Znamy już półfinałowe pary Pucharu Polski. Jagiellonia Białystok zagra przed własną publicznością z Miedzią Legnica, natomiast Lechia Gdańsk uda się w delegację do Częstochowy na mecz z Rakowem.
Tenisiści stołowi Dojlid Wschodzący Białystok rozegrają dziś drugi z serii trzech domowych spotkań w Lotto Superlidze. Po ograniu Unii Grudziądz poprzeczka idzie znacząco do góry. W piątkowy wieczór białostoczanie zmierzą się z wiceliderem tabeli - Unią Gdańsk.
Dzięki dwóm golom Patryka Klimali piłkarze Jagiellonii Białystok awansowali do grona czterech najlepszych drużyn trwającej edycji Pucharu Polski. W rozgrywanym w Opolu meczu ćwierćfinałowym Żółto-Czerwoni ograli Odrę 2:0
W minioną sobotę Kamil Szeremeta obronił tytuł bokserskiego mistrza Europy w kategorii średniej. Białostoczanin na punkty pokonał Francuza Andrew Francillette'a, ale z samej walki nie był zadowolony.
Piłkarze halowi MOKS-u Słoneczny Stok oddalili się od gry w górnej połówce tabeli polskiej ekstraklasy futsalu. W miniony weekend białostoczanie przegrali w Pniewach z Czerwonymi Smokami 2:5 i do szóstego Piasta Gliwice tracą już dziewięć punktów.
Nie było niespodzianki w Ostrowi Mazowieckiej. Białostockie Żubry odniosły kolejne przekonywujące zwycięstwo i na kolejkę przed zakończeniem sezonu zasadniczego zapewniły sobie pierwsze miejsce w tabeli przed play-offami.
Z pewnością nie tak wyobrażali sobie mecz we Wrocławiu piłkarze i kibice Jagiellonii Białystok, którzy udali się w piątek na Dolny Śląsk. Żółto-Czerwoni tylko w pierwszych minutach przypominali siebie. Po dwóch straconych golach z wicemistrzów Polski uszło powietrze i nie byli w stanie odrobić strat. Na domiar złego w końcówce spotkania czerwoną kartkę obejrzał Grzegorz Sandomierski. Limit zmian był już wyczerpany, dlatego mecz między słupkami Jagi kończył Taras Romanczuk.
W piątek piłkarze Jagiellonii Białystok zagrają na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Ostatni raz białostoczanie pokonali wrocławian ponad dwa lata temu. Gospodarze na pewno liczą na trzecie z rzędu zwycięstwo w tym roku przed własną publicznością, białostoczanie chcą natomiast odgryźć się im za wysoką porażkę (0:4) poniesioną w rundzie jesiennej przy Słonecznej.
- Przyjechali młodzi chłopcy, którzy powinni grać cały sezon, a nie tylko połowę meczów. Gdy zobaczyliśmy jakim składem przyjechali, spodziewaliśmy się lekkiego spotkania, ale z drugiej strony nie jest łatwo odpowiednio się zmobilizować w takich okolicznościach - powiedział po ograniu rezerw Startu Lublin, trener Żubrów Białystok, Tomasz Kujawa.
Dobre informacje w ostatnim czasie docierają do kibiców białostockich Dojlid. Najpierw brązowy medal na rozgrywanych w Gliwicach seniorskich Mistrzostwach Polski w tenisie stołowym w grze podwójnej wywalczyła Sandra Kozioł, a następnie swoje umowy na kolejny sezon przedłużyli Wang Zeng Yi oraz Yongyin Li.
- W futsalu dwie bramki to żadna przewaga. Szybko można to stracić, ale też szybko nadrobić. Zagraliśmy jednak bardzo konsekwentnie. Chcę pochwalić zespół za taką postawę i dobrą grę do końca spotkania - powiedział po meczu z Gattą Zduńska Wola grający trener Słonecznych, Adrian Citko.
W sobotni wieczór piłkarze Jagiellonii Białystok byli bardzo bliscy odniesienia trzeciego zwycięstwa w rundzie wiosennej Lotto Ekstraklasy. Żółto-Czerwoni prowadzili 2:1, ale na kilka minut przed zakończeniem spotkania gola na 2:2 zdobył wprowadzony w drugiej odsłonie meczu Igor Angulo. Bramki dla Jagi zdobyli Guilherme oraz Arvydas Novikovas, a wynik meczu otworzył kapitan Górnika, Szymon Żurkowski.
Mistrzowie Polski w futbolu amerykańskim już na pełnych obrotach przygotowują się do nowego sezonu w Lidze Futbolu Amerykańskiego. W sezonie 2019 Ludzi z Nizin poprowadzi trenerski duet Alex Burdette-Bob Conroy. Władze białostockiego klubu zadbały także o to, by nowi szkoleniowcy mieli jeszcze większy ból głowy przy wyborze składu, niż John Harper, który sięgnął z Lowlanders po tytuł mistrzowski w ubiegłym roku. Czarno-żółte barwy w zbliżających się rozgrywkach przywdzieje, aż 10 nowych graczy z Polski i jeden z USA!
Lechia Gdańsk wyprzedza Jagiellonię o dziesięć punktów, warszawska Legia o trzy. O ile więc przewaga mistrzów Polski nad wicemistrzami to dystans zaledwie jednego meczu, o tyle mający coraz większe apetyty na tytuł piłkarze znad morza wypracowali już dystans dający spory komfort. Jagiellończycy muszą więc zrobić teraz wszystko, co w ich mocy, żeby poprawić swoją sytuację i zacząć zbliżać się do drużyny Piotra Stokowca. Trzeba zacząć od zwycięstwa z Górnikiem Zabrze.