Wiele wskazuje na to, że w regionalnej polityce politycy dotarli do granic dobrego obyczaju. Są co najmniej trzy tego zjawiska oznaki.
Od totalnego potępienia, do entuzjastycznego poparcia - od niedzieli w życiu publicznym dojrzewa projekt zmian w ordynacji wyborczej do samorządów lokalnych, a szczególnie koncepcja ograniczenia kadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Na naszym najbliższym samorządowym podwórku także notujemy - całkowitą rozbieżność ocen.
Nie ma podstaw do stwierdzenia nieważności uchwały radnych o obniżeniu zarobków prezydenta Białegostoku - ocenili prawnicy wojewody podlaskiego, kontrolujący uchwałę w trybie nadzoru. Uznali, że przy procedowaniu tej obniżki nie było naruszenia prawa.