Lotnisko…  można zbudować szybko, tylko prezydent musi chcieć

Zasypane podziały na Polskę A i Polskę B – to zasługa rządów Prawa i Sprawiedliwości – to opinia Jacka Sasina, ministra aktywów państwowych i zarazem kandydata nr 1 do Sejmu z listy PiS. Wśród znaczących kroków w tym procesie będzie budowa lotniska regionalnego – Sasin zapewnił, że przedsiębiorstwo państwowe Polskie Porty Lotnicze wejdzie do spółki z samorządami, której celem będzie rozbudowa i uruchomienia lotniska regionalnego na Krywlanach.  

Konferencja prasowa na tarasie dachu Opery i Filharmonii Podlaskiej [fot. Bia24]

Konferencja prasowa na tarasie dachu Opery i Filharmonii Podlaskiej [fot. Bia24]

Sasin przyjechał do Białegotoku, by podczas konferencji prasowej na dach budynku Opery i Filharmonii Podlaskiej zapewnić, że dla rządu nie ma już Polski A i Polski B, że także w naszym regionie są duże rządowe inwestycje strategiczne. Wskazał rządowe programy, takie jak Program Budowy Dróg Lokalnych, Fundusz Inwestycji Lokalnych czy Program Inwestycji Strategicznych. Podsumował, że tylko z tych trzech programów do województwa podlaskiego trafiło ponad 4,5 mld zł.

Szef MAP podkreślał, że „inwestycje strategiczne odmieniają województwo podlaskie i dają mu szanse na rozwój”. Wymienił międzynarodowe drogi Via Carpatia i Via Baltica; przypomniał, że niedawno rząd podjął decyzję o budowie w standardzie „ekspresówki” odcinka drogi S8 z Białegostoku do Suwałk.  

– Chcemy ważne inwestycje komunikacyjne uzupełnić jeszcze jedną, która spowoduje, że województwo podlaskiego przestanie być białą plamą na mapie komunikacji lotniczej. Wspólnie z samorządem województwa podlaskiego oraz przedsiębiorstwem Polskie Porty Lotnicze plany rozbudowy infrastruktury lotniczej na białostockim lotnisku Krywalny. Oczywiście tutaj potrzebna jest współpraca z samorządem Białegostoku, mamy nadzieję, że pan prezydent Tadeusz Truskoalski będzie chciał w takim przedsięwzięciu uczestniczyć. - mówi Jacek Sasin.

Budowa takiego portu lotniczego – jak mówił minister Sasin – to byłoby ukoronowanie budowy nowoczesnej infrastruktury komunikacyjnej w tej części Polski 

Doprecyzował marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki: – Chodzi o powołanie podmiotu publicznego zarządzającego lotniskiem, spółki prawa handlowego, w której udziałowcami byliby: urząd marszałkowski, spółka Skarbu Państwa Polskie Portu Lotnicze i – mamy nadzieję – Miasto Białystok. 

– Jeżeli Białystok nie zgodzi się wejść do spółki, to trudno będzie go do tego przymusić, a bez jego zgody ta spółka nie powstanie. Przypomnę jednak, że pan prezydent sam zwrócił się o pomoc w sprawie przyszłości lotniska do rządu Prawa i Sprawiedliwości czy też urzędu marszałkowskiego. Odpowiedź moja była wtedy pozytywna, obiecałem zastanowić się jak to zrobić, no i jest właśnie teraz ten pomysł – mówił dziennikarzom marszałek Artur Kosicki. 

Marszałek zapowiedział podpisanie wkrótce listu intencyjnego przez PPL i urząd marszałkowski województwa podlaskiego. List ma „wyznaczyć kierunki i zakres inwestycji”. Ma być w nim zawarta deklaracja współpracy w celu uruchomienia w Białysmtoku portu lotniczego. 

– Do tego listu zaprosimy później Miasto Białystok, bo trzeba określić zakres niezbędnych inwestycji w przyszły port lotniczy, ale też określić problemy, które uniemożliwiają dziś pełne wykorzystanie tego lotniska – mówi marszałek Artur Kosicki.

Najważniejszy dziś problem to usunięcie przeszkód lotniczych, czyli wycięcia drzew na linii podejścia do lądowania. 

– Tu pan prezydent powinien jak najszybciej wydać decyzję o wycince drzew. Czekamy na to już parę lat. Prezydent sam przygotowuje wniosek i sam sobie wydaje decyzję. Niech ta decyzja w końcu wyjdzie, nie zastanawiajmy się, czy ktoś tę decyzję zaskarży. Przede wszystkim prezydent musi tę decyzję dobrze przygotować i w końcu ją wydać. Tak, żebyśmy mogli dyskutować, na przykład z Lasami Państwowymi czy organizacjami społecznymi, żeby jej nie zaskarżały. Ale najważniejsze, żeby ta decyzja była wydana – apelował marszałek Kosicki. 

– Wzywam pana prezydenta, żeby jak najszybciej tę decyzję wydał. Po co mamy następnych parę lat czekać na to? Czy chodzi o zmianę władz, żeby pan prezydent, jak mówi, miał wpływ na Lasy Państwowe, żeby zabronić im się odwołać?

Sprawa nie jest skomplikowana, na przykład powołanie spółki do zarządzania lotniskiem może nastąpić bardzo szybko. To zależy od woli współpracy wszystkich stron, a więc także od Miasta Białystok – podsumował marszałek województwa podlaskiego. 

Mimo optymizmu marszałka wydaje się jednak mało prawdopodobne, by prezydent miasta zadziałał w sprawie lotniska jeszcze przed październikowymi wyborami parlamentarnymi, a przyglądający się życiu publicznemu sceptycy mówią nawet, że prezydent z decyzją zaczeka aż do rozstrzygnięcia wiosennych wyborów samorządowych.  

Zobacz również