza swoich zwolenników na listy wyborcze Prawa i Sprawiedliwości. W wyborach do sejmiku województwa podlaskiego ludzie Andruszkiewicza zasilą listy Zjednoczonej Prawicy. Za to sam Andruszkiewicz zapowiada, że "bardzo poważnie rozważa kandydowanie w wyborach na prezydenta Białegostoku".
Spektakularnego zwycięstwa nie będzie. Naczelny Sąd Administracyjny nie zajmie się skargą kasacyjną prezydenta Tadeusza Truskolaskiego. Nie udało się podważyć decyzji rady miasta o nieudzieleniu prezydentowi absolutorium za rok 2015. Nic dziwnego, że teraz radni Prawa i Sprawiedliwości apelują, by prezydent zwrócił do kasy miasta pieniądze wydane na adwokata - czyli ponad 10 tysięcy złotych.
Profesorskie wystąpienie, ale zabarwione całkiem nieprofesorskimi emocjami. Prof. Andrzej Rzońca, główny ekonomista Platformy Obywatelskiej - ocenił dziś w Białymstoku rządowe propozycje przedstawione w sobotę przez premiera Mateusza Morawieckiego. Ocenił krótko i dosadnie: "ta reforma to pic".
Senator Jan Dobrzyński zawieszony w prawach członka partii oraz klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość. Wiadomość publicznie ogłosił na Twitterze szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski.
Idą za ciosem i po sondażach pokazujących spadek poparcia dla PiS-u, teraz Platforma Obywatelska konsekwentnie drąży sprawę wysokich nagród, jakie rząd PiS przyznał swoim ministrom. PO rozpoczyna kampanię pod nazwą "konwój wstydu". Rozpoczyna w całej Polsce, więc także w województwie podlaskim. Konwój wstydu ciągnięte za samochodem przyczepki z wielką tablicą (tzw. mobile). Na tablicy wizerunek ministra i kwota nagrody, jaką dostał.