Policjanci z białostockiej patrolówki zatrzymali trzech mężczyzn, którzy zaatakowali pracownika ochrony i odebrali ciężarówkę nie płacąc za holowanie i parking.
W pobliskim kościele trwała msza, ten fakt nie przeszkodził im jednak...włamać się do plebanii. Włamywacze wykorzystali nieobecność księdza i przez okno weszli do budynku, skąd zabrali m.in. pieniądze z ofiar.
Białostoccy kryminalni zatrzymali 35-latka podejrzanego o uszkodzenie ciała znajomego. Napastnik podczas utarczki słownej dźgnął 29-latka w udo, po czym uciekł.
Białostoccy kryminalni zatrzymali kobietę podejrzaną o rozbój na 85-latce, wynajmującej od napastniczki mieszkanie. 34-latka tuż po tym jak zjawiła się w lokalu, w wyniku utarczki słownej chwyciła seniorkę za włosy i zabrała jej z portfela 900 zł.
Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o "napad na tira". Do zdarzenia doszło w październiku na terenie gminy Śniadowo. Okazało się, że zamieszany w "napad" był kierowca tira, który upozorował całe zdarzenie.
Na 2 miesiące sąd aresztował Syryjczyka, który wioząc 9 obywateli Iraku nielegalnie przebywających w Polsce nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Po pościgu, kierowca został zatrzymany w Bielsku Podlaskim przez policjantów krakowskiego oddziału prewencji.
Dziś (18.11) rano podlaska policja poinformowała, że zatrzymała trzech mieszkańców Białegostoku (dwóch mężczyzn 25 i 23 lata oraz kobietę 23 lata) podejrzanych o wybicie szyb w autach zespołu Medycy na Granicy. Osoby te są związane z grupą pseudokibiców. W ich mieszkaniach znaleziono m.in. maczety.
Mierzył z pistoletu do pasażerów pociągu. Jak się okazało, była to atrapa broni. Mężczyznę zatrzymali policjanci z sokólskiej patrolówki.
Białostoccy policjanci zatrzymali 19-letniego obywatela Rosji, który zniszczył drzwi obrotowe w galerii Jurowiecka. Zatrzymany tłumaczył, że zrobił to z nerwów, przez zawód miłosny. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze podlaskiej policji zatrzymali kolejne osoby, które swoimi autami przewoziły imigrantów nielegalnie przebywających w naszym kraju.
Policjanci z białostockiej patrolówki zatrzymali podejrzanego o kradzież puszki z pieniędzmi. Datki zbierane były na leczenie chorego dziecka. Zatrzymany 40-latek usłyszał już zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej.
Policjanci zatrzymali 26-latka, który w środku nocy wyrzucał różne przedmioty przez balkon i uszkodził sześć samochodów. Mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia w warunkach recydywy.
Policjanci zatrzymali 18-latka podejrzanego o kradzież rozbójniczą. Nastolatek umówił się z pokrzywdzonym pod galerią w centrum Białegostoku, bo chciał kupić e-papierosa... Na chęciach się jednak skończyło, bo zamiast kupić, ukradł. Na nic zdało się tłumaczenie przed policją, że "zbiera na prawo jazdy, a przez naukę nie ma czasu na pracę".
Białostoccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który przywłaszczył portfel z pieniędzmi. 62-latek zabrał go tuż po tym, jak pokrzywdzony zostawił portfel przy rozmieniarce na myjni samochodowej. Złodziej usłyszał zarzut.
Wpadł 32-letni recydywista podejrzany o liczne kradzieże. Białostoczanin atakował na ulicy kobiety i zrywał im z szyi łańcuszki.
Nie dość, że kilkukrotnie uderzył 13-latka w twarz, to zabrał mu też rower, a za zwrot jednośladu zażądał 50 zł. 18-letni napastnik uszłyszał zarzut rozboju. Za to przestępstwo może przypłacić utratą wolności na 12 lat.
Do 15 lat pozbawienia wolności grozi 32-latkowi podejrzanemu o usiłowanie kradzieży z włamaniem do apteki. Mężczyzna poświecił się dla żony, która...potrzebowała szamponu. Warto też nadmienić, że był na rauszu...
Ukradła alkohol w centrum Białegostoku. Jej łupem padły 2 butelki whiskey o wartości ponad 500 złotych. 29-latka usłyszała zarzut kradzieży w warunkach recydywy.
Ukradli sprzęt medyczny za 200 tys. zł i ukryli go w krzakach na jednym z białostockich osiedli. Wpadli po kilku dniach. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy i trafili na 3 miesiące do aresztu.
Wkrótce miał rozpocząć pracę w firmie, którą najpierw okradł. Pokrzywdzony oszacował straty na ponad 2 tys. zł. 38-latek usłyszał zarzut kradzieży i teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dzielnicowi z białostockiej "dwójki" zatrzymali 53-latka, który pod nieobecność byłej żony ukradł jej biżuterię oraz stabilizatory ortopedyczne. Mężczyzna tłumaczył, że nie miał za co kupić alkoholu, więc postanowił okraść dawną ukochaną. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Pod koniec kwietnia z jednego z mieszkań w Białymstoku zniknęło ponad 20 tys. zł. Policjanci zatrzymali kolejnego podejrzanego o kradzież w tej sprawie. Okazał się nim 39-letni mieszkaniec województwa lubelskiego. W ustaleniu sprawcy pomogły kryminalnym nagrania z monitoringu.
Prokuratura Okręgowa w Białymstoku stawia dwojgu mieszkańcom województwa śląskiego osiem tysięcy zarzutów dotyczących oszustw, jakich miały się te osoby dopuścić. Zdaniem śledczych 34-latek i jego o trzy lata młodsza jego wspólniczka przez 5 lat wyłudzali pieniądze pod pretekstem pomocy dzieciom. Naciągnęli tysiące przedsiębiorców w całym kraju. Na trop działalności przestępczej firmy wpadli podlascy policjanci.
Do kradzieży katalizatorów dochodziło na przełomie lipca i sierpnia na terenie powiatu białostockiego. Policjanci zatrzymali podejrzanego. 22-latek wpadł, dzięki nagraniom z monitoringu.
Para tych złodziei nie miała żadnych skrupułów. Ukradli kartę bankomatową pokrzywdzonemu, gdy ten spadł ze schodów i stracił przytomność. Oboje usłyszeli już zarzuty kradzieży - mężczyzna w warunkach recydywy.