Fiasko starań radnych Forum Mniejszości Podlasia o zmianę nazwy ulicy mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszko w Białymstoku. Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że Wojewoda Podlaski zgodnie z prawem unieważniła uchwałę rady miasta o zmianie nazwy tej ulicy. Łupaszko zostaje w przestrzeni publicznej miasta, ale trudno wątpić, że reprezentujący społeczność prawosławną i białoruską nie będą chcieli usunąć z miasta tę postać. Obiecali to swoim wyborcom w 2018 roku, a jeden z radnych FMP powiedział, że mjr Szendzielarz nie jest godny istnieć w przestrzeni publicznej Białegostoku.
Ludzie z bloku przy ul. Kopernika 3a w Białymstoku nie chcą portretu majora Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka na swoim bloku. Dla nich ten Żołnierz Wyklęty to bandyta. Ich niechęć do Łupaszki wykorzystał politycznie poseł Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Truskolaski syn Tadeusza Truskolaskiego, prezydenta Białegostoku. Poseł zaniósł sprzeciw mieszkańców bloku do marszałka województwa, który poprzez portret majora Szendzielarza chce upamiętnić Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Dwa, na pięć pięter wysokie wizerunki majora Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka to jest inauguracja obchodów Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" w Białymstoku. Organizują je wspólnie Instytut Pamięci Narodowej i Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego. Informują o tym marszałek województwa i dyrektor instytutu. Kilka godzin wcześniej samotny poseł KO Krzysztof Truskolaski przed jednym z tych billboardów nazwał Łupaszkę "antybohaterem, który nigdy nie powinien mieć w przestrzeni publicznej Białegostoku takich gloryfikujących plakatów". "Plakaty" jednak wiszą - co najmniej do 1 marca.
Wielkością równy co najmniej kandydatom na posłów z kampanii wyborczej - billboard przedstawiający majora Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka zajmuje przestrzeń publiczną Białegostoku. Czy to jest odpowiedź na słowa radnego Stefana Nikiciuka z Koalicji Obywatelskiej, że Łupaszka nie jest godny istnienia w przestrzeni publicznej miasta?
1061 białostoczan nie chce zmiany nazwy ulicy mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszko. Tyle podpisów zebrali ciągu tygodnia działacze Młodzieży Wszechpolskiej, Klubu Gazety Polskiej. W piątek 22 marca karty z podpisami złożyli w biurze Rady Miasta Białystok. W poniedziałek sesja, na której można się spodziewać wniosku klubu Koalicji Obywatelskiej o zmianę nazwy tej ulicy. Od początku marca trwa w przestrzeni publicznej tworzenie uzasadnienia dla tej decyzji.
Na ulicy świętego Rocha trwała dyskusja o potrzebie wyeliminowania z życia mowy nienawiści, a być może w tym czasie na ulicy mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszko ta mowa nienawiści objawiała się w przestrzeni publicznej. Na Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ktoś w Białymstoku na płocie farbą nazwał ich "żołnierzami przeklętymi". Bo już nie tylko o Łupaszkę chodzi. Wszyscy Wyklęci budzą nienawiść tych, którzy uparcie wypisują hasła na płocie i pozostają anonimowi, bezkarni.