Przemysław Sarosiek złożył rezygnację z funkcji dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku.
Zarzucają dyrektorowi niegospodarność i niesprawiedliwe traktowanie pracowników. Pracownicy białostockiego WORD-u wysłali do marszałka pismo, w którym proszą o interwencję w sprawie Przemysława Sarosieka. Kolejne już zresztą pismo. Po pierwszym marszałek zlecił kontrolę. Jej wyniki wskazują, że Sarosiek dobrze zarządza firmą. Mimo to pracownicy nadal się skarżą.
Zdarza się rzadko i każdy taki przypadek to oddzielna historia. Każdy radny miejski gdzieś pracuje, jakoś zarabia na życie. Bycie radnym z wyboru mieszkańców jest misją tyleż zaszczytną, co ryzykowną, szczególnie w dużym mieście, gdzie w grę wchodzą interesy partyjne. Na zwolnienie z pracy radnego musi wyrazić zgodę rada miasta. Rada Białegostoku właśnie nie wyraziła zgody na zwolnienie Macieja Biernackiego.
Batalia trwała od lutego 2019 roku - i teraz prawdopodobnie już się kończy. Kończy się bez sensacji. Były dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego nie usłyszy zarzutów przekroczenia uprawnień. Sąd Rejonowy w Białymstoku zamknął sprawę doniesienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, jakie skierował do prokuratury w lutym tego roku nowy i obecny dyrektor WORD.
Brak znamion czynu zabronionego stwierdza prokurator i umarza postępowanie w sprawie domniemanego przekroczenia uprawnień przez byłego dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku Michała Freino. Doniesienie do prokuratury złożył nowy dyrektor WORD Przemysław Sarosiek. Było to w lutym, zaraz po objęciu stanowiska. Dziś, w połowie czerwca, dyrektor Sarosiek zapowiada, że zaskarży do sądu decyzję prokuratury.
Zlikwidować kolejki kursantów czekających na zdawanie egzaminu na prawo jazdy - to jest najbliższy cel nowego dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku. Przemysław Sarosiek, jak sam mówi, w ciągu miesiąca spowodował zmniejszenie czasu czekania na egzamin z trzech tygodni do kilku dni. Od marca wydłuża o godzinę (do 19:30) czas na zdawanie egzaminu.
Nie ma spokoju w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Białymstoku. Od co najmniej miesiąca nadchodzą stamtąd frontowe wieści. Dziś na przykład nowy dyrektor WORD złożył w prokuraturze zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez poprzedniego dyrektora ośrodka. Chodzi o zakup samochodów do szkolenia oraz "przekroczenie uprawnień". - Działałem wyłącznie dla dobra ośrodka, nie może być mowy o żadnym przestępstwie - odpowiada poprzedni dyrektor. Czy wniosek do prokuratury jest próbą odwrócenia uwagi od osoby nowego dyrektora?