Walczyli na różnych frontach, grali w jednej drużynie, w tym samym mieście. Czy stanął obok siebie? Kibice Jagiellonii Białystok prowadzą zbiórkę na budowę pomnika 42 Pułku Piechoty.
Zrobimy wszystko, żeby w tym starciu wywalczyć trzy punkty. Boisko to zweryfikuje - powiedział na konferencji prasowej trener Bogdan Zając.
Bojan Nastić, obrońca grający ostatnio w BATE Borysów, zawodnikiem Jagiellonii Białystok.
Polski napastnik wzbudza spore zainteresowanie na rynku transferowym. W grze jest włoska Bolonia i klub z niemieckiej Bundesligi.
Pierwszym sparingpartnerem Jagielloni będzie dobrze znany przeciwnik z PKO Ekstraklasy - zespół Zagłębia Lubin.
Media włoskie zachwycone występem Polaka w ostatnim meczu Serie A, Fiorentina-Cagliari (1:0), obroniony rzut karny i wspaniała interwencja w końcówce meczu.
Dlatego organizuje "Jaga Talent Day". Projekt organizowany przez Akademię Piłkarską Jagiellonii Białystok ma na celu zachęcenie jak największej liczby chętnych chłopców i dziewczynek do udziału, określenie ich potencjału oraz wspierania go tak, by odnieśli z tego jak najwięcej korzyści.
- Porażka, jak ta ostatnia w Krakowie boli szczególnie. Oddaliśmy punkty w ostatnich minutach meczu. W takich chwilach każdy sportowiec chce jak najszybciej znów rywalizować i pokazać sportową złość. Chce się zrewanżować i odrobić stracone punkty - mówi Bogdan Zając, trener Jagiellonii Białystok.
Przed Jagiellończykami starcie z Cracovią Michała Probierza. Dla Żółto-Czerwonych w tym momencie jest to spotkanie bardzo istotne nie ze względu na osobę byłego trenera, a ze względu na słabe mecze we Wrocławiu i Szczecinie z naciskiem na ten drugi, gdzie białostoczanie nie mieli żadnych argumentów by nawiązać równorzędną walkę z Portowcami.
Nowym zawodnikiem Jagiellonii Białystok został Kamil Wojtkowski. Były zawodnik Wisły Kraków związał się z Żółto-Czerwonymi umową obowiązującą do końca tego sezonu, w której zawarta została także opcja przedłużenia umowy o kolejne dwa lata. 22-latek występować będzie w Jadze z numerem 28.
Piłkarze Jagiellonii Białystok muszą jak najszybciej zapomnieć o meczu, który rozegrali w piątkowy wieczór w Szczecinie. Żółto-Czerwoni byli jedynie tłem dla rywali i ponieśli zasłużoną porażkę. Na chwilę przed upływem pół godziny gry, piłkę do własnej bramki skierował Bodvar Bodvarsson. Chwilę po zmianie stron z rzutu karnego podwyższył kapitan Portowców, Sebastian Kowalczyk. Gości dobił natomiast Alexander Gorgon.
W poniedziałek rozpoczęła się październikowa przerwa reprezentacyjna. W przypadku Żółto-Czerwonych jej początek miał jednak miejsce kilka dni wcześniej, kiedy jasne stało się, że mecz z Pogonią Szczecin nie dojdzie do skutku z powodu pozytywnych wyników testów na obecność koronawirusa w drużynie Portowców. Nie oznacza to jednak, że w białostockim klubie nic się w ostatnich dniach ciekawego nie działo.
- Za nami przerwa reprezentacyjna, która była czasem wytężonej pracy. Mieliśmy okazję do poprawienia kilku elementów takich jak motoryka, technika, taktyka czy wreszcie finalizacja. W skrócie wykorzystaliśmy przerwę na kontynuację tego, co rozpoczęliśmy już pierwszego dnia pracy w Jagiellonii - powiedział przed meczem z Podbeskidziem Bielsko-Biała, szkoleniowiec Żółto-Czerwonych, Bogdan Zając.
Piłkarze Jagiellonii Białystok ograli przed przerwą na gry reprezentacyjne warszawską Legię 2:1. Bramki dla białostoczan zdobyli Jakov Puljić oraz Jesus Imaz. W pierwszej połowie dominowali Żółto-Czerwoni. Po przerwie do odrabiania strat ruszyli gospodarze, którzy raz po raz niepokoili Pavelsa Steinborsa. Na szczęście Łotysz, jak i cała białostocka defensywa, w drugiej połowie skapitulował tylko raz i trzy punkty pojechały na Podlasie.
- Mamy swój plan na ten mecz. Przygotowujemy strategię. Mamy jeszcze chwilę, żeby przećwiczyć elementy, które chcemy zastosować w meczu z Legią. Natomiast na boisku przekonamy się na ile jesteśmy w stanie podjąć rywalizację i powalczyć o zwycięstwo - mówił na konferencji prasowej zapowiadającej mecz z Legią trener Jagiellonii Białystok, Bogdan Zając.
- Na pewno nie jest to łatwa chwila dla Legii. Cały sezon czekali, żeby wziąć udział w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Nie udało im się to, ale absolutnie nie upatrywałbym w tym naszego atutu. Po takim meczu sportowa złość będzie w tych chłopakach bardzo duża i na pewno w jakiś sposób będą chcieli się zrehabilitować za porażkę. Musimy się nastawić na ciężki bój - zapowiada spotkanie z Legią, Maciej Makuszewski, pomocnik Jagiellonii Białystok.
400 tys, To teraz. Na początku roku obiecane jest kolejne wsparcie. Tak Urząd Marszałkowski pomaga białostockiej Jagiellonii. W zamian klub będzie promował województwo podlaskie - logo będzie na banerach wyświetlanych w trakcie meczów i na rękawkach koszulek piłkarzy.
Piłkarze Jagiellonii Białystok w ostatnim dniu zgrupowania w Uniejowie rozegrali drugi mecz kontrolny podczas tego okresu przygotowawczego. Rywalem Żółto-Czerwonych był KKS 1925 Kalisz. Spotkanie zakończyło się remisem 0:0.
Potwierdziły się informacje Przeglądu Sportowego. Jagiellonia Białystok potwierdziła zatrudnienie Bogdana Zająca w roli nowego szkoleniowca pierwszego zespołu. Były asystent Adama Nawałki podpisał z Żółto-Czerwonymi roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny.
Łotewski bramkarz Pavels Steinbors dołączył do zespołu Jagiellonii Białystok. Doświadczony golkiper związał się z białostockim klubem dwuletnim kontraktem, w którym zawarta została opcja przedłużenia o kolejny rok.