Kryzys na granicy. Krótsza kolejka tirów do Bobrownik

Do godziny 9 w poniedziałek (15.11) żadnych oficjalnych informacji o tym, jak minęła noc na granicy polsko-białorskiej. Wczoraj Straż graniczna informowała o wzmożonym ruchu po stronie białoruskiej, co mogło oznaczać przygotowania do szturmu zasieków przez migrantów. Trochę lepiej na drodze krajowej nr 65 prowadzącej do Bobrownik – kolejka tirów kończy się w okolicach Sofipola. Policja minionej doby zatrzymała 33 osoby jadące w stronę zachodniej granicy Polski.

Kolejka tirów na drodze krajowej nr 65  [fot. archiwum Bia24]

Kolejka tirów na drodze krajowej nr 65 [fot. archiwum Bia24]

„W niedzielę 14.11 na granicy odnotowano 118 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Wobec 39 cudzoziemców wydane zostały postanowienia o opuszczeniu Polski. W listopadzie granicę próbowano przekroczyć 5,1 tys. razy” – to jedyne informacje na temat niedzielnych i nocnych wydarzeń na granicy – przekazuje na Twitterze Straż Graniczna.

Na drodze krajowej nr 65 zmniejszyła się kolejka tirów czekających na odprawę do Białorusi na przejściu w Bobrownikach. Jeszcze wczoraj wieczorem kierowcy ciężarówek czekali ponad 50 godzin a kolejka kończyła się przed Królowym Mostem (jadąc od Białegostoku). Dziś oficjalny serwis Krajowej Administracji Skarbowej podaje w komunikacie z godziny 7, że czas oczekiwania zmniejszył się do 44 godzin. Kolejka tirów kończy się we wsi Sofipol, 5 kilometrów za Królowym Mostem. Jak podaje KAS w kolejce czekało rano 850 samochodów, w ciągu nocnej zmiany odprawiono na tym przejściu 290 tirów wyjeżdżających z Polski na Białoruś

Na najbliższym przejściu towarowym w Koroszczynie (Kukurykach) kierowcy ciężarówek czekają 25 godzin. Nadal zamknięte jest przejście graniczne w Kuźnicy, a teraz KAS informuje, że czasowo zawieszono również ruch graniczny na przejściach w Połowcach oraz Sławatyczach.

Policja zatrzymała na naszych drogach kolejnych „kurierów” przewożących w stronę granicy zachodniej osoby, które  nielegalnie przekroczyły granicę. W autach „kurierów” przewożono łącznie 33 osoby ostatniej doby.

Do zatrzymań doszło podczas kontroli drogowych w miejscowościach Wiercień, Kleszczele, Narew i Bielsk Podlaski – podaje w poniedziałek rano rzecznik prasowy podlaskiej policji podinsp. Tomasz Krupa. 

W Wiercieniu zatrzymany do kontroli drogowej obywatel Wielkiej Brytanii przewoził w swoim aucie ośmiu Irakijczyków. Także Irakijczyków przewoził zatrzymany do kontroli drogowej przez funkcjonariuszy z Krakowa obywatel Niemiec. W aucie było dziewięć osób. Policjanci z Olsztyna, zatrzymali do kontroli toyotę, którą kierował obywatel Szwecji przewożący dziesięciu Irakijczyków.

Natomiast policjanci z Katowic zatrzymali w Kleszczelach do kontroli forda, którym kierował obywatel Ukrainy. Na tego kierowcę czekało sześciu Irakijczyków w miejscu, skąd miał je odebrać – informuje policja. 

Jak podaje podlaska policja, od początku kryzysu przy polsko-białoruskiej granicy, zatrzymano w Podlaskiem ponad 260 osób w związku z pomocnictwem przy przekraczaniu granicy. 

Po godzinie 9 podisnp. Tomasz Krupa podał infromację o zatrzymaniu w poniedziałek rano w Usnarzu Górnym dwóch dziennikarzy RT France, którzy przebywali w strefie objętej stanem wyjątkowym bez wymaganych zezwoleń. - W tej chwili trwają czynności z zatrzymanymi - informuje rzecznik podlaskiej policji.

Zobacz również