To Przedszkole Samorządowe nr 51 przy ul. Monte Cassino w Białymstoku.
Taką decyzję podjął rząd. A miejskie ośrodki się do niej dostosowują.
Szóste w regionie izolatorium zostało utworzone przy szpitalu MSWiA w Białymstoku. Jak podaje Podlaski Urząd Wojewódzki, będą w nim przebywać osoby oczekujące na wynik testu na obecność wirusa SARS-CoV-2 lub chorzy z łagodnym przebiegiem choroby, którzy nie mogą być w izolacji domowej.
Białostockie parki, skwery i lasy - w związku z częściową likwidacją obostrzeń - znów są dostępne dla naszych mieszkańców, a wszelkie zabezpieczenia i zakazy wstępu zostały usunięte. A Białystok pięknieje po zimie. W wielu miejscach kwitną już krokusy, bratki, a wkrótce pojawią się posadzone jesienią tulipany. Na niektórych ulicach stanęły wypełnione kwiatami donice.
Wojewoda podpisał właśnie decyzję.
Liczba potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem niestety cały czas rośnie. Rośnie też liczba ofiar śmiertelnych epidemii.
Przedsiębiorcy otrzymują pisma z urzędu miejskiego. A w nich mowa o tym, że muszą być gotowi na przekazanie swoich samochodów policji "w ramach świadczeń rzeczowych wykonywanych w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny".
Przyjmują pacjentów, operują, ratują nasze zdrowie i życie... Nierzadko w kilku różnych szpitalach. Tak było od lat. Teraz też wiele pielęgniarek i lekarzy pracuje w różnych miejscach. Czy to dziś bezpieczne?
Rozwożą jedzenie najbardziej potrzebującym, zbierają pieniądze na pomoc dla szpitali. Nie zapominają o osobach bezdomnych. Mimo trudnych warunków Caritas Archidiecezji Białostockiej wciąż działa.
Czy to pacjentka zaraziła pielęgniarkę, czy pielęgniarka pacjentkę - dziś już nie wiadomo. Najważniejsze jest to, że obie są już zdiagnozowane
Niby wiemy, że najlepiej siedzieć w domu. Niby wiemy, że nie możemy się spotykać w większych grupach. Ale są tacy, którzy zakazu nie przestrzegają. Ale i tacy, którzy zawiadomią policję, gdy prawo jest łamane.
To mężczyzna z powiatu zambrowskiego. Jak większość zakażonych koronawirusem w naszym województwie - niedawno wrócił z zagranicy.
O czwartym już dziś przypadku zakażenia COVID-19 informują służby wojewody.
Nie jest tak źle, jak na początku tygodnia, gdy dawców było bardzo mało, ale sytuacja jeszcze nie jest opanowana. Potrzebna jest każda grupa krwi. A RCKiK zapewnia, że tu utrzymane są wszystkie procedury sanitarne.
O dużo więcej testów - i tych szczegółowych, i tych tzw. szybkich, które wskazują zaledwie, że pacjent jest w grupie ryzyka - apeluje prof. Robert Flisiak. Testów jest jednak wciąż za mało. Dlatego - według profesora - liczba osób zakażonych, którą podają władze, jest dużo zaniżona.
Mnóstwo akcji szycia maseczek. Ogłaszane w internecie zbiórki pieniędzy na ich zakup. Ludzie skrzykują się, by pomagać szpitalom w ratowaniu życia. - Na razie jesteśmy zabezpieczeni w maseczki jednorazowe. Ale nie wykluczam, że będziemy korzystać z tych przygotowanych społecznie - mówi prof. Anna Wasilewska, dyrektorka Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.
Pacjenci są tu nadal przyjmowani. Nie ma wyjścia. Rak przecież nie poczeka. Cały czas w szpitalu wykonywane są też badania diagnostyczne - by szybko wykryć ewentualną chorobę. U pacjentów onkologicznych czas gra przecież tak wielką rolę.
Pacjent zero to muzyk, mieszkający w podbiałostockiej miejscowości. Kwarantannę przechodził razem z całą rodziną.
Koronawirus wymusza zmianę organizacji pracy w podlaskich zakładach pracy. Powstały procedury i wytyczne, dotyczące zasad bezpieczeństwa i higieny, a system pracy i strategie biznesowe dostosowywane są do rozwijającej się wciąż sytuacji związanej z epidemią.
Teraz coraz mniej osób stosuje się do tej prośby. Jeden trzepie dywany, inny postanawia zrobić remont i biegnie do sklepu po farbę, klej i tapety. Jeszcze inny idzie poćwiczyć na osiedlowej siłowni na wolnym powietrzu czy pobawić się z dzieckiem na placu zabaw... "Zostańmy w domu" - wciąż jednak apelują władze miasta.
O to apelują ratownicy medyczni z całej Polski. Do akcji #Nieklammedyka przyłączyło się właśnie białostockie pogotowie.
Ponad 1600 tytułów w wirtualnej czytelni, czyli bez konieczności wychodzenia z domu. Taką ofertę swoim czytelnikom przygotowała Książnica Podlaska w Białymstoku. Wystarczy posiadać kartę biblioteczną Książnicy Podlaskiej, by uzyskać dostęp do platformy IBUK Libra.
Równo za tydzień w czwartek (26 marca) podane zostaną listy kandydatów zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych do klas pierwszych szkół podstawowych. Ze względu na zagrożenie epidemiologiczne listy będzie można sprawdzić elektronicznie. To ważna informacja dla rodziców kandydatów spoza obwodu szkoły podstawowej. Dzieci z obwodu przyjmowane są z urzędu na podstawie zgłoszenia.
Trafiła do nas wczoraj pacjentka z podejrzeniem koronawirusa. Wykonaliśmy ponowne badania. Wynik jest ujemny - mówi Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzeczniczka USK.