Będzie skarga samorządu Białegostoku na decyzję Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej na decyzję unieważniającą program dotacji na zakup roweru elektrycznego dla mieszkańców Białegostoku. Radni zdecydowali o tym dziś na sesji nadzwyczajnej. Rozpoczęcie procedury prawnej stawia pod znakiem zapytania wykorzystanie 750 tysięcy złotych dotacji przyznanej przez sejmik województwa podlaskiego.
400 tysięcy dla Białegostoku w ramach sejmikowego Funduszu Wsparcia Gmin i Powiatów to nie wszystko. Będzie druga część dofinansowań i kolejne miliony z budżetu województwa na inwestycje w gminach i powiatach. W tym drugim rozdaniu zarząd województwa zaproponuje sejmikowi między innymi dofinansowanie projektu „Ekorower”, czyli dopłat do zakupu rowerów elektrycznych dla mieszkańców Białegostoku. Powiedział nam o tym marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki. Radni sejmiku będą zatwierdzać te projekty na sesji w kwietniu.
Radni Białegostoku wniosek odrzucili, poseł na Sejm pomysł publicznie wykpił, prezydent podkreślał, że miasta nie stać na tak „elitarny” projekt. A jednak – gdy w perspektywie pojawiają się nie swoje pieniądze, to samorządowa władza miasta zapowiada, że może jednak zrealizować pomysł radnego opozycji (PiS). Chodzi o pomysł dofinansowania zakupu 300 rowerów elektrycznych dla białostoczan.
Dotacji do zakupu roweru elektrycznego przez mieszkańców Białegostoku nie będzie. Miasta na to nie stać w czasach kryzysu i inflacji. Mający większość radni Koalicji Obywatelskiej odrzucili projekt zgłoszony przez radnych Prawa i Sprawiedliwości. Sprawa okazała się polityczna, a w dyskusji na sesji zabrał głos lider KO i poseł na Sejm Krzysztof Truskolaski. Wezwał premiera RP do sfinansowania tego projektu dla mieszkańców Białegostoku.