Sesja sejmiku nadzwyczajna, poświęcona wyłącznie głosowaniu nad odwołaniem marszałka województwa. Wniosek o odwołanie złożyło 12 radnych opozycji (KO + PSL). Do odwołania potrzeba 18 głosów za, a w głosowaniu za odwołaniem było 16 radnych. Marszałek zostaje. Do końca kadencji.
Po sześciu godzinach obrad sesji sejmiku województwa podlaskiego, w ostatnim punkcie programu – wolne wnioski – marszałek województwa złożył wniosek grupy 10 radnych Zjednoczonej Prawicy o zwołanie sesji nadzwyczajnej z jednym punktem porządku obrad: rozpatrzenie wniosku grup radnych opozycji z 27 października o odwołanie marszałka województwa. Sesja nadzwyczajna powinna się odbyć w ciągu 7 dni od złożenia wniosku. AKTUALIZACJA (29.11): Sesja nadzwyczajna z głosowaniem nad odwołaniem marszałka odbędzie się 1 grudnia.
Zabrakło kworum, by przeprowadzić nadzwyczajną sesję sejmiku województwa podlaskiego. Nie przyszli radni PiS, a wniosek o zwołanie sesji złożyli radni sejmikowej opozycji (KO, PSL). W programie miała być debata o kondycji finansowej PKS Nova. Taka debata już była na poprzedniej sesji – tłumaczy dziś (15.11) marszałek Artur Kosicki (PiS). Na poprzedniej sesji opozycja złożyła wniosek o odwołanie marszałka i zarządu. Głosowanie w tej sprawie będzie dopiero w grudniu – przekonuje dziś marszałek Kosicki, ale skoro opozycja nie może zgromadzić kworum, to o los zarządu Kosicki jest spokojny.
Wszyscy radni dwóch klubów: Koalicji Obywatelskiej oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego złożyli dziś (27.10) na sesji sejmiku województwa podlaskiego wniosek o odwołanie marszałka województwa podlaskiego. Wniosek będzie rozpatrzony na następnej sesji sejmiku.