Bielscy śledczy ustalili, że 24-latka wspólnie ze swoim znajomym oszukała blisko 30 osób. Grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności.
37-latek wraz z 16-letnim synem zatrzymani na ekspresowej "8". Są podejrzani o pełnienie roli "odbieraków" przy oszustwach na szkodę seniorów.
Kobieta przekazywała pieniądze oszustom i straciła niemal 220 tys. zł. Mogła stracić jeszcze więcej, bo nie wierzyła rodzinie, że daje się naciągnąć. Ta zgłosiły się więc do białostockich policjantów, im już uwierzyła.
Spoofing telefoniczny to niestety coraz popularniejsze oszustwo polegające na podszywaniu się dzwoniącego pod inne numery, by móc następnie dzwonić z nich do ofiar i udawać inną osobę.
Zatrzymane cztery osoby - policja podejrzewa, że są sprawcami oszustw i kradzieży na kwotę nawet 300 tysięcy złotych. Chodzi o wprowadzanie w błąd starszych osób w sprawie możliwości dofinansowania emerytury z funduszy unijnych. W sprawie jednymi z poszkodowanych jest małżeństwo z Białegostoku, któremu skradziono 100 tys. złotych oszczędności.
Dyrektor Teatru TrzyRzecze stawił się dziś przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku. Postępowanie dowodowe uzupełniono o wyjaśnienia oskarżonego i zeznania jednego ze świadków. Sąd ostatecznie odroczył rozprawę. Czeka na opinię biegłego z innego toczącego się postępowania przygotowawczego.