To dwa wielkie pojemniki, które stanęły na terenie białostockiego szpitala. W sumie zmieści się tu 18 ton tlenu. W samym budynku trzeba było wykonać jeszcze potrzebną instalację - tak, by tlen bez problemu mógł być, w razie potrzeby, doprowadzony do każdego łóżka. - To zabezpieczenie na najgorszą ewentualność - przyznaje Alicja Skindzielewska, dyrektorka białostockiego szpitala.
Zakażony jest jeden lekarz. Pięciu innych i dwie pielęgniarki są na kwarantannie. Dlatego zakaźna izba przyjęć przy USK została w poniedziałek wieczorem zamknięta. Do odwołania.
Z drugiego dziś komunikatu na temat epidemii koronawirusa w Polsce dowiadujemy się o kolejnych 140 przypadkach zakażeń, o kolejnych 18 przypadkach śmierci zakażonych oraz o utrzymującym się na tym samym poziomie 1133 wyzdrowień. Podlaskie dołożyło do tej statystyki popołudniowe trzy zakażenia.
Niedziela 19 kwietnia była najgorszym dniem w dotychczasowym rozwoju epidemii koronawirusa w Polsce. 545 nowych zachorowań w ciągu jednego dnia - ten zły bilans niedzieli Ministerstwo Zdrowia tłumaczy pojawieniem się trzech nowych ognisk choroby. Poniedziałek zaczyna się od 166 nowych zakażeń w Polsce. Trzy nowe przypadki są w Podlaskiem.
Nie ma porodów rodzinnych, nie ma odwiedzin. Gdy pacjentka wchodzi na oddział położniczy, musi pogodzić się z tym, że rodzinę zobaczy tylko przez internet. Co więcej - jeśli dziecko musi zostać w szpitalu dłużej niż mama - również nie można go odwiedzać. - To niezbędne zabezpieczenia - mówią zgodnie przedstawiciele białostockich szpitali.
Zakupy w sklepie zrobi w jednym czasie więcej osób, do lasu i parku wejdziemy w celach rekreacyjnych, a młodzież powyżej 13. roku życia będzie mogła poruszać się bez opieki osoby dorosłej. Od dziś zmieniają się niektóre zasady bezpieczeństwa.
O śmierci trzech zakażonych mężczyzn: 65-, 82- i 84-latka poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Pacjenci pochodzili z Tych, Raciborza i Kalisza. Mamy też nowe przypadki zakażenia koronawirusem, również w Podlaskiem.
Dostarczają żywność potrzebującym, pomagają szpitalom, dostarczają leki i szyją maseczki. To Wojska Obrony Terytorialnej.
W całej Polsce od wczoraj potwierdzono 184 nowe przypadki zakażenia koronawirusem.
2100 przyłbic medycznych i 140 różnego typu łączników do masek twarzowych umożliwiających zamontowanie odpowiedniego filtra - w ten sposób Politechnika Białostocka wspiera pracowników służby zdrowia w walce z epidemią koronawirusa. Wsparcie trafiło do szpitali, stacji pogotowia ratunkowego, domów pomocy społecznej czy ośrodków pomocy rodzinie.
Czy daje możliwość pracy zdalnej? Czy pozwala na pracę w zawodach kluczowych dla biznesu i gospodarki? Czy rozwija kompetencje przyszłości? Czy pozwala zdobyć twardą wiedzę i praktyczne umiejętności? Czas na kierunki wirusoodporne!
Moto Wolontariat Białystok to nowa grupa tych, którzy lubią pomagać. Nie kryją, że to właśnie epidemia skłoniła ich do działania. Jak mówią - mogą zrobić zakupy, dostarczyć przesyłki, odebrać posiłek. Wszystko szybko, bezpłatnie, z uśmiechem. No i na motocyklu!
Jednak jego kandydaturę musi zatwierdzić zarząd województwa.
I obiecuje, że zwalczanie epidemii nie odbędzie się kosztem działalności innych sektorów ochrony zdrowia.
To trzeci już śmiertelny przypadek zakażenia koronawirusem w województwie podlaskim
16 tysięcy bawełnianych maseczek - tyle potrzebuje Łomża, by wyposażyć w nie wszystkich swoich seniorów 60+. Władze miasta i wolontariusze fundują swoim starszym mieszkańcom niezbędne w czasach epidemii wyposażenie. Od dziś obowiązkowo wszyscy powinni zasłaniać twarz i nos maseczkami w miejscach publicznych.
Sytuacji alarmowej jeszcze nie mamy. Ale oczywiście, że potrzebujemy meseczek... - dr Tadeusz Borowski-Beszta, założyciel białostockiego hospicjum Dom Opatrzności Bożej jak zawsze bardzo skromny. O pomoc w jego imieniu w mediach społecznościowych prof. Marian Olechnowicz.
Drugi dziś komunikat wojewody przynosi więcej optymizmu niż niepokoju - przynajmniej w liczbach.
Prawie 450 osób i zebrana pokaźna kwota - 38 535 zł - tak wygląda podsumowanie akcji "PB sercem z USK". Pieniądze dzisiaj rano (15 kwietnia) trafiły w formie symbolicznego czeku do rąk Beaty Kropiewnickiej, zastępcy dyrektora ds. finansowych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Wkrótce znajdą się na koncie szpitala.
Jeśli nie dostosujemy się do nowych przepisów, możemy zostać ukarani. Mandat to nawet 30 tys. zł. Warto więc zaopatrzyć się w maseczkę i nosić ją we wszystkich miejscach publicznych
Wczoraj pisaliśmy o prośbie pani Iwony Rydel do prezydenta Białegostoku o zawieszenie opłaty za bilet okresowy dla uczniów na czas epidemii i zamknięcia szkół. Prezydent odmówił, twierdząc, że nie ma podstaw prawnych i nie ma woli wykonania takiej operacji. A jednak można pomóc tym, którzy cierpią nie z własnej winy. Przykład daje samorząd Ełku.
Przesyłanie maili z zadaniami czy lekcje on-line? Szkoły baaaaardzo różnie radzą sobie ze zdalną edukacją. To nowe wyzwanie, z którym nie każdy może i nie każdy chce się zmierzyć. No właśnie chodzi o to słowo-klucz "chce". Bo są tacy, którzy udowadniają, że chcieć to móc.
Najgorsze jest, że umierają ludzie nie z powodu zakażenia, ale z powodu hejtu, nienawiści czy utrudnionego dostępu do opieki zdrowotnej - mówi prof. Robert Flisiak, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii UMB.