Dostał 75 milionów i jeszcze narzeka, że za rząd się pośpieszył. Gdyby nie interpelacja radnego PiS Henryka Dębowskiego, prezydent Białegostoku pewnie do dziś nie pochwaliłby się wyrównaniem kwoty subwencji ogólnej. Rząd przekazał samorządowi Białegostoku 75 milionów 681 tysięcy 841 złotych. Niedobrze, że zrobił to przed Bożym Narodzeniem, bo cała kasa poszła na konto ubiegłego roku. Niedobrze do tego stopnia, że lepiej się tymi milionami nie chwalić, a robienie kampanii na ten temat jest „bezprzedmiotowe”.
Dużo ostatnio się mówi o potrzebie obrony „wolnych mediów”. Wolne media, czyli media niezależne od polityków, to fundament demokracji. W obronę „wolnych mediów” zaangażował się gorąco prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. Na wiecu w obronie stacji TVN wygłosił płomienną mowę i uniósł wysoko w górę plakat z wpisanym w logo TVN znakiem V – symbolem zwycięstwa. Miesiąc później ten sam obrońca „wolnych mediów” pokazuje, że tam, gdzie zaczynają się jego wpływy, kończą się wolne media.