
Piłkarze Jagiellonii Białystok doznali drugiej z rzędu porażki w tym sezonie. Po nieoczekiwanej przegranej z beniaminkiem ekstraklasy - Sandecją Nowy Sącz, tym razem lepszy od piłkarzy Ireneusza Mamrota okazał się zespół Zagłębia Lubin. Miedziowi wygrali 2:1 i to oni w kolejnej rundzie zagrają z Cracovią w 1/8 finału Pucharu Polski.

- Mecze zawsze ocenia się przez pryzmat wyniku. Nie ważne, jak dobrze zagrałby zespół, jeśli wynik nie jest korzystny dla drużyny, to zostanie ona negatywnie oceniona. Po meczu z Sandecją czujemy spory niedosyt, dlatego do Lubina jedziemy udowodnić coś sobie, wygrać i awansować do kolejnej rundy - mówi kapitan Jagiellonii Białystok, Rafał Grzyb.

Pucharowy mecz pomiędzy Zagłębiem Lubin a Jagiellonią Białystok będzie trzecią w historii konfrontacją obu zespołów w tych rozgrywkach. Po raz trzeci przeciwko sobie staną także trenerzy Mamrot i Stokowiec. Dla Żółto-Czerwonych będzie to także okazja do odniesienia trzeciego z rzędu zwycięstwa nad Miedziowymi na ich terenie.

Żółto-Czerwoni poznali pierwszego rywala w kolejnej edycji rozgrywek o Puchar Polski. Dzięki rozlosowanej drabince znamy także potencjalnych przeciwników Jagi w dwóch kolejnych fazach rozgrywek.

Szczypiorniści Bestios Białystok ulegli na własnym parkiecie pierwszoligowej Warmii Olsztyn 22:27 w meczu 1/16 Pucharu Polski w piłce ręcznej. Białostoczanie choć zostali wyeliminowani, to jednak zagrali jedno z lepszych, o ile nie najlepsze spotkanie w tym sezonie.

Jagiellonia Białystok przegrywa na wyjeździe z Pogonią Szczecin 1:4 i odpada z tegorocznych rozgrywek o puchar Polski. W ćwierćfinale Portowcy zagrają dwumecz z Puszczą Niepołomice.