Jeszcze w sobotę rano kolejka kończyła się 4 kilometry przed początkiem zwartego terenu zabudowanego w Grabówce. Wieczorem tiry czekały już przy rondzie ks. Wojciecha Pełkowskiego na granicy Grabówki, Sobolewa i Zaścianek. Stamtąd już kilkaset metrów do granic administracyjnych Białegostoku. Wieczorem policja nie dopuszczała do powiększenia się kolejki tirów w stronę Białegostoku kierując pojazdy nadjeżdżające z Białegostoku na do okolicznych parkingów.
Z informacji przekazanych nam przez zespół prasowy podlaskiej policji wynika, że policjanci działają także na drodze krajowej nr 8 w kierunku Warszawy.
– Kilka patroli policji zaangażowanych jest w regulowanie ruchu tirów, zarówno na drodze krajowej nr 8, jak i na drodze krajowej nr 65. Policjanci zarówno kierują pojazdy na parkingi, jak i informują kierowców o bezcelowości dalszej jazdy w danym momencie – mówi st. asp. Marcin Gawryluk z zespołu prasowego podlaskiej policji.
W Waliłach Stacji (12 kilometrów od Bobrownik), w związku z długą kolejką obowiązuje strefa buforowa na drodze krajowej 65. Aby usprawnić ruch tirów auta zatrzymywane są przed Waliłami (od strony Białegostoku) i przepuszczane przez wieś, gdy stojące tam tiry mogą się przemieścić bliżej przejścia granicznego.
Tiry czekające w kolejce zajmują prawie cały pas ruchu w kierunku Bobrownik, jednak ruch pojazdów na drodze odbywa się płynnie, tyle że mijające się samochody muszą mocno zwolnić, a czasami zjechać na gruntowe pobocze. Na trasie także działają policyjne patrole.
– Policjanci działają również w samej kolejce, aby ruch był płynny i nie było większych odstępów między pojazdami – dodaje st. asp. Marcin Gawryluk.
Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że w ciągu doby na przejściu w Bobrownikach odprawianych jest ok. 25o samochodów.
Co do przyczyn takiego zatoru służby graniczne sądzą, że może on wynikać z faktu iż wielu przewoźników zaczęło właśnie realizować tegoroczne kontrakty. Najważniejszy jednak powód to zamknięcie w listopadzie drugiego przejścia granicznego w tym regionie – w Kuźnicy (po tym, jak służby białoruskie zorganizowały tam atak migrantów na polskie posterunki graniczne).