Nowym zawodnikiem Jagiellonii Białystok został Kamil Wojtkowski. Były zawodnik Wisły Kraków związał się z Żółto-Czerwonymi umową obowiązującą do końca tego sezonu, w której zawarta została także opcja przedłużenia umowy o kolejne dwa lata. 22-latek występować będzie w Jadze z numerem 28.
Piłkarze Jagiellonii Białystok muszą jak najszybciej zapomnieć o meczu, który rozegrali w piątkowy wieczór w Szczecinie. Żółto-Czerwoni byli jedynie tłem dla rywali i ponieśli zasłużoną porażkę. Na chwilę przed upływem pół godziny gry, piłkę do własnej bramki skierował Bodvar Bodvarsson. Chwilę po zmianie stron z rzutu karnego podwyższył kapitan Portowców, Sebastian Kowalczyk. Gości dobił natomiast Alexander Gorgon.
W sobotę na boisku bocznym Stadionu Miejskiego w Białymstoku Lowlanders Białystok zagrają z Tychy Falcons. Zwycięzca tego spotkania zagra w wielkim finale LFA1. Dla białostoczan może to być już trzeci finał z rzędu.
W piątek dojdzie do rozegrania zaległego meczu 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy pomiędzy Pogonią Szczecin, a Jagiellonią Białystok. Oba zespoły zgromadziły dotychczas taką samą liczbę punktów i sąsiadują ze sobą w tabeli, ale Portowcy mają jeszcze jedno spotkanie więcej do rozegrania od zespołu Bogdana Zająca.
- Mamy 25 punktów, więcej zdobyć dotychczas nie mogliśmy, gdyby nie kontuzje, to ta runda w ogóle byłaby super dla nas - mówi Mateusz Perzyna, kapitan Rugby Białystok.
- Prowadzę ten klub już od kilku lat. Dlatego spokojnie mogę powiedzieć, że w historii klubu jeszcze nigdy nie było tak silnego składu. Skonstruowaliśmy dobrą drużynę z mega doświadczeniem i ograniem międzynarodowym - mówi Piotr Anchim, menadżer Dojlid Białystok, które w tym sezonie pokazały już, że nikt nie może czuć się pewny stając po drugiej stronie stołu.
Trzy zwycięstwa i porażka, tak w skrócie wyglądał ostatni tydzień w wykonaniu tenisistów stołowych białostockich Dojlid. Wang Zeng Yi i spółka pokonali w delegacji Uczelnię Państwową Zamość oraz AZS Rzeszów. Zwycięski marsz załamał się dopiero po powrocie na Podlasie w meczu z AZS AWFiS Balta Gdańsk.
Jagiellonia Białystok nie zdołała odnieść kolejnego wyjazdowego zwycięstwa w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Zespół Bogdana Zająca przegrał we Wrocławiu ze Śląskiem 0:1 po golu Mateusza Praszelika. O ile pierwsza połowa w wykonaniu białostoczan dawała jakieś nadzieje na dobry rezultat o tyle po przerwie Żółto-Czerwoni nie pokazali zbyt wiele, żeby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Na wyróżnienie zasłużył Damian Węglarz. Wracający do bramki golkiper szczególnie w pierwszej połowie kilkukrotnie pokazał się z bardzo dobrej strony broniąc groźne strzały gospodarzy.
W sobotę we Wrocławiu Jagiellonia Białystok rozegra kolejne spotkanie w PKO BP Ekstraklasie. Stadion Śląska jest jednym z najmniej gościnnych w całej lidze. WKS oddaje punkty gościom bardzo rzadko. Od października ubiegłego roku przy Al. Śląskiej zdołały wygrać tylko Legia Warszawa oraz Lechia Gdańsk. Czy Żółto-Czerwoni również zdobędą wrocławską twierdzę?
Kolejny raz wysoką dyspozycję w Lotto Superlidze potwierdzili tenisiści stołowi Dojlid Białystok. Tym razem Wang Zeng Yi i spółka 3:1 rozprawili się z bydgoską Gwiazdą. Była to już siódma wygrana zespołu ze stolicy Podlasia na najwyższym poziomie rozgrywkowym w tym sezonie!
W ostatnim meczu zasadniczej części sezonu Ligi Futbolu Amerykańskiego Lowlanders Białystok ulegli na własnym terenie Panthers Wrocław 13:37. Spotkanie nie miało już większego znaczenia, gdyż zarówno mistrzowie jak i wicemistrzowie Polski przed tym spotkaniem byli pewni gry w półfinale.
Gra lepsza od wyniku. Tak w skrócie można podsumować ostatni występ Słonecznych w polskiej ekstraklasie futsalu. Mimo dobrej gry MOKS Słoneczny Stok musiał uznać wyższość Clearexu Chorzów. Gości do zwycięstwa poprowadził Mikołaj Zastawnik, który w drugiej połowie trzykrotnie umieścił piłkę w bramce białostoczan.
Tenisiści stołowi Dojlid ligowy maraton rozpoczęli od pewnego zwycięstwa z Polonią Bytom 3:0. Była to szósta w tym sezonie wygrana białostoczan, którzy już za trzy dni podejmą bydgoską Gwiazdę.
Piłkarzy halowych MOKS-u Słoneczny Stok czeka bardzo trudne zadanie. W sobotę w Białymstoku zagrają z Clearexem Chorzów. Słoneczni podejdą do tego meczu po dotkliwej porażce w Brzegu i z pewnością będą chcieli się zrewanżować, choć rywal do tego nie będzie najłatwiejszy.
Przed nami ostatni mecz Lowlanders w rundzie zasadniczej Ligi Futbolu Amerykańskiego. W sobotę białostoczanie zmierzą się z niepokonanymi dotychczas wrocławskimi Panterami. Wynik tego spotkania niczego nie zmieni już w kontekście obecności tych drużyn w półfinałach. Obie ekipy wygrywając cztery poprzednie mecze mają już zapewniony awans i prawo organizacji tego spotkania na swoim terenie.