"Z uwagi na ważny interes bezpieczeństwa państwa" ruch na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Bobrownikach będzie zawieszony. To decyzja szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusza Kamińskiego. Obowiązywać ma od jutra (10.02) od godz. 12:00 do odwołania.
Przemyt ponad 13 tys. paczek papierosów przechwycili funkcjonariusze podlaskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) na przejściu granicznym w Bobrownikach. Kontrabanda była ukryta w naczepie ciężarówki wiozącej do Wielkiej Brytanii towary z Chin.
78 godzin czekają kierowcy ciężarówek na odprawę w Bobrownikach na przejściu granicznym z Białorusią. Kolejka tirów ciągnie się ponad 40 kilometrów od granicy. Na drodze nr 65 Białystok Bobrowniki są bardzo trudne warunki jazdy, gdyż ciężarówki zajmują prawie cały jeden pas ruchu.
Do 63 godzin wzrósł czas oczekiwania kierowców ciężarówek do przejścia z Białorusią w Bobrownikach. W kolejce czeka 1140 tirów, a sznur ciężarówek stoi na po poboczu drogi krajowej nr 65 już ponad 30 kilometrów przed Bobrownikami. Na samej granicy coraz więcej prób przebicia się do Polski a na drogach wokół coraz więcej zatrzymanych kurierów przewożących migrantów, którym udało się przejść graniczne zasieki.
W kolejce - w większości - stoją tiry z rejestracjami rosyjskimi i białoruskimi. Samochodów przybywa, kolejka ma już długość 32 kilometrów.
Jest propozycja Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, by na przejściu granicznym w Bobrownikach wybudować nowy terminal celny - na obszarze ok. 33 ha. Obecnie teren przejścia to 7,5 ha.
To nie był dobry dzień dla kierowców w Podlaskiem. Zaczął się od... zdmuchniętej z drogi ciężarówki. Wiało, padał śnieg - zakorkowały się więc: krajowa ósemka i trasa generalska w Białymstoku. Do kolejki TIR-ów w kierunku Bobrownik już się chyba przyzwyczailiśmy.
Na odprawę w Bobrownikach (granica z Białorusią) w sobotę (15.01) wieczorem kierowcy ciężarówek czekają już 80 godzin. Kolejka tirów blokujących drogę nr 65 kończy się przed rondem Pełkowskiego w Sobolewie. To 46 kilometrów. Na odprawę czeka co najmniej półtora tysiąca samochodów.
Kolejka tirów do Królowego Mostu, jedna próba szturmu na granicę i jeden zatrzymany kurier przewożący migrantów na zachód. Bilans soboty w okolicach białoruskiej granicy. I obserwacja Straży Granicznej, że po biłoruskiej stronie zostali już tylko młodzi mężczyźni i funkcjonariusze białoruskich służb.
Do godziny 9 w poniedziałek (15.11) żadnych oficjalnych informacji o tym, jak minęła noc na granicy polsko-białorskiej. Wczoraj Straż graniczna informowała o wzmożonym ruchu po stronie białoruskiej, co mogło oznaczać przygotowania do szturmu zasieków przez migrantów. Trochę lepiej na drodze krajowej nr 65 prowadzącej do Bobrownik – kolejka tirów kończy się w okolicach Sofipola. Policja minionej doby zatrzymała 33 osoby jadące w stronę zachodniej granicy Polski.
O godzinie 17 w sobotę 13 listopada kolejka tirów czekających na odprawę na przejściu z Białorusią w Bobrownikach zaczyna się już dziesięć kilometrów przed granicą administracyjną Białegostoku.
Przejście graniczne do Białorusi w Bobrownikach: czas oczekiwania na odprawę – 57 godzin; tiry stoją w kolejce, która sięga już do miejscowości Widły, czyli skrzyżowania drogi nr 65 z drogą do Michałowa – ponad 35 kilometrów od granicy. Droga do Bobrownik jest przejezdna, ale po jednej stronie zwężają ją stojące samochody ciężarowe.
Celnicy na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Bobrownikach zatrzymali dziesięć osób próbujących przemycić do Polski papierosy bez właściwych znaków akcyzy.
Przy ostatnich milionowych przemytach papierosów ten wydaje się amatorski - tylko 2600 paczek, ale tu przemytnik musiał się wykazać większą fantazją i umiejętnościami. Paczuszki schował w specjalnie zrobionych skrytkach. A i tak znaleźli.
Ampułki z botoksem, preparatem stosownym w medycynie estetycznej, chciał nielegalnie wwieźć do Polski 36-letni Białorusin. Nic z tego, teraz mężczyzna odpowie za to przed wymiarem sprawiedliwości.
Funkcjonariusze z Placówki SG w Bobrownikach nie zezwoli na wjazd do naszego kraju transportowi z materiałami promieniotwórczymi. Według dokumentacji przewozowej niebezpieczny ładunek miał z Uzbekistanu trafić do Niemiec.
Tylko pięć kilometrów i aż pięć kilometrów. Bobrowniki - Kruszyniany droga asfaltowa tylko do granicy powiatu sokólskiego a później już piaszczysty trakt. Zostało już niewiele tego piasku, bo właśnie oddano do użytku pięć kilometry asfaltówki. Resztę wyasfaltują w tym roku.
Sprawdzenie reakcji na zagrożenia przyświecało uczestnikom ćwiczeń chemicznych na drogowym przejściu drogowym w Bobrownikach. Scenariusz ćwiczeń przewidywał reakcję na alarm kontroli radiometrycznej.
Przemyt do Polski leków weterynaryjnych udaremnili funkcjonariusze KAS z przejścia granicznego w Bobrownikach. Blisko 130 sztuk preparatów farmaceutycznych dla zwierząt 48-letni Białorusin ukrył w osobowym volkswagenie, którym przekraczał białorusko-polską granicę.