Przerażona kobieta za kierownicą szybko jadącego samochodu, a na tylnej kanapie czternastomiesięczne dziecko. To zobaczyli policjanci z podlaskiej grupy SPEED po zatrzymaniu pojazdu. Powód był poważny, dziecko połknęło bombkę choinkową i trzeba było jak najszybciej dojechać do szpitala.
Ojciec, który w niedzielne popołudnie wiózł ranne dziecko do szpitala, zadzwonił na policyjną dyżurkę z apelem o pomoc. Nie czekał długo na policyjną eskortę.
Jak się okazuje policyjna służba potrafi czasami przybrać nieoczekiwany obrót. Przekonali się o tym białostoccy mundurowi, którzy zatrzymali do kontroli drogowej bmw, a skończyli na pilotażu auta do szpitala.
Dla pewnego duetu policjantów, finał akcji Znicz 2017, przybrał zupełnie nieoczekiwany obrót. Oprócz kierowania ruchem i rutynowych kontroli pomogli rodzącej kobiecie oraz jej mężowi, szybko i bezpiecznie dostać się do szpitala.