Przyszłość bez przemysłowej hodowli zwierząt – to chcą pokazać organizatorzy wydarzenia pod nazwą Muzeum Hodowli Przemysłowej. W Kruszynianach w sobotę 21 sierpnia od godziny 11 do 16 będzie ekspozycja w Centrum Edukacji i Kultury Muzułmańskiej Tatarów Polskich oraz działania z udziałem mieszkańców gminy.
Są dwie nowe wiadomości w sprawie ochrony Kruszynian i planowanego utworzenia w tym rejonie Parku Krajobrazowego Doliny Świsłoczy. Jednej dostarcza burmistrz Krynek, drugą udostępnia europoseł PiS Krzysztof Jurgiel. Obie wskazują, że planowana ferma drobiu (która stała się faktyczną przyczyną prac nad utworzeniem parku) ma szanse powstać, a do tego jeszcze ma na to aprobatę niektórych mieszkańców gminy (spoza Kruszynian).
Tylko pięć kilometrów i aż pięć kilometrów. Bobrowniki - Kruszyniany droga asfaltowa tylko do granicy powiatu sokólskiego a później już piaszczysty trakt. Zostało już niewiele tego piasku, bo właśnie oddano do użytku pięć kilometry asfaltówki. Resztę wyasfaltują w tym roku.
Polscy Tatarzy alarmują o zagrożeniu, jakie dla ich kultury i tradycji niesie budowa przemysłowych kurzych ferm hodowlanych w okolicach Kruszynian. Podlaski poseł PO Robert Tyszkiewicz prosi ministra środowiska o interwencję i ustanowienie wokół Kruszynian strefy chronionego krajobrazu. "Przedsiębiorca z Białegostoku" zamierza budować koło Kruszynian fermy hodowlane drobiu na pół miliona ptaków.
Obok zgliszcz, wypalonych ścian - biały namiot i gwar klientów. Miesiąc po pożarze tatarskiej Jurty w Kruszynianach odradza się misja życia Dżennety Bogdanowicz i jej męża. W karcie dań tatarski pierekaczewnik. - Wiem, że się odrodzimy. Już nie tylko wierzę, ale i wiem. Dzięki tej olbrzymiej sile pomocy nie upadliśmy - uśmiecha się gospodyni Tatarskiej Jurty.
Wąska uliczka w Kruszynianach wygląda dziś (6.05) jak deptak w nadmorskim kurorcie. Tysiące ludzi przez cały dzień meldują się dziś w tej wiosce. I każdy zostawia kilka złotych w zamian za zupę, ludy, jakiś drobny przedmiot. W Centrum Kultury Muzułmańskiej Tatarów Polskich dziś wielki, spontaniczny piknik charytatywny. W jednym celu: pomoc w odbudowie zniszczonego 1 maja przez pożar zajazdu Tatarska Jurta.
W nocy w Kruszynianach spłonęły zabudowania regionalnej restauracji tatarskiej i miejsca promowania tej kultury. Ogień gasiło 21 zastępów strażaków. Budynki spłonęły, nikomu z ludzi nic się nie stało. "To na razie koniec" - napisano dziś w nocy na facebookowym profilu gospodarstwa.
W najbliższą sobotę w Jurcie Tatarskiej w Kruszynianach odbędzie się kolejny już festiwal kuchni tatarskiej: Sabantuj 620 lat Razem w Rzeczypospolitej.