Wpłynęli bez zaproszenia 

29 osób wpław przez Świsłocz, 16 osób na pontonie przez Bug, a 154 osoby w sumie w ciągu jednej doby próbowało wedrzeć się do Polski z Białorusi – taki jest sobotni rozmiar wojny hybrydowej, jaką Białoruś od półtora roku prowadzi na naszej granicy. 

Rzeka Świsłocz [fot. POSG]

Rzeka Świsłocz [fot. POSG]

W ostatnim czasie właśnie rzeki graniczne są miejscem, gdzie częściej dochodzi do prób przekraczania granicy z Białorusi do Polski. Na pozostałym odcinku granicy przejście utrudnia stalowa 5-metrowej wysokości zapora. 

Straż Graniczna w codziennym raporcie informuje, że minionej doby do Polski chcieli się nielegalnie dostać obywatele Kamerunu, Konga, Nigerii, Maroka, Egiptu, Syrii. Graniczną rzekę Świsłocz przepłynęło wpław w sumie 29 osób – w okolicach Bobrownik i Krynek. Przez Bud w okolicy Sławatycz (woj. lubelskie) pontonem chciało dostać się do Polski 16 osób. W obu przypadkach – jak informuje Straż Graniczna – w nielegalnym przekraczaniu granicy pomagali białoruscy żołnierze. 

Od początku listopada SG odnotowała ponad pół tysiąca prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W październiku było takich prób ponad dwa i pół tysiąca.

Zobacz również