W ubiegły weekend piłkarze halowi MOKS-u Słoneczny Stok wygrali przed własną publicznością z AZS-em Gdańsk 4:3, a już w najbliższą środę o 18:30 zagrają na wyjeździe z Buskowianką Busko Zdrój w 1/8 finału halowego Pucharu Polski.
Piłkarze hali MOKS-u Słoneczny Stok odnieśli drugie ligowe zwycięstwo w tym sezonie. Po ograniu beniaminka z Chojnic, białostoczanie pokonali na wyjeździe 5:3 AZS UG Gdańsk.
Do końca sezonu w polskiej ekstraklasie futsalu pozostały już tylko trzy kolejki. MOKS Słoneczny Stok wciąż walczy o pozostanie w elicie. Kolejny krok do zrealizowania celu białostoczanie chcieli zrobić w ostatnią niedzielę. Niestety nie udało się w Gdańsku skuteczniejszy był miejscowy AZS.
MOKS Słoneczny Stok uległ na wyjeździe gdańskiemu AZS-owi 0:1. Białostoczanie stworzyli sobie wiele sytuacji, ale żadnej z nich nie udało się zamienić na bramkę. Gola na wagę trzech punktów dla akademików zdobył w 34. minucie Jakub Domżalski.
Na taki mecz piłkarze MOKS-u Słoneczny Stok czekali od początku sezonu. Białostoczanie pokonując gdański AZS wygrali pierwszy ekstraklasowy mecz przed własną publicznością. Na szczególne wyróżnienia zasłużył Mateusz Lisowski, zdobywca trzech bramek dla białostockiego beniaminka.