Rada Miasta Białystok uchwaliła budżet miasta na 2020 rok. Drugie czytanie prezydenckiego projektu był już tylko formalnością, chociaż nie pozbawioną niespodzianek. Prezydent nazwał już swój budżet - budżetem wielkich liczb i małych możliwości. Zapowiedział, że powinniśmy się cieszyć z takiego budżetu, bo następne lata będą jeszcze gorsze. Obecny budżet miasta po stronie dochodów wynosi ponad dwa miliardy złotych, po stronie wydatków - również ponad dwa miliardy, z tym że o 170 milionów mniej. Mało tego, że jedziemy na deficycie, to jeszcze do spłacenia zostaje nam prawie miliard złotych długów zaciągniętych w naszym imieniu przez obecne władze miasta.
Budżet miasta w 2017 roku został wykonany prawidłowo - kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Białymstoku unieważniło dwie decyzje Rady Miasta: o nieudzieleniu prezydentowi absolutorium oraz o odrzuceniu sprawozdania finansowego z wykonania budżetu miasta. W czteroletniej kadencji radni cztery razy nie udzielali prezydentowi absolutorium, a RIO trzy razy te uchwały unieważniła.
Dawno już nie było awantury między radnymi Prawa i Sprawiedliwości a ich dawnym kolegą, przywódcą nawet - Rafałem Rudnickim, zagnieżdżonym dziś we wrogim obozie prezydenta Tadeusza Truskolaskiego. No to mamy awanturę. O Podlaską Galę Olimpijską. Rudnicki ewidentnie poszedł na wojnę: odmówił wsparcia organizacji Gali z miejskiej kasy, mimo że 60 tys. zł na ten cel radni zarezerwowali w tegorocznym budżecie miasta.
Wojny o przyszłoroczny budżet Białegostoku jeszcze nie było, choć radni już pierwsze swoje opinie przekazali prezydentowi. Więcej emocji ciągle jeszcze towarzyszy tegorocznym miejskim pieniądzom. Przeciwnicy prezydenta są wyraźnie zdenerwowani poprawkami prezydenta, które wyłączają kolejne inwestycje zaplanowane w tegorocznym budżecie.
Konsultacje społeczne w sprawie budżetu Białegostoku - nowy zabieg radnych większościowego klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. Konsultacje nagłośnione i doceniane. Cel oczywisty - narzucenie prezydentowi miasta zadań budżetowych do realizacji. Konsultacje zaczynają się od otwartego spotkania z wojewódzkimi władzami PiS. Czy chodzi tylko o budżet, czy także o kampanię wyborczą do samorządów.
Wystarczył jeden wniosek formalny by cały misterny plan remontu i przebudowy pasa startowego na lotnisko Krywlany odłożyć na przyszłość. Rada Miasta Białegostoku nie debatowała dziś, czy wygospodarować w budżecie miasta i wieloletnim planie finansowym dodatkowych 8 mln zł na budowę pasa startowego.
Na inicjatywy kulturalne od stycznia do marca 2017 roku Prezydent Miasta przyznał w sumie 728 tys. 500 zł dotacji. Budżet rozdzielono na 28 projektów, w ramach konkursu otwartego na zadania publiczne z zakresu kultury, sztuki oraz ochrony dóbr kultury i dziedzictwa narodowego. Największa dotacja przypadła festiwalowi muzyki cerkiewnej.