PKW podała wyniki ze 100 proc. obwodów głosowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu nr 3, który obejmuje województwa podlaskie i warmińsko-mazurskie. Europosłami zostali Jacek Protas z Koalicji Obywatelskiej i Maciej Wąsik z Prawa i Sprawiedliwości.
Zakończyły się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybieraliśmy 53 europosłów. Po godz. 21.00 poznaliśmy pierwsze sondażowe wyniki wyborów.
W kierunku proeuropejskim, prodemokratycznym, z zachowaniem własnej suwerenności i bezpieczeństwa. W taką stronę powinna zmierzać Polska zdaniem Tomasza Frankowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego w woj. podlaskim i warmińsko-mazurskim.
Porażka - tak, ale nie klęska wyborcza - tak uważa Robert Tyszkiewicz dzień po ogłoszeniu wyników wyborów do Europarlamentu. I zapowiada kontynuowanie tej drogi, którą dotychczas szła antypisowska opozycja. Tomasz Frankowski, wybrany w niedzielę eurodeputowany z listy Koalicji Europejskiej swoje wystąpienie zaczął od gratulacji dla Karola Karskiego i Krzysztof Jurgiela, kandydatów PiS, którzy zdobyli mandat eurodeputowanego z naszego okręgu w niedzielnych wyborach.
Te wybory do parlamentu Europejskiego w województwie podlaskim przyniosły historyczne rozstrzygnięcie. Okręg nr 3, który stanowią województwa warmińsko-mazurskie i podlaskie, będzie miał trzech europosłów, a dwóch spośród nich pochodzi z województwa podlaskiego to Tomasz Frankowski z Koalicji Europejskiej oraz Krzysztof Jurgiel z Prawa i Sprawiedliwści. Trzecim eurodeputowanym z naszego okręgu jest Karol Karski z PiS. Państwowa Komisja Wyborcza podała wyniki wyborów. 27 mandatów zdobył PiS, 22 KE i 3 Wiosna Roberta Biedronia. Frekwencja była najwyższa z dotychczasowych wyborów 45,68 proc.
Siedem kart do głosowania zdecydowało, że w Białymstoku głosowanie do paramentu Europejskiego wygrała Koalicja Europejska - wynikiem 45508; PiS uzyskał poparcie 45501 wyborców w Białymstoku. W całym kraju jednak to PiS zdecydowane wygrał te wybory uzyskując prawie 10-procentową przewagę nad następną w kolejności Koalicją Europejską - 46,01 do 37,87 proc. Do Parlamentu Europejskiego oprócz tych dwóch ugrupowań swoich posłów wprowadzi jeszcze tylko Wiosna Roberta Biedronia, na którą głosowało 6,02 proc. wyborców. Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy, której sondaże z godziny 21 dawały ponad 6 proc. zdobywa jednak 4,55 proc. i pozostaje pod progiem wyborczym razem z Kukiz 15 - 3,71 proc. i Lewica Razem - 1,23.
Karski, Frankowski i Jurgiel - czy Podlaskie będzie miało trzech europosłów? Według sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos to jest możliwe. Z tym że Karol Karski z PiS i Tomasz Frankowski z Koalicji Europejskiej - mandat mają na pewno, Krzysztof Jurgiel z PiS - "prawdopodobnie". Według sondażu w całej Polsce wybory wygrał komitet PiS, zdobywając ponad 43 proc. głosów i 24 mandaty. Na drugim miejscu Koalicja Europejska - ponad 38 proc. głosów i 22 mandaty europosłów. W Parlamencie Europejskim będzie także trzech posłów komitetu Wiosna Roberta Biedronia (6,7 proc głosów) oraz trzech z komitet Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy (6,2 proc.).
Od godz. 7 rano w Polsce trwa głosowanie w wyborach posłów do Parlamentu Europejskiego. W całym kraju wybieramy 52 posłów wśród 866 kandydatów. W poprzednich wyborach w 2014 roku na województwo podlaskie przypadło dwa mandaty europoselskie. Do zakończenia głosowania o godz. 21:00 trwa cisza wyborcza.
Nie tylko własny program, ale teraz także przestroga przed przeciwnikami politycznymi. Prawo i Sprawiedliwość rozpoczyna w kraju akcję pod hasłem "Obroń swoje prawo". Akcja dotyczy oczywiście eurowyborów 26 maja, a przesłanie jej sprowadza się do stwierdzenia: tylko PiS obroni prawa Polaków przed zapędami urzędników Unii Europejskiej.
Bronić wartości idzie do Parlamentu Europejskiego Krzysztof Jurgiel, kandydat nr 2 na liście Prawa i Sprawiedliwości w okręgu nr 3. Chodzi o wartości narodowe, polskie i chrześcijańskie, zdaniem kandydata te wartości są dziś w Unii Europejskiej zagrożone i trzeba ich bronić.
Chociaż nie mówią, że idą tylko po pieniądze, to jednak pieniądze mają zrobić największe wrażenie na wyborcach. Podczas konwencji wyborczej Koalicji Europejskiej w Białymstoku lider PO Grzegorz Schetyna podkreślał, że "stawką wyborów jest 100 miliardów złotych dla Polski na kolejną dekadę". I Koalicja tę kwotę zdobędzie, a PiS nie ma na to szans - podkreślał Schetyna.
W świąteczny piątek na Ranku Kościuszki w Białymstoku wiadomo, że będą tłumy. To dobre miejsce do agitowania na rzecz kandydatów swoich ugrupowań w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wiosna Roberta Biedronia i Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy wykorzystują tę okazję by pokazać liderów swoich list, zwłaszcza że oboje w Białymstoku są gościnnie.
Nie było oficjalnych uroczystości, świętowania jubileuszu, zamiast tego kilka grup polityków próbowało ściągnąć na siebie uwagę elektoratu. 15-lecie polskiej obecności w Unii Europejskiej tym roku pozostaje w cieniu zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego.
Druga na liście, pierwsza kobieta i to w dodatku z PSL-u. Urszula Pasławska przewodzi kandydatom Polskiego Stronnictwa Ludowego w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Koalicja Europejska dała jej miejsce drugie na liście kandydatów. Dotychczasowy podział mandatów wskazuje jednak, że z tej strony politycznego spektrum mandat europosła dostaje jeden kandydat. Czy jej hasło wyborcze "dobra gospodyni" daje szansę na zamianę dotychczasowego układu?
Ponad 30 tysięcy podpisów poparcia w dwóch województwach okręgu trzeciego w wyborach do Parlamentu Europejskiego. W rezultacie oficjalne zarejestrowanie listy kandydatów Koalicji Europejskiej. Z Podlaskiego startuje ich pięcioro, na czele z Tomaszem Frankowskim. Wszyscy stawili się na konferencji prasowej w siedzibie podlaskiej Platformy Obywatelskiej.