Przeciwnicy podziału gminy Supraśl chcą przeprowadzenia referendum, dlatego protestowali w poniedziałek (29.04) utrudniając przejazd na rondzie w Zaściankach. Natomiast zwolennicy nowej gminy Grabówka są zdania, że przy organizacji zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum były nieprawidłowości i chcą, aby zweryfikował to wojewoda podlaski.
Około 200 przedstawicieli branży drzewnej protestowało we wtorek (16.04) w Białymstoku przeciwko wprowadzonemu kilka miesięcy temu moratorium.
Jak mówią, dla nich, jako mieszkańców Puszczy Knyszyńskiej, wprowadzone ograniczenia są niczym huragan 100-lecia z 2017 roku. - W obu przypadkach sprawa dotyka 100 tys hektarów lasu. Obecny „huragan” zmiecie naszą branżę – podkreśla Halina Karpowicz, lider konsorcjum 15 zakładów usług leśnych na terenie Nadleśnictwa Supraśl.
Kierowcy ponownie muszą uzbroić się w cierpliwość. Dziś (20.02) czekają ich bowiem blokady wielu dróg w regionie, w tym m.in. do Warszawy czy Augustowa. Ma to związek z kolejnymi protestami rolników.
"Przed zamachem na media publiczne" protestowało dziś (20.12) o godz. 15:00 kilkadziesiąt osób. Zrobili to przed białostocką siedzibą Telewizji Polskiej przy ul. Włókienniczej.
Rada Miasta Białystok przyjęła stanowisko odnoszące się do śmierci Doroty z Nowego Targu oraz protestów pod hasłem "Ani jednej więcej". Dziesięć osób z Prawa i Sprawiedliwości nie wzięło udziału w głosowaniu, natomiast dwie były przeciw. "Za" głosowali radni Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050.
Pod hasłami "Ani jednej więcej" oraz "Przestańcie nas zabijać" organizowany będzie dziś (15.06) protest na Rynku Kościuszki w Białymstoku. Wydarzenie przygotowują podlaskie struktury partii Razem.
Przy ul. Pieczurki jest ogólnodostepne piłkarskie boisko. Od ponad tygodnia Zarząd Mienia Komunalnego, który nim zarządza, wyłącza tam światła. To sprawia, że dzieci spragnione rozrywki po wyjściu ze szkolnych ławek, piłki wieczorem nie pokopią. Wraz z rodzicami i i trenerami lokalnych szkółek sportowych protestują. I tego protestu są już efekty.
"Pozostanie nam tylko ciemność". To hasło protestu organizowanego dziś (7.10) przez ruch samorządowy "Tak! Dla Polski!". Samorządowcy sprzeciwią się polityce rządu i ogromnym podwyżkom cen energii. Swoje postulaty wygłoszą ok. godz. 12:30 przed Sejmem RP. Jest wśród nich prezydent Białegostoku.
Białorusini mieszkający w Białymstoku zapraszają do udziału we wspólnym przemarszu ulicami miasta. Jutro (7.08) o godz. 16:00 ruszą z Rynku Kościuszki. Oddadzą hołd tym, którzy zginęli przez reżim Aleksandra Łukaszenki i ponownie sprzeciwią się sfałszowanym dwa lata temu wyborom na Białorusi.
Miasto chciało wybudować drogę i przebić ul. Fabryczną od Jagienki do Poleskiej przecinając tereny zielone. Chciało, ale deklaruje, że już nie chce, bo zaprotestowali mieszkańcy. I wydawałoby się, że sprawa załatwiona, ale nowa trasa i tak może powstać... tylko w innej formie.
Urzędnicy proponują rozbudowę ul. Fabrycznej w Białymstoku. Na to nie godzą się mieszkańcy. Sądzą, że zmiany przyczynią się do usunięcia osiedlowych terenów zielonych. Boją się też o swoje bezpieczeństwo.
