Marsz równości po raz czwarty przejdzie ulicami Białegostoku. Wystartuje 28 września sprzed Teatru Dramatycznego.
Bez nienawiści i bez pogardy, bez nadmiernego efekciarstwa, ale też bez tłumów gapiów wzdłuż trasy przemarszu. Trzeci Marsz Równości w Białymstoku nie kroczył dumnie i głośno przez centrum miasta, szedł raczej opłotkami. Do historii przejdzie jako zgromadzenie, w którym policji było co najmniej tyle, ilu uczestników wydarzenia. Podczas tego marszu nie odnotowano incydentów, jak w poprzednich, a to przede wszystkim dlatego, że wydarzenie to nie wzbudziło zainteresowania nikogo poza policją i uczestnikami.
Znamy szczegóły III Marszu Równości, który przejdzie ulicami Białegostoku w najbliższą sobotę (23.09). Zmieniona jest trasa w stosunku do poprzedniego, ale postulaty te same - równość, wsparcie i tolerancja dla osób LGBT+. Na wydarzenie zaprasza Stowarzyszenie "Tęczowy Białystok".
Stowarzyszenie Tęczowy Białystok zaprasza na III Marsz Równości. Kolorowy pochód ponownie przejdzie ulicami Białegostoku 23 września o godz. 14:00. Organizatorzy chcą pokazać, że "różnorodność jest piękna".
Rozmowy są poufne i bezpieczne. Tęczowy Białystok zachęca do korzystania z dwóch numerów telefonu zaufania. To wsparcie dla osób LGBT+ i ich bliskich oraz doraźna pomoc w kryzysie. Po drugiej stronie słuchawki czekają przeszkolone psychoterapuetki.
Podczas nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu Białostockiego wycofano uchwałę przyjętą w kwietniu 2019 roku. Mowa o stanowisku "w sprawie karty LGBT i wychowania seksualnego w duchu ideologii gender”.
"Żegnaj religio" - to hasło akcji, która ma zachęcić białostockich uczniów do wypisania się z lekcji tego przedmiotu. W ramach inicjatywy, jej organizatorzy jeżdżą specjalnym busem po ulicach Białegostoku i rozdają ulotki mieszkańcom. Przekonują przy tym, że dzieci uczą się na religii "nienawiści do osób LGBT" czy "pogardy dla kobiet".
"W prawidłowo działającym mechanizmie tłok porusza się w cylindrze, a nie w rurze wydechowej" - pisał na Twitterze radny Prawa i Sprawiedliwości oraz pracownik Politechniki Białostockiej Paweł Myszkowski. Wpis, który wielu uznało za homofobiczny, zamieścił w tzw. "Tęczowy Piątek" (28.10) - dzień solidarności z młodzieżą LGBT+. Uczelnia odcięła się od jego słów, a sam ich autor przeprosił... nie osoby nieheteronormatywne, a uczelnię - za wplątanie w "lokalny konflikt polityczny".
Różne problemy organizatorów sprawiły, że w tym roku przez miasto nie przejdzie Marsz Równości. Stowarzyszenie Tęczowy Białystok, które przygotowywało poprzednie takie wydarzenia, poinformowało o tym w mediach społecznościowych. W poprzedniej edycji, białostockimi ulicami przeszło ok. 2 tys. osób.
Jutro (9.10) ulicami Białegostoku przejdzie Drugi Marsz Równości, promujący m.in. tolerancję i poszanowanie praw człowieka. Białostoccy narodowcy zapowiedzieli kontrmanifestację - zbiorą się "w obronie polskiej rodziny".
Oprócz podlaskiego posła PiS Komisja Etyki Poselskiej ukarała szefa MEN Przemysława Czarnka (również PiS). Obaj dostali naganę za "obraźliwe słowa dotyczące osób LGBT".
"Dziś w tych trudnych czasach normalność należy manifestować, pokazywać, że to, co najcenniejsze - rodzina oraz ojczyzna - nadal jest fundamentem Polski" - to cytat z zapowiedzi Marszu Normalności, jaki ma się odbyć w Białymstoku w sobotę 19 września o godz. 15.
Dzisiejszy protest to odpowiedź na zatrzymania aktywistek i aktywistów i zachowanie policji wobec osób LGBT w Warszawie. To też gest solidarności z Margot, transseksualną aktywistką, która trafiła do aresztu po bójce z kierowcą furgonetki organizacji Pro Life.