Stowarzyszenie OKOLICA organizuje akcję sprzątania Lasu Turczyńskiego. Odbędzie się ona w sobotę (21 września).
Ten pomysł ma uspokoić obrońców Lasu Turczyńskiego oraz uzasadnić planowaną wycinkę Lasu Solnickiego. Rada Miasta zaakceptowała plan zmian w studium zagospodarowania przestrzennego zmierzających do utworzenia cmentarza na terenie obecnego lasu Solnickiego. Wycinka lasu jest konieczna, by na zbudowanym niedawno pasie startowym pobliskiego Lotniska Krywalny mogły lądować samoloty większe niż dotychczas.
Do wspólnego sprzątania lasu zapraszają w środowe popołudnie zwolennicy pochodzącego z Białegostoku kandydata na prezydenta.
Mleko jeszcze się nie rozlało. W Lesie Turczyńskim ciągle jest las, a nie cmentarz. Mimo że ci, którzy w tej okolicy mieszkają, powinni wiedzieć, że w planach zagospodarowania gmina Choroszcz przewiduje tam możliwość wycinki. Raz już udało się obronić ten las przed cmentarzem, który chciała tu zrobić gmina Białystok, obrońcy Lasu Turczyńskiego wierzą i robią wszystko, by udało się powtórnie. Mimo że teraz cmentarze, zamiast lasu chce tam zakładać białostocka kuria metropolitalna.
Stowarzyszenie Okolica zaprasza na coroczny piknik ekologiczny w Lesie Turczyńskim. Będzie to jutro (sobota 21 września 2019 r.) od godziny 13:00.
Ponad cztery tysiące osób podpisało już petycję - protest przeciwko planom wycięcia lasu turczyńskiego koło Białegostoku. Kuria Metropolitalna Białostocka chce w tym miejscu na 64 hektarach umiejscowić cmentarze kilku białostockich parafii. Radni gminy Choroszcz opracowują właśnie zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego tych obszarów.
Las turczyński - 120 hektarów 80-letniego drzewostanu przy południowo-zachodniej granicy Białegostoku. Dziś miejsce rekreacji okolicznych mieszkańców. Czy w przyszłości połowę tego terenu zajmie cmentarz rzymsko-katolicki? Chcą tego władze kurii metropolitalnej, nie chce wielu mieszkańców osiedli białostockich i miejscowości w gminie Choroszcz. Trwa spór o przeznaczenie tego miejsca.