Z nową nazwą, ale ciągle ze starym wyglądem - do czego ma służyć miastu i jego mieszkańcom plac Niezależnego Zrzeszenia Studentów? Odpowiedź raczej nie jest jednoznaczna. Ale o tym jaka może być przyszłość tego miejsca warto głośno rozmawiać - uważają organizatorzy otwartego pikniku obywatelskiego, który dziś (sobota, 2.09) organizują właśnie na placu przed gmachem Uniwersytetu w Białymstoku.
Jest wniosek o konsultacje społeczne w sprawie zagospodarowania placu Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Ośmiu radnych Białegostoku wystąpiło do Prezydenta Miasta o przeprowadzenie konsultacji i zebranie od białostoczan opinii oraz wniosków na temat przyszłości placu. O złożenie takiego wniosku i o taki rodzaj sondażu opinii publicznej zaapelowali inicjatorzy zmiany nazwy placu z Uniwersyteckiego na NZS. To pierwszy wniosek o konsultacje złożony na podstawie nowej uchwały o konsultacjach społecznych, która weszła wżycie w połowie czerwca tego roku.
Niewiele jest w Białymstoku miejsc z takim potencjałem społecznego zaangażowania. W zamyśle twórców miał być miejscem zbiorowego zniewolenia i poddańczych hołdów, dziś za sprawą dawnych działaczy NZS może stać się miejscem manifestacji wolności przywiązania do demokracji. Plac Niezależnego Zrzeszenia Studentów wywołuje emocje, ale przede wszystkim wywołuje dyskusję. Dyskusję, jakiej w Białymstoku dawno nie było.
Takiej debaty jeszcze w Białymstoku nie było. Zorganizowana spontanicznie przez grupę mieszkańców dotyczy pomysłów na zorganizowanie przestrzeni miejskiej w ścisłym centrum Białegostoku. Jak sprawić, by duży pusty dziś plac Niezależnego Zrzeszenia Studentów ożył i stał się miejscem tętniącym życiem, miejscem, gdzie białostoczanie chcą przebywać? To temat debaty jaka w poniedziałek 12 czerwca ożywi aulę na Wydziale Architektury Politechniki Białostockiej.
Historyczny sukces Jagiellonii Białystok. Wicemistrzostwo Polski w rozgrywkach piłkarskiej Ekstraklasy - domaga się hucznego uczczenia. Klub zaprasza na wielkie fetowanie na Placu Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Początek - zaraz po meczu.
Zmiana tablic i oficjalne otwarcie - Plac Niezależnego Zrzeszenia Studentów stał się faktem. Ale plac nie był jedynym celem grupy białostoczan, która dziś nazywa siebie: Inicjatywa Plac NZS. Inicjatywa polega na rozpoczęciu debaty o zagospodarowaniu placu w taki sposób by służył wszystkim białostoczanom. To miejsce już wybrali radni na ustawienie pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Dopóki pomnik tu nie stoi, wszystko jest możliwe - odpowiadają ludzie z Inicjatywy Plac NZS.
Prawie dwa miesiące zajęła zmiana nazwy placu Uniwersyteckiego na plac Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Od dziś (23.05) nowa nazwa już obowiązuje. Wnioskodawcy cieszą się i zapowiadają teraz dalsze działania, których celem jest doprowadzenie do tego, "by plac był godny swojej nazwy."
Białystok ma plac Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Chwila historyczna nie tylko z powodu docenienia studentów walczących o wolną Polskę. Uchwałę o powstaniu placu, po raz pierwszy w tej kadencji, podjęli jednomyślnie radni wszystkich klubów.
Dwa tygodnie temu inicjatywa grupy byłych członków Niezależnego Zrzeszenia Studentów - dziś odpowiedź prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego. Prezydent skierował do Rady Miasta projekt uchwały dotyczący zmiany nazwy Placu Uniwersyteckiego na Plac Niezależnego Zrzeszenia Studentów.