Jagiellonia Białystok zremisowała z Radomiakiem Radom 1:1 w meczu 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Jedynego gola dla Żółto-Czerwonych strzelił Fedor Černych. Z rzutu karnego wyrównał Karol Angielski.
90 meczów, 20 goli i 21 asyst w oficjalnych meczach z "Jotką" na piersi - to liczby Fedora Cernycha, które Litwin "wykręcił" grając w barwach Jagiellonii Białystok w latach 2015-2018. Czas poprawić liczby! "Fiedzia" wrócił do Białegostoku i podpisał trzyletni kontrakt z Dumą Podlasia!
To już koniec pięknej przygody Fedora Cernycha w Jagiellonii. Oba kluby potwierdziły właśnie, że kapitan reprezentacji Litwy na zasadzie transferu definitywnego przenosi się do Dynama Moskwa. Litwin spędził w Jadze 2,5 roku, a z Rosjanami związał się trzyletnią umową.
W niedzielę piłkarze Jagiellonii Białystok wylecą na zgrupowanie do Belek, gdzie będą szlifować formę przed rundą wiosenną ekstraklasy. Zanim jednak wylecą do Turcji czeka ich jeszcze sporo ciężkiej pracy w Białymstoku.
Za tydzień o tej porze Żółto-Czerwoni będą już na obozie przygotowawczym w tureckim Belek. Zanim jednak Jagiellończycy wsiądą do samolotu czeka ich tydzień przygotowań w Białymstoku. W poniedziałek i wtorek piłkarze Ireneusza Mamrota przejdą rutynowe badania w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku.
- Taki mecz przeciwko Lechowi zawsze są trudnymi meczami. Lech to dobry zespół, są teraz w bardzo dobrej formie. W piątek czeka nas bardzo ciężka przeprawa. Na taki mecz nie trzeba się szczególnie mobilizować - mówi przed meczem z Lechem Poznań, zawodnik Jagiellonii Białystok, Fedor Cernych.
Fedor Cernych i Arvydas Novikovas otrzymali powołania na mecze eliminacji Mistrzostw Świata w Rosji, w których przeciwnikami Litwinów będą Maltańczycy oraz Anglicy.
- Mecze mistrza i wicemistrza zawsze są dobrym widowiskiem. Na stadionie będzie dużo ludzi, każdy będzie chciał obejrzeć dobry mecz. Nikogo nie trzeba na takie spotkanie szczególnie przygotowywać mentalnie czy mobilizować. Każdy będzie chciał zagrać jak najlepiej potrafi i pokazać się ze swojej najlepszej strony - przekonuje przed meczem z Legią Warszawa, pomocnik Jagiellonii Białystok, Fedor Cernych.
W najbliższą sobotę Jagiellonia Białystok podejmie na własnym terenie Piasta Gliwice. Piłkarze Ireneusza Mamrota mówią jednym głosem o niedosycie, jaki czują po remisie ze Śląskiem. Czasem remis oznacza wyszarpanie punktu, innym razem dwa stracone. W tym przypadku Jagiellończycy znaleźli się w tej drugiej grupie. Mecz z Piastem z pewnością nie będzie łatwy, ale białostoczanie wierzą w to, że przy wsparciu swoich kibiców wywalczą kolejne zwycięstwo w sezonie.
Niedzielne spotkanie z Lechem Poznań będzie najważniejszym w dotychczasowej historii Jagiellonii Białystok. Żółto-Czerwoni stają przed szansą zdobycia mistrzostwa Polski. Dla piłkarzy Michała Probierza może to oznaczać przejście do historii podlaskiej i białostockiej piłki nożnej, ale żeby tak się stało, Jagiellończycy muszą pokonać Lecha Poznań i liczyć na potknięcie warszawskiej Legii.