- Przegrywamy kolejne spotkanie. Z mojej perspektywy wyglądało to tak, że każdy z zespołów mógł się pokusić o zwycięstwo, a najbardziej sprawiedliwym wynikiem byłby remis. Nie było zbyt wiele sytuacji pod jedną czy drugą bramką. Niemniej mieliśmy swoje okazje, miał je również Świt, który jedną z nich zamienił na bramkę, czego my nie potrafiliśmy zrobić - mówił w rozmowie z klubowymi mediami Wojciech Kobeszko, trener rezerw Jagiellonii Białystok.
Jagiellonia II Białystok zajmuje 16. miejsce w tabeli gr. I III ligi, pierwsze w strefie spadkowej. "Żółto-czerwoni" mają na koncie sześć punktów - w tym sezonie odnieśli dwa zwycięstwa i przegrali czterokrotnie.
- Mieliśmy jeszcze później swoje okazje, sił próbowali Mikołaj Nawrocki czy Michał Samborski, ale nie udało się im. Jest to dla nas z pewnością trudny moment. Musimy wyciągnąć wnioski i spróbować zapunktować w następnych spotkaniach - dodał Kobeszko.
Kolejny ligowy mecz Jagiellonii II Białystok - w sobotę (11.09) o 16:00. "Żółto-czerwoni" zmierzą się na wyjeździe z Ursusem Warszawa.