64 cudzoziemców próbowało w poniedziałek nielegalnie dostać się do Polski przez granicę z Białorusią, byli to m.in. obywatele Afganistanu, Syrii i Pakistanu. Straż Graniczna pokazuje też, jak białoruscy żołnierze pomagają cudzoziemcom w nielegalnym przekraczaniu granicy.
Z Ghany, Kamerunu, Konga przez Białoruś do rzeki Świsłocz. Trasa wędrówki młodych ludzi szukających lepszego życia. Kończy się na kąpieli w i… powrocie do Białorusi. Grupa 21 cudzoziemców próbowała minionej doby przepłynąć Świsłocz i dostać się do Polski. Bezskutecznie.
29 osób wpław przez Świsłocz, 16 osób na pontonie przez Bug, a 154 osoby w sumie w ciągu jednej doby próbowało wedrzeć się do Polski z Białorusi – taki jest sobotni rozmiar wojny hybrydowej, jaką Białoruś od półtora roku prowadzi na naszej granicy.
Minionej doby granicę polsko-białoruską na rzece Świsłocz próbowała przekroczyć 18-osobowa grupa obywateli Egiptu. Do przepłynięcia rzeki cudzoziemcy użyli pontonu. W sumie w ciągu doby na całej granicy z Białorusi do Polski chciały wedrzeć się 124 osoby – podaje Straż Graniczna. Dzień wcześniej było takich przypadków 148.
Najwięcej w ostatnich miesiącach, bo 148 w ciągu doby, cudzoziemców próbowało w ostatnim dniu października przedostać się z Białorusi do Polski – podaje na Twitterze Straż Graniczna. W całym października Straż Graniczna ujawniła ok. 2,5 tys. prób nielegalnego wejścia do Polaki z Białorusi.
Dwóch żołnierzy w mundurach białoruskich a wokół nich grupa młodych mężczyzn. Żołnierze instruują, tłumaczą, pokazują. Później razem idą gęsiego w głąb mokradeł. Wszystko to po białoruskiej stronie granicy z Polską, nad rzeką Świsłocz niedaleko Bobrownik. Straż Graniczna publikuje nagranie wideo, które pokazuje, że żołnierze białoruscy biorą czynny udział w organizowaniu nielegalnego przekraczania granicy polsko-białoruskiej przyprowadzając w jej pobliże osoby, które chcą nielegalnie dostać się do krajów Europy Zachodniej.
Zwłoki mężczyzny o ciemnej karnacji wyłowiono z rzeki Świsłocz, w okolicach wsi Łosiniany, przy polsko-białoruskiej granicy – podaje podlaska policja. Policja nie zna tożsamości mężczyzny, a tzw. wolontariusze działający przy granicy podają, że zmarły to 23-letni obywatel Sudanu, który próbował dostać się do Polski z Białorusi przez graniczną rzekę.
Podlaski Oddział Straży Granicznej pokazuje swoich nowych 48 funkcjonariuszy, przyjętych właśnie do służby.
W raporcie z minionej doby, Straż Graniczna podała, że duża grupa cudzoziemców przekroczyła graniczne rzeki Świsłocz i Przewłoka.
Wczoraj (16.10) na terytorium Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 54 cudzoziemców. Straż Graniczna zatrzymała jednego z "kurierów" - przyjechał po obywateli Syrii.
92 cudzoziemców próbowało minionej doby nielegalnie wejść do Polski z Białorusi. Straż Graniczna informuje tez o zatrzymaniu jednego kuriera przewożącego cudzoziemców bez prawa pobytu w Polsce. A przed przejściem granicznym z Białorusią na drodze krajowej nr 65 czeka na odprawę ponad 650 ciężarówek.
107 osób próbowało w piątek (7.10) dostać się nielegalnie do Polski z terytorium Białorusi – podaje Straż Graniczna. Zatrzymano też dwie osoby, które przewoziły pięciu migrantów z Syrii. Do przejścia granicznego z Białorusią w Bobrownikach w kolejce czeka już około 700 tirów.