Zamiast niektórych kursów pociągów- zastępcza komunikacja autobusowa. Część odjazdów zupełnie odwołana. Spółka POLREGIO mierzy się z protestem kolejarzy, a pasażerowie muszą liczyć się ze znacznymi utrudnieniami.
Nazywają to milczącym protestem pod hasłem „Stan wyjątkowo nieludzki”, a chodzi o to, że, jak piszą organizatorzy, „granic nie broni się skazując ludzi na śmierć z wyziębienia”. Komitet Obrony Demokracji zaprasza dziś (5.10) o godz. 18 przed Podlaski Urząd Wojewódzki w Białymstoku.
Akcja ma być wyrazem wsparcia dla niezależnych mediów na Białorusi. Okazja jest nieprzypadkowa - dziś (8.09) przypada Międzynarodowy Dzień Solidarności Dziennikarzy. Początek pikiety o 18:00.
"Martwy Obywatel" przemierza kraj z trumną przyczepioną do roweru. Niecodzienny manifest jest symboliczną walką Tomasza Stupnowicza, z bezprawiem, zniewoleniem człowieka, niesprawiedliwością oraz przymusowymi szczepieniami.
Chcą demokratycznych wyborów i uwolnienia więźniów politycznych. Chcą, by w ich państwie było bezpiecznie - dla wszystkich. Mówią o tym głośno. Mieszkający w Białymstoku Białorusini przeciwko działaniom reżimu Aleksandra Łukaszenki będą protestować w sobotę na ulicy Elektrycznej, tuż przy białoruskim konsulacie.
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski zdecydował, że 1 grudnia wieczorem nie będą oświetlane niektóre obiekty w mieście. W ten sposób Tadeusz Truskolaski włącza Białystok do protestu planowanego przez kilka samorządowych korporacji w Polsce. Truskolaski jest prezesem Unii Metropolii Polskich - fundacji zrzeszających prezydentów największych polskich miast.
To była spokojna okolica, zaciszne miejsce blisko centrum Białegostoku. Gdy powstawało w latach 80., osiedle domów jednorodzinnych przy ulicy Ukośnej, było terenem atrakcyjnym. Nikt wtedy nie brał pod uwagę, że 40 lat później osiedle znajdzie się tuż przy wielkiej drodze - ul. ks. Sopoćki, podobnie jak nie spodziewali się mieszkańcy domów od strony ul. Narewskiej, że tuż obok nich staną pięciopiętrowe bloki. Od trzech lat walczą ze spółdzielnią mieszkaniową, by przynajmniej ochronić drzewa, które kiedyś sami sadzili.
Asystenci sędziów, sekretarki, sekretarze i inni pracownicy obsługi walczą o lepsze zarobki. To kolejna grupa zawodowa, która w ramach protestu, masowo przechodzi na zwolnienia lekarskie. W Białymstoku sytuacja nie jest najgorsza, ale w jednym z sądów, tylko wczoraj (17.12) odwołano 12 rozpraw.
Las turczyński - 120 hektarów 80-letniego drzewostanu przy południowo-zachodniej granicy Białegostoku. Dziś miejsce rekreacji okolicznych mieszkańców. Czy w przyszłości połowę tego terenu zajmie cmentarz rzymsko-katolicki? Chcą tego władze kurii metropolitalnej, nie chce wielu mieszkańców osiedli białostockich i miejscowości w gminie Choroszcz. Trwa spór o przeznaczenie tego miejsca.
Po protestach pielęgniarek teraz fizjoterapeuci domagają się podwyższenia wynagrodzenia. W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Białymstoku przez dwa dni wielu fizjoterapeutów było na zwolnieniach lekarskich. Nie nazywają tego protestem, podobnie jak wcześniej pielęgniarki, mówią o "zadbaniu o własne zdrowie".
Manifestacja przed budynkiem Sądu Okręgowego w Białymstoku przy ul. M. Skłodowskiej-Curie. Około 50 osób domagało się uniezależnienia sądów od wpływu władzy wykonawczej. Organizatorem jest białostocki Komitet Obrony Demokracji.