Do zdarzenia doszło w okolicach miejscowości Juszkowy Gród w powiecie białostockim, w gminie Michałowo. Krakowscy policjanci, którzy pełnili służbę przy polsko-białoruskiej granicy chcieli zatrzymać do kontroli osobową hondę.
- Mundurowi przy użyciu latarki z czerwonym światłem polecili kierowcy zatrzymać pojazd. Wówczas mężczyzna po chwilowym zwolnieniu, chcąc uniknąć kontroli, gwałtownie przyspieszył jadąc wprost na policjanta. Funkcjonariusz, aby uniknąć potrącenia odskoczył w bok. Mundurowi natychmiast ruszyli za nim w pościg, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych - opisuje Komenda Miejska Policji w Białymstoku.
Kilka kilometrów dalej kierowca hondy stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Okazało się, że samochodem kierował 33-letni obywatel Niemiec.
Mężczyzna tłumaczył swoją ucieczkę obawą przed policją. 33-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza i niezatrzymania się do kontroli. Grozi mu za to kara do 10 lat pozbawienia wolności.