Kolejne rozbieżne opowieści o cudzoziemcach przekraczających nielegalnie granicę Polski z Białorusi. „Wolontariusze” pomagający cudzoziemcom w przekroczeniu granicy i uzyskaniu ochrony w Polsce, kontra funkcjonariusze Straży Granicznej chroniący granicę przez nielegalnymi przekroczeniami. Dwie rozbieżne opowieści i jeden Syryjczyk, który zmienia zdanie. Do tego jeszcze komentarz SG: „aktywiści przekazując cudzoziemcom po stronie Białorusi swoje numery telefonów w pewien sposób zachęcają ich do nielegalnego przekraczania granicy”.
Trzeba spełnić pewne warunki, pomyślnie przejść procedurę kwalifikacyjną i można powiedzieć, że mundur jest nasz. Trwa rekrutacja do Straży Granicznej. "Nie warto zwlekać, tylko już dziś umówić się na złożenie dokumentów" - przekonują funkcjonariusze.
91 cudzoziemców próbowało nielegalnie przedostać się do Polski przez granicę z Białorusią; byli to m.in. obywatele Sri Lanki, Erytrei i Sudanu – podała w raporcie z minionej doby Straż Graniczna. Zatrzymano kolejnych tzw. kurierów przewożących nielegalnych imigrantów od granicy.
Funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili wyroby tytoniowe bez polskich znaków akcyzy o łącznej wartości ponad 191 tys. zł. Kierowca, który przewoził kontrabandę uciekając próbował uniknąć kontroli.
Straż Graniczna zatrzymała kobietę, której postawiono zarzut koordynowania i organizowania nielegalnego przekraczania granicy z Białorusi do Polski przez cudzoziemców. To 44-letnia Polka. Sąd aresztował ją na trzy miesiące.
Ostatnie dni to kolejne próby wejścia cudzoziemców z Białorusi się na terytorium Polski. Jak zauważa Straż Graniczna, tym, którzy chcą nielegalnie przedostać się przez granicę pozostały tylko rzeki, rozlewiska i podkopy pod zaporą, jak od kilku miesięcy chroni polską granicę przed zmasowaną, sterowaną przez władze Białorusi „presją migracyjną”.
Funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali obywatela Kirgistanu, który przewoził trzech nielegalnych migrantów. To już setny kurier zatrzymany w tym roku na granicy polsko-litewskiej.
Straż Graniczna podała, że wczoraj (4.09) granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 29 osób. To m.in. ob. Liberii, Mali, Togo, Beninu oraz Kamerunu. Cudzoziemcy mieli rosyjskie wizy.
Osiemnastu cudzoziemców próbowało we wtorek nielegalnie przedostać się do Polski przez granicę z Białorusią. Z Kuby, Erytrei, Jemenu szli na zachód Europy, wypchnięci tam przez reżim Łukaszenki. Zatrzymali ich funkcjonariusze polskiej Straży Granicznej na rozlewiskach niedaleko Białowieży.
Aż 52 cudzoziemców wpław przez rzeki i rozlewiska próbowało minionej doby przedostać się do Polski z Białorusi.
24 cudzoziemców – między innymi z Nepalu, Kamerunu, Senegalu – próbowało dostać się do Polski z Białorusi. Zatrzymali ich funkcjonariusze Straży Granicznej. A w Budzisku taksówkarz z Litwy wiózł do lepszego świata czterech Irakijczyków, którzy nie mieli prawa pobytu w Polsce.
42 cudzoziemców próbowało przedostać się nielegalnie z Białorusi do Polski. To m.in. obywatele Syrii, Somalii i Jemenu. Zatrzymano też "kurierów", czyli pomocników, którzy mieli przewieźć migrantów spod granicy.