Materiał wideo udostepniony przez Podlaski Oddział Straż Granicznej
Jak informuje mjr SG Katarzyna Zdanowicz, rzecznik Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, nagranie wykonano 26 października na terenie służbowej odpowiedzialności Placówki SG w Bobrownikach. Dokumentuje próbę podejścia do rzeki granicznej Świsłocz po stronie białoruskiej.
„Kolejny materiał Straży Granicznej dowodzi, że szlak nielegalnej migracji z Białorusi do Polski jest w pełni zarządzany przez służby białoruskie. Cudzoziemcy na Białoruś przybywają z Rosji” – napisał na Twitterze pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn. „Od samego początku było jasne, że ta operacja hybrydowa przeciwko RP służy Kremlowi” – dodał.
Jak informuje mjr Zdanowicz, cudzoziemcy, którzy nielegalnie przekraczają granicę naszego państwa, decydują się na jej nielegalne przekroczenie już w kraju swojego pochodzenia. Przylatują do Rosji na podstawie rosyjskich wiz m.in. w celu nauki, pracy, odwiedzin oraz podjęcia działalności gospodarczej. Z Rosji bardzo szybko mają zorganizowany transport na Białoruś do Mińska, Brześcia czy miejscowości przygranicznych. Tam cudzoziemcy oczekują na wyznaczenie dogodnego terminu wyjazdu z miejsca zakwaterowania w rejon pogranicza. W tym czasie przygotowują się do nielegalnego przekroczenia granicy. Wyposażeni są w niezbędny sprzęt i ekwipunek do pokonania granicy polsko-białoruskiej.
Materiał operacyjny Straży Granicznej [fot. POSG]
– W dalszym ciągu widoczna jest ogromna różnorodność, jeżeli chodzi o narodowość tych osób. We wrześniu tego roku odnotowano obywateli z 34 państw. Wciąż są to głównie mężczyźni w wieku od 20 do 40 lat. W większości to obywatele państw afrykańskich oraz azjatyckich w szczególności z regionu Bliskiego Wschodu i Zatoki Perskiej – dodaje mjr Katarzyna Zdanowicz.
Straż Graniczna w swoim komunikacie podkreśla, że szlak migracyjny przez Polskę oraz państwa regionu graniczące z Białorusią (Litwę i Łotwę) został sztucznie wykreowany przez Białoruś i Rosję.
Materiał operacyjny Straży Granicznej [fot. POSG]
– W interesie tych państw jest ciągłe utrzymywanie tego szlaku oraz zwiększanie zainteresowania tą formą nielegalnego przyjazdu do Europy. Instytucje Federacji Rosyjskiej są bezpośrednio zaangażowane w wydawanie tym osobom wiz w coraz większej ilości państw. Po około tygodniu od ich wystawienia cudzoziemcy pojawiają się już na granicy polsko- białoruskiej. Sposób uzyskiwania tych wiz oraz podstawa ich uzyskiwania udowadniają, że cudzoziemcy w celu dostania się do Europy, kierują się przesłankami ekonomicznymi – podkreśla mjr Katarzyna Zdanowicz z POSG.