Średnio udany start rundy rewanżowej PKO Ekstraklasy. Jagiellonia Białystok zremisowała na wyjeździe 1:1 z Piastem Gliwice w meczu 18. kolejki gier. Gola dla Żółto-Czerwonych strzelił Wojciech Łaski.
Udany był debiut Macieja Stolarczyka w roli trenera ekstraklasowych piłkarzy Jagiellonii Białystok. Jaga w swoim pierwszym meczu w tym sezonie zwyciężyła na swoim stadionie, z Piastem Gliwice 2:0. Drugą bramkę dla Jagi zdobył debiutujący w ekstraklasie Mateusz Kowalski.
Kolejna porażka drużyny Piotra Nowaka. Jagiellonia Białystok przegrała na wyjeździe z Piastem Gliwice. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1. Jedynego gola dla Żółto-Czerwonych strzelił Bartosz Bida.
Niesamowite widowisko w Białymstoku. Jagiellonia zremisowała z Piastem Gliwice 3:3 na Stadionie przy ul. Słonecznej. Żółto-czerwoni doprowadzili do wyrównania w doliczonym czasie gry, gola na wagę 1 pkt. strzelił Bartosz Bida.
Białostoczanie muszą wziąć się w garść i zawalczyć o zwycięstwo z faworytem. Jagiellonia Białystok zagra u siebie z Piastem Gliwice. Mecz zostanie rozegrany w sobotę (30.10) o godz. 20:00.
Dziś o 17:30 na Stadionie Miejskim przy ul. Słonecznej, drużyna Jagiellonii Białystok zmierzy się w ramach 19 kolejki z Piastem Gliwice. Ta runda spotkań w PKO Bank Polski Ekstraklasie dedykowana jest legendarnemu trenerowi stulecia - Kazimierzowi Górskiemu.
Piłkarze Jagiellonii Białystok pokonali przy Okrzei brązowego medalistę poprzedniego sezonu PKO BP Ekstraklasy - Piasta Gliwice 1:0. Bramkę na wagę kompletu punktów zdobył Jesus Imaz. W ten sposób Hiszpan zanotował trzeci z rzędu mecz ze strzelonym golem.
Ostatni mecz czwartej serii gier w PKO BP Ekstraklasie odbędzie się w Gliwicach. Jagiellończycy chcą nadal pozostać niepokonani w lidze, ale zadanie przed nimi niełatwe. Na ogranie brązowych medalistów poprzedniego sezonu białostoczanie czekają już prawie dwa lata. W tym czasie oba zespoły zagrały ze sobą pięciokrotnie. Cztery razy górą był Piast, raz spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Czas przerwać serię!
Nie ma się co oszukiwać. Szanse na znalezienie się na miejscu dającym awans do gry w eliminacjach do Ligi Europy są już bardzo małe. Wciąż jednak do rozegrania pozostają trzy mecze i zawodnicy Jagiellonii chcą zakończyć ten sezon w możliwie najlepszych nastrojach. W niedzielę białostoczanie zagrają na wyjeździe z Piastem Gliwice i spróbują zrewanżować się za dwie dotychczasowe porażki z drużyną Waldemara Fornalika.
Jagiellonia Białystok przegrała na koniec rundy zasadniczej z Piastem Gliwice 0:2. Goście oba trafienia zaliczyli pewnie wykorzystując rzuty karne po faulach Zorana Arsenicia i Bogdana Tiru. Z punktu oddalonego o jedenaście metrów nie pomylili się Piotr Parzyszek oraz Tom Hateley.
Jagiellonia Białystok nie sprostała wymaganiom postawionym przez Piasta Gliwice i poniosła zasłużoną porażkę. Gospodarze przeważali przez niemal całe spotkanie, strzelili trzy gole, zgarnęli trzy punkty i przynajmniej do jutra cieszyć się będą z pierwszego miejsca w tabeli.
Przed nami 15. kolejka PKO Ekstraklasa. W niej spore wyzwanie czeka piłkarzy Jagiellonii Białystok, którzy w piątek zagrają na terenie aktualnego mistrza Polski - Piasta Gliwice.
Żółto-Czerwoni dawno nie brali udziału w tak szalonym spotkaniu. Minutę przed końcem był remis po tym jak z karnego wyrównał Jesus Imaz (wynik meczu w pierwszej połowie otworzył Joel Valencia). Chwilę później jednak gospodarze ponownie objęli prowadzenie po golu Tomasza Jodłowca. Jagiellończycy mogli wyrwać gospodarzom punkt, ale na sekundy przed końcem drugiego karnego nie trafił Imaz.
