Koalicja Obywatelska we wtorek (30.04) zainaugurowała kampanię do Parlamentu Europejskiego w woj. podlaskim. Kto będzie kandydatem z okręgu obejmującego woj. podlaskie i warmińsko-mazurskie? Już wiadomo, że liderem podlaskiej listy jest dotychczasowy europoseł Tomasz Frankowski. Padły też nazwiska innych kandydatów.
Porażka - tak, ale nie klęska wyborcza - tak uważa Robert Tyszkiewicz dzień po ogłoszeniu wyników wyborów do Europarlamentu. I zapowiada kontynuowanie tej drogi, którą dotychczas szła antypisowska opozycja. Tomasz Frankowski, wybrany w niedzielę eurodeputowany z listy Koalicji Europejskiej swoje wystąpienie zaczął od gratulacji dla Karola Karskiego i Krzysztof Jurgiela, kandydatów PiS, którzy zdobyli mandat eurodeputowanego z naszego okręgu w niedzielnych wyborach.
Te wybory do parlamentu Europejskiego w województwie podlaskim przyniosły historyczne rozstrzygnięcie. Okręg nr 3, który stanowią województwa warmińsko-mazurskie i podlaskie, będzie miał trzech europosłów, a dwóch spośród nich pochodzi z województwa podlaskiego to Tomasz Frankowski z Koalicji Europejskiej oraz Krzysztof Jurgiel z Prawa i Sprawiedliwści. Trzecim eurodeputowanym z naszego okręgu jest Karol Karski z PiS. Państwowa Komisja Wyborcza podała wyniki wyborów. 27 mandatów zdobył PiS, 22 KE i 3 Wiosna Roberta Biedronia. Frekwencja była najwyższa z dotychczasowych wyborów 45,68 proc.
Siedem kart do głosowania zdecydowało, że w Białymstoku głosowanie do paramentu Europejskiego wygrała Koalicja Europejska - wynikiem 45508; PiS uzyskał poparcie 45501 wyborców w Białymstoku. W całym kraju jednak to PiS zdecydowane wygrał te wybory uzyskując prawie 10-procentową przewagę nad następną w kolejności Koalicją Europejską - 46,01 do 37,87 proc. Do Parlamentu Europejskiego oprócz tych dwóch ugrupowań swoich posłów wprowadzi jeszcze tylko Wiosna Roberta Biedronia, na którą głosowało 6,02 proc. wyborców. Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy, której sondaże z godziny 21 dawały ponad 6 proc. zdobywa jednak 4,55 proc. i pozostaje pod progiem wyborczym razem z Kukiz 15 - 3,71 proc. i Lewica Razem - 1,23.
Karski, Frankowski i Jurgiel - czy Podlaskie będzie miało trzech europosłów? Według sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos to jest możliwe. Z tym że Karol Karski z PiS i Tomasz Frankowski z Koalicji Europejskiej - mandat mają na pewno, Krzysztof Jurgiel z PiS - "prawdopodobnie". Według sondażu w całej Polsce wybory wygrał komitet PiS, zdobywając ponad 43 proc. głosów i 24 mandaty. Na drugim miejscu Koalicja Europejska - ponad 38 proc. głosów i 22 mandaty europosłów. W Parlamencie Europejskim będzie także trzech posłów komitetu Wiosna Roberta Biedronia (6,7 proc głosów) oraz trzech z komitet Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy (6,2 proc.).
Od godz. 7 rano w Polsce trwa głosowanie w wyborach posłów do Parlamentu Europejskiego. W całym kraju wybieramy 52 posłów wśród 866 kandydatów. W poprzednich wyborach w 2014 roku na województwo podlaskie przypadło dwa mandaty europoselskie. Do zakończenia głosowania o godz. 21:00 trwa cisza wyborcza.
Kończy się kampania przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Komitety dziękują za cierpliwe wysłuchiwanie ich programów i zachęcają do wzięcia udziału w niedzielnym głosowaniu (26.05). Przedwyborcze sondaże sugerują, że dwa największe komitety: PiS i KE podzielą się dwoma mandatami w okręgu nr 3 (województwa podlaskie i warmińsko-mazurskie). Wśród pozostałych startujących sondaże najwięcej szans na mandaty dają Konfederacji KORWiN Braun Liroj Narodowcy po prawej stronie sceny politycznej i Wiośnie Roberta Biedronia po lewej.
Niewiele brakowało, a nie poznalibyśmy w Białymstoku kandydata nr jeden ruchu Kukiz 15 do Parlamentu Europejskiego w okręgu nr 3 (podlaskie i warmińsko-mazurskie). W przeddzień ciszy wyborczej pojawił się jednak na białostockiej Alei Bluesa poseł Andrzej Maciejewski.
Nie tylko własny program, ale teraz także przestroga przed przeciwnikami politycznymi. Prawo i Sprawiedliwość rozpoczyna w kraju akcję pod hasłem "Obroń swoje prawo". Akcja dotyczy oczywiście eurowyborów 26 maja, a przesłanie jej sprowadza się do stwierdzenia: tylko PiS obroni prawa Polaków przed zapędami urzędników Unii Europejskiej.
Partia Zieloni idzie do eurowyborów jako jeden z członków Koalicji Europejskiej. Okazuje się, że idzie z misją "ratowania nasze planety". Kandydat tej partii na europosła Tadeusz Nowak przedstawia działania, jakie Zieloni podejmą w Parlamencie Europejskim w sprawie powstrzymania zmian klimatu.