Zarzuty są poważne i udokumentowane. Rowerzyści w Białymstoku czują się dyskryminowani, a miejscy urzędnicy nie rozumieją potrzeb rowerzystów, ignorują ich wnioski i zgłoszenia. Stowarzyszenie Rowerowy Białymstoku w liście otwartym do prezydenta Białegostoku domaga się odwołania dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Marzenny Dubowskiej. Prezydent nie odnosi się do zastrzeżeń i wniosku, a całą sprawę nazywa „polityczną kampanią”. Kto prowadzi kampanię, do czego się odnosi – nie wyjaśnia.
Po trzech latach od otwarcia sztandarowej inwestycji władz Białegostoku – Trasy Niepodległości – społecznicy ze stowarzyszenia Rowerowy Białystok zwracają uwagę na niewłaściwie wykonane zjazdy dla rowerzystów. Chodzi o centymetry, ale społecznicy przy tej okazji stawiają władzom miasta zasadnicze pytania.
Zachwyconym stanem rowerowej infrastruktury władzom Białegostoku zapaleni rowerzyści zwracają uwagę, że budowanie ścieżek rowerowych to nie wszystko, czego potrzebują. Chodzi o miejsca do parkowania rowerów w nowych budynkach mieszkaniowych. Stowarzyszenie Rowerowy Białystok domaga się, by samorząd zobowiązał inwestorów (deweloperów) budowlanych do zapewnienia mieszkańcom odpowiedniej ilości miejsc do parkowania rowerów. Stowarzyszenie proponuje wprowadzenie właściwych adnotacji do planów zagospodarowania przestrzennego. Bez ryzyka pomyłki można powiedzieć, że inicjatywa ta nie ma szans powodzenia.
Początek piątego sezonu Białostockiego Roweru Miejskiego nie należy do udanych. Po pierwsze - Wielkanoc, po drugie - chłód i rzęsisty deszcz przez cały dzień. Ale 1 kwietnia sezon musiał wystartować i wystartował. Jak dotychczas każdy kolejny był rekordowy. Dziś zarejestrowanych użytkowników BiKeR ma prawie 60 tysięcy.
Na dzisiejszym posiedzeniu Rady Miasta jednym z punktów będzie omówienie dotychczasowej realizacji akcja ZIMA 2017/18. Przy tej okazji Stowarzyszenie Rowerowy Białystok składa petycję i zwraca uwagę na fanów dwóch kół. Ci najwytrwalsi jeżdżą również zimą, niestety często po ośnieżonych ścieżkach.