Trzy i pół doby czekania na drodze – to perspektywa kierowców tirów zmierzających do przejścia granicznego z Białorusią w Bobrownikach. Prawie półtora tysiąca ciężarówek stoi teraz w kolejce na poboczu drogi krajowej nr 65. kolejka na prawie 40 kilometrów, zaczyna się za Białymstokiem przed skrzyżowaniem do wsi Majówka. Jazda tą drogą jest niebezpieczna, a nie ma praktycznie żadnej kontroli bezpieczeństwa ruchu ze strony policji.
W kolejce - w większości - stoją tiry z rejestracjami rosyjskimi i białoruskimi. Samochodów przybywa, kolejka ma już długość 32 kilometrów.
Na odprawę w Bobrownikach (granica z Białorusią) w sobotę (15.01) wieczorem kierowcy ciężarówek czekają już 80 godzin. Kolejka tirów blokujących drogę nr 65 kończy się przed rondem Pełkowskiego w Sobolewie. To 46 kilometrów. Na odprawę czeka co najmniej półtora tysiąca samochodów.
Przedświąteczny czas i zamknięcie przejścia granicznego z Białorusią w Kuźnicy – dwa powody wielkiej kolejki tirów na drodze krajowej nr 65. Zaczyna się przed przejściem granicznym w Bobrownikach, kończy się na wysokości wsi Majówka – około 5 10 kilometrów od strefy zwartej zabudowy Grabówki, ok. 10 km od granic Białegostoku. Jazda tą drogą jest mocno utrudniona.