W drugim ligowym meczu w tym roku piłkarze halowi MOKS-u Słoneczny Stok przegrali na wyjeździe z Piastem Gliwice 2:3. Bramki dla białostoczan zdobyli Krzysztof Kożuszkiewicz oraz Adrian Citko.
Jedni i drudzy mocno chcieli, ale ostatecznie przed świętami nikt nie cieszył się z kompletu punktów. Jagiellonia Białystok zremisowała na wyjeździe z Piastem Gliwice 1:1 (1:1) w ostatniej w tym roku kolejce Lotto Ekstraklasy. Wynik meczu przepięknym uderzeniem z rzutu wolnego otworzył Tom Hateley, a kilka minut później wyrównał Karol Świderski.
W piątek Jagiellończycy zagrają swój ostatni ligowy mecz w tym roku. Białostoczanie zmierzą się w Gliwicach z Piastem, gdzie będą chcieli zrehabilitować się za upokorzenie, jakie miało miejsce przed tygodniem w meczu z Zagłębiem Lubin, które Miedziowi wygrali 4:0. Jeśli Żółto-Czerwoni wciąż na poważnie myślą o walce o mistrzostwo Polski, to nie mogą pozwolić sobie na taki mecz jak w zeszły piątek.
W ostatnim w tym roku meczu polskiej ekstraklasy futsalu piłkarze MOKS-u Słoneczny Stok pokonali Piasta Gliwice 4:3. Goście trzykrotnie odrabiali jednobramkową stratę, ale nie udało im się tego zrobić w decydującym momencie meczu w wyniku czego trzy punkty dopisali na swoje konto białostoczanie.
Jagiellonia Białystok odniosła czwarte ligowe zwycięstwo z rzędu! Tym razem Żółto-Czerwoni ograli przy Słonecznej Piasta Gliwice. Trzy punkty w ostatnich sekundach meczu uratował zespołowi Ireneusza Mamrota Arvydas Novikovas. Wynik meczu otworzył debiutujący dziś w jagiellońskiej koszulce Serb Mile Savkovic. Dla Piasta trafił Patryk Dziczek.
Od zwycięstwa zmagania w rundzie wiosennej piłkarskiej ekstraklasy rozpoczęli piłkarze Jagiellonii Białystok. Drużyna Ireneusza Mamrota ograła w Gliwicach Piasta 2:0. Ozdobą spotkania była bramka zdobyta przez Przemysława Frankowskiego. Wynik meczu w drugiej połowie ustalił Martin Pospisil.
Występujący w ekstraklasie futsalu piłkarze MOKS-u Słoneczny Stok przed meczem z celującym w medale Piastem Gliwice zapowiadali, że postarają się o sprawienie niespodzianki i tak też się stało. Białostoczanie zremisowali z wyżej notowanym rywalem 3:3, a mogli nawet zgarnąć komplet punktów. Na odpoczynek po wyczerpującym spotkaniu jednak nie ma miejsca, gdyż dziś Słonecznych czeka mecz 1/8 finału pucharu Polski z FC Kartuzy.
Na ten moment czekali wszyscy kibice piłki nożnej w Polsce. Po niemal dwumiesięcznej przerwie zimowej do zmagań wracają polscy ligowcy. W piątek mecze na swoją korzyść rozstrzygnęła Legia i Wisła Płock, w poniedziałek tego samego będzie chciała dokonać Jagiellonia, która na zakończenie 22. kolejki zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice.
Po ponad miesięcznej przerwie do zmagań w polskiej ekstraklasie futsalu wracają piłkarze MOKS-u Słoneczny Stok. W sobotę przy Jesiennej, białostoczanie podejmą czwartego w tabeli Piasta Gliwice. W pierwszym meczu niebiesko-czerwoni ograli Słonecznych 4:0, teraz zespół Adriana Citko chce sprawić niespodziankę.
W swoim drugim meczu w futsalowej ekstraklasie MOKS Słoneczny Stok uległ na wyjeździe Piastowi Gliwice 0:4. Wynik wskazuje na sporą przewagę gliwiczan, ale przyjezdni również mieli swoje okazje, z tym, że przez całe spotkanie mieli problem z ustawieniem celowników.