Dziś (21.03) zaczyna się demontaż kładki nad torami łączącej dworce kolejowy i autobusowy w Białymstoku. Druga kładka (starsza – na przedłużeniu ul. św. Rocha) na razie zostaje, choć jej los już jest przesądzony. To są kolejne etapy remontu i przebudowy dworca kolejowego i okolicy w ramach planu utworzenia tzw. węzła intermodalnego. Po zakończeniu remontu dojście do dworca będzie możliwe przez przejście podziemne.
Zaczyna się budowa przejścia podziemnego pod torami w okolicy białostockiego dworca kolejowego. Zaczyna się od zamknięcia ulicy św. Rocha przy kładce nad torami. Od jutra (5.10) inaczej też będą jeździć autobusy komunikacji miejskiej w rejonie skrzyżowania ul. Zwycięstwa i Kolejowej. Bardziej lub mniej uciążliwe utrudnienia będą w tym rejonie trwały przez najbliższe prawie dwa lata.
Za dwa tygodnie powinniśmy skończyć - mówi i nakłada na siebie ochronny fartuch chroniący głowę i tułów przed drobinami piasku. Piaskowanie to fundament tego remontu. Kładka nad torami przy dworcu Białystok Fabryczny po prostu jest mocno zardzewiała. A remont polega na oczyszczeniu i pomalowaniu konstrukcji stalowej. Miał się skończyć wraz z końcem wakacji. Deszczowa pogoda przesunęła ten termin o co najmniej dwa tygodnie.